Bezsensu jest ten przepis.. bolidy powinny być ważone tuż przed wyścigiem i jeśli wszystko jest OK to powinien być dopuszczony do startu. Przecież dwukilogramowe ubytki w oponach na skutek ogromnej prędkości i tarcia o asfalt to chyba norma - a przecież nie wolno dyskwalifikować zawodnika za to, że walczył czysto, zgodnie z zasadami fair-play, a w tą walkę wkalkulowane jest ryzyko utraty przyczepności samochodu właśnie na skutek "łysych opon".
Mimo wszystko Robert nie powinien ponieść aż tak druzgocącej kary. Dla mnie pozostaje na siódmym miejscu Grand Prix Węgier i jest wspaniałym kierowcą Formuły 1 co potwierdził dziś na torze. Konsekwencje powinni ponieść ludzie, którzy decydują o zjazdach Roberta do Pit Stopów - i pozwolili jechać naszemu rodakowi na nieodpowiednich oponach - a pewnie wiedzieli jak może skończyć się aż takie ryzyko. Gdyby Robert zjechał, wymienił gumy spadłby zapewne tylko na ósmą lokatę, a tak.. eh.. pozostaje żal i niesmak..
Ale chłopaki nie łamcie się. Kubica wystąpi już do końca sezonu jako drugi kierowca BMW Sauber,rozwiązano kontrakt z Villeneuvem i Robercik będzie śmigał w pięciu tegorocznych wyścigach Grand Prix jakie zostały jeszcze do rozegrania. Trzymamy kciuki!
Ale chłopaki nie łamcie się. Kubica wystąpi już do końca sezonu jako drugi kierowca BMW Sauber,rozwiązano kontrakt z Villeneuvem i Robercik będzie śmigał w pięciu tegorocznych wyścigach Grand Prix jakie zostały jeszcze do rozegrania. Trzymamy kciuki!
Wspaniała wiadomość! Brawo dla szefów team'u BMW-Sauber Jedziesz, jedziesz Robert!
Pogoda: sucho i słonecznie, temperatura powietrza 28-30°C, temperatura toru 35-40°C
Monza (Włochy). Zespół BMW Sauber F1 Team świętuje na Monzy drugi finisz na podium w pierwszym sezonie startów. 21-letni Robert Kubica zajął we Włoszech trzecie miejsce, a pierwsze podium dla zespołu wywalczył na Węgrzech Nick Heidfeld. Mimo kary przejazdu przez boksy Nick zajął ósme miejsce i zdobył jeden punkt. Ten wspaniały rezultat dał zespołowi awans na piąte miejsce w klasyfikacji mistrzostw świata konstruktorów.
Robert Kubica: 3. miejsce, BMW Sauber F1.06-05/BMW P86
Najszybsze okrążenie: 1.23,111 (21. okr. / czwarty czas)
"Przed wyścigiem niektórzy członkowie zespołu powiedzieli mi, że chcieliby mnie zobaczyć na podium. Potraktowałem to jako żart, no ale jednak wylądowałem na podium. Teraz wiedzieliśmy, że mamy dobre opony nie tylko na kwalifikacje, ale i na wyścig – nie tak, jak w Stambule. Łatwo dostaliśmy się do trzeciej części czasówki i wtedy wiedzieliśmy już, że bolid jest dość dobrze przygotowany pod kątem wyścigu. Dobrze wystartowałem, ale zablokowałem przednie koła na pierwszym dohamowaniu, opony się spłaszczyły i odczuwałem silne wibracje. Wyścig był cały czas bardzo ciężki, musiałem walczyć z Massą i Alonso. Dublowani kierowcy nie ułatwiali zadania, bo jechałem jako pierwszy w grupie kilku samochodów i przy dublowaniach traciłem po około sekundę. Po drugim tankowaniu wyjeżdżałem z boksu bok w bok z Alonso. Potem wybuchł mu silnik i to naprawdę była ryzykowna sytuacja, bo na tor wylał się olej. Massa wypadł z toru i chyba przebił oponę. Końcówka wyścigu była dość łatwa, musiałem tylko dojechać do mety. Mam już na koncie pierwsze podium w Formule 1. Chcę podziękować zespołowi za otrzymaną szansę – jesteśmy wszyscy bardzo, bardzo dumni."
FANTASTICO POLACCO!
BRAWO ROBERT!
CUDOWNY WYŚCIG! CUDOWNY WYNIK!
chciałoby się rzec: odchodzi stary Mistrz, przychodzi nowy Mistrz
jak dla mnie - Robert Kubica zasłużył na miano Sportowca Roku 2006 w Polsce
Ostatnio zmieniony przez MaRiO 2006-09-11, 10:03, w całości zmieniany 1 raz
Oglądałem "Wyścig" z Sylvestrem Stalonem i tak sobie powiedziałem, że cała fabuła to kolejna bujda. Młody kierowca, który szybko wspina się na sam szczyt...
... a drugiego dnia Kubica podczas swojego 3go wyścigu zajął 3 miejsce
ale jak ładnie Alonso stracił silnik ......mały dymek, duuup duuuuzo dymu
Szkoda mi mimo wszystko Alonso. Ma facet pecha w ostatnich czasach, a może po prostu w stajni Renault jest człowiek z Ferrari, bo ostatnie dwa wyścigi i ciągle nawala sprzęt.. to śrubka nie dokręcona w kole, to iskierka w silniku..
Przed nami jeszcze trzy egzotyczne wyścigi:
1 październik GP Chin
8 październik GP Japonii
22 październik GP Brazylii
Wystarczy, że w tych trzech wyścigach Robert zajmie choć raz miejsce w pierwszej ósemce to zrówna się punktami w klasyfikacji generalnej z Jacques Villeneuve'm, którego zastąpił w BMW Sauber
Mario Theissen, szef zespołu BMW Sauber zapytany o perspektywę przyszłego sezonu odpowiedział: Absolutnie nie mogę zdradzić żadnych informacji dotyczących kwestii finansowych, ale mogę zapewnić, że zawarliśmy z Robertem długoterminowe porozumienie."
Dla mnie Kubica pokazał klasę! Jeśli nawet nie zdobędzie w tym sezonie już punktów to jego postawa zasługuje na uznanie! czapki z głów! Oby tylko ten niemiec nie pokrzyżował szyków drużynie BMW chodzi mi o tego młodego..
Kto rano wstał pewnie nie żałuje Robert świetnie jechał w kwalifikacjach do niedzielnego GP Chin na torze Shanghai. Przeszedł wszystkie etapy kwalifikacji i wylądował ostatecznie na wysokiej 9 pozycji na starcie jutrzejszego wyścigu. Warunki były fatalne, przypomniał mi się wyścig na Węgrzech. Pole position dla Fernando Alonso - pięknie!
Jutro od 7:40 rano w TV4 bezpośrednia relacja z Chin. Dla takich emocji i by kibicować Robertowi warto wstać
Na początku ogormne problemy i spadek z 9 startowej pozycji na 17.. Kolejne okrążenia to ogromna gonitwa Roberta za tymi straconymi pozycjami. Wyprzedził m.in. Coultharda, Liuzziego i Speeda, i wylądował na 10 miejscu. Później wspaniała walka z Buttonem i Robert był już na punktowanym miejscu - pecha w tym czasie miał Raikkonen i wyleciał z trasy. Zaczęły się Pit Stopy - Robert wyprzedził jeszcze De La Rosę i znalazł się już na 5 miejscu! Inni zmieniali opony, a Robert dalej jechał (taktyką na jeden Pit Stop). Niestety zespół BMW popełnił koszmarny błąd i źle dobrali opony - "sliki" na suchą nawierzchnię, Robert jeżdżący bardzo agresywnie wyjechał na tor, ale niestety strasznie się ślizgał.. Po przejechaniu jednego okrążenia wrócił z powrotem do starych opon, spadając niestety na
18 pozycję. Wyprzedził jednak znów 6 kierowców i wtedy już wymienił opony na slicki. Na metę dojechał na 13 pozycji. Szkoda, szkoda, szkoda.. była szansa na punkty - lecz inżynierowie zaryzykowali (po raz kolejny zrobili sobie doświadczenia na Robercie!). Robert pokazał jednak, że jest wspaniałym kierowcą, oby tylko jego współpracownicy nie odstawali tak w tyle..
Alonso i Schumi mają już po 116 pkt - do końca 2 wyścigi i sprawa mistrzostwa otwarta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum