Gender przemawia szczególnie mocno do osób poranionych emocjonalnie, postrzegających relacje między ludźmi nie tyle jako otwartą na służbę drugiej osobie miłość (caritas), a raczej jako relację walki o władzę i dostarczania sobie nawzajem pewnych korzyści. Są to osoby z jednej strony będące ofiarą kryzysu kultury wywołanego przez to zjawisko, zaś równocześnie otwarte na iluzoryczne pseudorozwiązania przez nie oferowane. [...]
Autorka słusznie podsumowuje, że gender jest kolosem na glinianych nogach, który wnosząc w życie człowieka pustkę nie oferuje konstruktywnych rozwiązań, a jedynie stare, marksistowskie idee osiągnięcia szczęścia ziemskiego, ubrane w nowe, modne szatki. Autorka jednak jakby nie zauważa, że pustkę tę wypełnia w Europie kultura dająca silne poczucie tożsamości płciowej, radykalnie podkreślająca różnice między kobietą a mężczyzną, lecz prowadząca ku drugiej skrajności - traktowania kobiety w sposób przedmiotowy. Chodzi tu o islam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum