Szkoda, że z powodu krzykaczy, którzy swoje germańskie fobie muszą realizować nawet w historii śląskiego poety, temat został zamknięty. Yasiu, gdybyś wyczyścił temat do pierwszego postu, mojego autorstwa , i zamknął, byłoby ok. Temat jest edukacyjny, zatem warto, aby zaistniał na forum, ale bez tych naleciałości i śmieciowych wypowiedzi zrodzonych z fobii.
PS.
Nie muszę się chyba tłumaczyć z ewidentnego, dla osób zdroworozsądkowych, przejęzycznenia na temat patologii brzeskiej, co wyłowił tropiciel zagadek, nasz forumowy prof. Gąbka, czy też Kubuś Puchatek marzący głośno : "Miodzio !".
Yasiu, jest jedna pani, Romka, która pracuje w jednej ze szkół jako asystent romski. Muszę to sprawdzić.
W klasie mam dziecko romskie i oby polskie takie były.
Ostatnio zmieniony przez mulder 2013-07-23, 06:24, w całości zmieniany 2 razy
Szkoda, że temat o Eichendorfie został założony przez pieniacza, krzykacza i osobnika gardzącego dziedzictwem kulturowym narodu, na którego garnuszku żyje. Gdyby to była tylko jednostkowa pogarda, być może poza rytualnym i symbolicznym gestem Pyzdry, wykonanym w zaciszu własnych gospodarstw, czytelnicy nie zareagowaliby na jawne prowokacje i kolejną, płytką indoktrynację:
Cytat:
Obchodzimy 225. rocznicę urodzin Josepha von Eichendorffera, znanego również jako "Goethe z Łubowic". Warto przypomnieć jego postać, ponieważ jest tym, kim Mickiewicz, ale jakże powinien być nam bliższy.
Wystarczyło użyć liczby pojedynczej i nie wartościować. A tak ? Pozostaje pan pedagog nadal prowokatorem. I fobiami proszę się nie wykręcać. Manifestowanie fobii i kompleksów związanych z własnym pochodzeniem i dziedzictwem kulturowym musi wywołać reakcję ludzi o zdecydowanie zdrowszym podejściu do własnych korzeni i szacunku do własnej przeszłości.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2013-07-23, 09:46, w całości zmieniany 3 razy
Powtórzę się: Jakaż szkoda, że temat o Eichendorffie został założony przez osobnika pełnego kompleksów i fobii związanych z własnym dziedzictwem kulturowym. Ach, jaka szkoda!
Wszak Eichendorff tworzył w romantyzmie przerażonym już wdrażaniem idei Rewolucji Francuskiej w życie:
Cytat:
Mickiewicz utrafił swoją twórczością w tę fazę romantyzmu, która po okresie rozczarowania realizacją szczytnych haseł rewolucji francuskiej (z tego rozczarowania – wręcz przerażenia – rodzi się trzeźwe marzycielstwo Eichendorffa)
Warto też przypomnieć, że Eichendorff nie podzielał entuzjazmu pana pedagoga i kuratora Michała Przybylskiego w kwestiach kultu Napoleona:
Cytat:
Podobnie odmienne zdanie mają np. na temat Napoleona, który dla Mickiewicza był zwiastunem wolności ludów europejskich, dla Eichendorffa – intruzem, przeciwko któremu zwracał się poryw wolnościowy Niemców.
Najistotniejsze jednak jest to, że pan pedagog i kurator, gardząc ludźmi podnoszącymi ideę Narodu Polskiego i krytykując rzekomo nacjonalizmy, sam po raz kolejny dowodzi, że jemu nie chodzi o negację ruchów narodowościowych jako takich, ale o negację i wyciszenie ruchów narodowych w Polsce. Jak bowiem inaczej skomentować dewaloryzację poezji i postaci Mickiewicza i wznoszenie ponad niego Eichendorffa, który:
Cytat:
Znamienne jest jednak to, że obydwaj patrzą przez ten sam - narodowy - pryzmat. Polityczne poróżnienie obydwu poetów tak naprawdę rozpoczęło się dopiero wiele lat po ich śmierci. W różnych okresach różne władze próbowały przeciwstawiać jednego drugiemu jako jedynego słusznego, bo pasującego do polityki aktualnie realizowanej. Na dalszy plan schodziło w tym momencie to co najważniejsza, czyli literacka wartość dzieł obydwu romantyków
Ten ostatni cytat jest znamienny - pedagog i kurator postępuje dokładnie tak, jak cytowane "różne władze". Ot, swoista edukacja regionalna ! Prowokacja, pogarda i poróżnienie - dorobek pedagoga i kuratora.
A można było inaczej przecież. O romantyzmie niemieckim i polskim, o wspolnych korzeniach, podstawach...
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2013-07-23, 07:58, w całości zmieniany 1 raz
Święta prowda, panie upośledzony. Ziem raz nam przez Stalina danych żadnym giermańcom nie oddamy! Dzieci nam mulder germani i z forum europejskie bóg wi co chce zrobić. To wszystko wbrew wielowiekowemu dziedzictwu kołtuńskiemu.
Towarzyszu Barcicki! W chlewiku schowaliście się? W stodole? W oborze i pod Nowe Oborniki podwalinę kładziecie? Jak tam wasza bolszewicka kultura? Kogoż to nazywacie "upośledzonym" ?
Do momentu kiedy sami nie nauczycie się nie obrzucać obornikiem, nie mam zamiaru tego gnoju przerzucać. Myślisz, że mogę codziennie przeznaczyć kilka godzin na sprzątanie Waszych pyskówek? Dorośnijcie, a będziecie mieli prawo mieć pretensje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum