No i było minęło Dzień Dziecka już za nami Kolejny dopiero za rok
Jakie prezenty dostaliście, a jakie daliście swoim bliskim Co teraz kupuje się maluchom na taką okazję
1. Komputer (nie mniej niż 2500)
2. DVD (nie mniej niż 300)
3. Telewizor LCD min 32” (nie mniej niż 4000zł)
4. Telefon z wbudowaną kamerą (najlepiej na abonament 200)
5. Odtwarzacz MP3 albo MP4(nie mniej niż 300zł)
6. Doładowanie telefonu (nie mniej niż 100zł)
7. Zdalnie sterowane auto (nie mniej niż 200zł)
8. ....................
9. ....................
1. Komputer (nie mniej niż 2500)
2. DVD (nie mniej niż 300)
3. Telewizor LCD min 32” (nie mniej niż 4000zł)
4. Telefon z wbudowaną kamerą (najlepiej na abonament 200)
5. Odtwarzacz MP3 albo MP4(nie mniej niż 300zł)
6. Doładowanie telefonu (nie mniej niż 100zł)
7. Zdalnie sterowane auto (nie mniej niż 200zł)
8. ....................
9. ....................
No to zaoszczędziłam troszkę. Maluch dostał zestaw małego lekarza i kasę na drobne wydatki
A gdzie te stare dobre czasy, kiedy to wystarczyła jakaś skromna zabawka Kiedy to dzieci cieszyły się z każdego prezentu i powiedzenie: "mała rzecz a cieszy" było realne
Za mojego dzieciństwa, a nie było ono tak znów dawno, też zawsze prezenty były małe, ale sprawiały wielką frajdę i przyjemność! I są jeszcze dzieci, które cieszą się z małych upominków, choć, niestety, zdarza się to coraz rzadziej... Myślę, że to wszystko od rodziny zależy, przecież u niektórych z okazji Komunii dzieci dostają... eee, prawie całą powyższą listę podarunków, a u niektórych wciąż funkcjonuje dawny biały zegarek i drobne upominki, bardziej gesty pamięci. Eehh
Myślę, że to wszystko od rodziny zależy, przecież u niektórych z okazji Komunii dzieci dostają... eee, prawie całą powyższą listę podarunków, a u niektórych wciąż funkcjonuje dawny biały zegarek i drobne upominki, bardziej gesty pamięci.
O tak... ja dostałam na komunie same encyklopedie
A na dzień dziecka to co akurat potrzebne (w tym roku słuchawki )
Hmm... Madziu, cóz z tym prezentem na komunię to przerąbane! Ale jeśli ta encyklopedia składała się z tylu tomów ile jest liter w alfabecie, to oddając ją na makulaturę dostałabyś tyle pieniędzy że na jakiś rower pewnie by starczyło!
magda.tes napisał/a:
A na dzień dziecka to co akurat potrzebne (w tym roku słuchawki )
Kurczę, przydałyby się nowe słuchawki. Trzeba nad tym pomyśleć!
Ostatnio zmieniony przez dreyfus 2006-06-13, 06:56, w całości zmieniany 1 raz
Hmm... Madziu, cóz z tym prezentem na komunię to przerąbane! Ale jeśli ta encyklopedia składała się z tylu tomów ile jest liter w alfabecie, to oddając ją na makulaturę dostałabyś tyle pieniędzy że na jakiś rower pewnie by starczyło!
NIe dostałam samych encyklopedi...
od encyklopedi poprzez atlas słownik i książke o papieżu... a ja chciałam lalke
Rany, od razu sobie przypomniałem, że na komunię chciałem dostać zamek z klocków Lego wraz z zestawem rycerzy (zamek smoka)! I wiecie co? Nie dostałem go! Byłem trochę zawiedziony, ale nie pokazałem tego po sobie! Teraz po latach bardzo się cieszę, że go nie dostałem, mimo że prawdopodobnie miałbym go do dzisiaj (trzymam w szafie swoje stare, poczciwe klocki tejże duńskiej firmy). Cieszę się bo w tak odległych czasach (12 wiosen temu) kosztował majątek. Teraz widzę, że dzieci dawniej (choć w o wiele mniejszym stopniu) jak i dzisiaj są strasznie materialnie nastawione do życia! I czuję, że z upływem czasu to podejście do życia się pogłębia!
Ostatnio zmieniony przez dreyfus 2006-06-13, 13:15, w całości zmieniany 1 raz
no co z prezentem na dzien dziecka .. hm to teraz sama sobie go kupilam bo mama nie miala czasu isc po niego ale wczesniej zawsze wypatrywalam prezenty a ona wiedziala co mi kupic nigdy nie narzekalam ( no z jednym wyjatkiem jak raz na urodziny nie dosc ze spozniony i od rodzicow prezent okazal sie mala kula ze sniegiem i balwankiem w srodku ladnie dopelnia moja kolekcje figurek glinianych ale nie powiedziala bym ze to szczyt marzen co do prezentu urodzinowego).. co do komuni dostalam prezenty w sumie albo przydatne w jakims stopniu albo cos co chcialam(mowa o radiu) no i w sumie troche pieniedzy ktore pozniej poszly na gre telewizyjna
Hm a ostatnio dalam mojej malej Olci spozniony ale wie ze bardzo szczery prezencik .. przekazalam jej aniolka z ktorego bardzo sie cieszyla i nie dala schowac do torebki mamie.. chociaz wiem ze dzieciaki teraz chca wymyslne zabawki ale niektore jeszcze potrafia sie cieszyc z tego co dostaja .. a i tak co zauwazylam to moji sistrzecncy dostaja wiecej prezentow zabawek itp od dziadkow niz ja jak bylam w ich wieku a moja mama czasem chodzi i zastanawia sie co im kupic ..a tez wlasnie przypomnialy mi sie paczki mikolajkowe jakie dostawalam od babci .. 3 jablka 1 pomarancz pare cukierkow i orzechy wloskie ...ale jednak zawsze cieszylam sie ze takie bo wiedzialam ze babcia ma duzo takich dzieciaczkow jak ja a pieniadze jednak na polu tak gesto nie rosna
skoro ten temat poświęcony jest dzieciom, przy okazji chciałabym pozdrowić Bobasa, który aktualnie lezy u Magdy w szafie (chyba). Raz wyrwałam mu rączkę, za co bardzo serdecznie Go przepraszam !!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum