Już po obozie, więc czas się wypowiedzieć na jego temat.
Nie nazwę tego obozu najlepszym z tych, na których byłam. Było fajnie, ale czasami leżała atmosfera, czasami program i takie tam. Oczywiście podobały mi się wycieczki, morze(chociaż osobiście wolę góry i mazury) ale drażniły mnie podziały na harcerzy i "niezrzeszonych" (mam nadzieję, że od roku szkolnego te podziały okarzą się zbędne, bo każdy nie-harcerz wstąpi do drużyny ). Nie uważam oczywiście, że obóz był beznadziejny, bo przeżyłam tam wiele wspaniałych chwil i jak zwykle poznałam sporo wspaniałych osób . Dobra, koniec tego marudzenia. Chciałam dodać kilka fotek, ale olałam trochę sprawę ( ) i zrobiłam tylko kilkanaście, z czego 95% to fotki typu "miny".
A teraz do Paszteta: Jeśli to czytasz (a wiem, że masz tam dostęp do neta) to wiedz, że JA jestem już czysta i pachnąca, a TY pewnie mokry od potu składasz właśnie jakąś "wysoką dychę" A tak w ogóle to : CIASTKO!
Kurczę, Kama, ja chciałam być pierwsza ale nie ważne.
Ja tam uważam że gdzie kolwiek by obóz nie był, zawsze będzie wspaniały po mimo wszystko, bo dziwne by było żeby nie był wspaniały jak była na nim 13
Co prawda to prawda, atmosfera leżała, ale wierze, że wszyscy się starali, a przynajmniej próbowali, robić wszystko żeby było fajnie
Po mimo wszystko było fajnie, i czekajmy na biwak, a wszyscy nie harcerze niech czekają na wrzesień i jak najszybciej pędzą na zbiórkę !
Ja już odliczam dni do Biwaku, bo czuję nie dosyt obozowy, bo jednak nasz Rygol - to jest Rygol i nie da się go zastąpić, chodź by nie wiem co. Za rok robimy taki obóz że wszystkie inne się chowają.
A teraz wspominajmy tylko te miłe chwile ( zresztą tylko takie zostają w pamięci )
A ja jestem już czysta i pachnąca od czwartku, i nikt nie wie nawet jak przyjemnie jest przywitać was na stacji takich brudnych i spoconych, a samym jest się pachnącym
Ale żałuję, że nie było mnie do końca obozu, przecież powrót to taka świetna sprawa..
Co do bycia czystym i pachnącym: nie wiem jak u innych uczestników, ale u mnie jak zwykle w wannie pozostało 50% opalenizny Cholerka, a tak się cieszyłam ze swojego ciemnego brązu
Ostatnio zmieniony przez kamajot 2010-07-17, 23:03, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum