Wysłany: 2008-08-06, 21:46 Martwy pielgrzym ożył w kostnicy i poprosił o szklankę wody
Szok i przerażenie wywołał 19-letni pielgrzym Mange Ram, który obudził się w kostnicy szpitala Anandpur Sahib w Indiach. Nastolatek czekał na sekcję zwłok, kiedy nagle obudził się i... poprosił o wodę - czytamy w indyjskim wydaniu "The Times".
Pielgrzym został stratowany w niedzielę przez uciekających ludzi w pobliżu świątyni Nainadevi. W sumie stratowanych zostało 145 osób. Nieprzytomny nastolatek trafił razem z martwymi na ciężarówkę, a później do kostnicy.
Gdy się obudziłem, leżałem po środku rzędu ciał oczekujących na autopsję - powiedział w wywiadzie dla "The Times of India" 19-letni Mange Ram. Zaschło mi w gardle i poprosiłem o wodę. Pracownicy szpitala byli zszokowani. Chyba zaskoczyło ich to, że martwy człowiek, jak gdyby nigdy nic, wrócił do życia - dodaje.
Miejscowa policja wyjaśnia jak mogło dojść do takiej "niecodziennej" pomyłki.
Policja uważa, że panikę podczas niedzielnej pielgrzymki mogły spowodować pogłoski o tym, że ulewne deszcze podmyły glebę i że z góry spadają kamienie. Ludzie z góry rzucili się do ucieczki zderzając się z tymi, którzy zmierzali pod górę wąskim przejściem.
Źródło:Wirtualna Polska
Ostatnio zmieniony przez Lukasz10_2004 2008-08-06, 22:08, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum