To jest jak lawina, kiedy musisz uciekać, by ratować swe życie."
(Marcin, lat 9)
to mnie rozwaliło Cała prawda, no ale rzadko zdajemy sobie z tego sprawę skoro randki są od kłamania ( no i wiem czemu na randkach bardzo rzadko bywam- nie lubię kłamać )
Dziecko zawsze powie prawdę, jest szczere chwilami aż do bólu. Poza tym dzieci naprawdę rozumieją więcej niż dorosłym się wydaje. Przykład z życia wzięty: moja siostrzenica mając 3 latka w pewnego Sylwestra podeszła do ojca śpiącego na wersalce, wyjęła Mu z ręki papierosa, zgasiła go i odłożyła popielniczkę na stół. Zapytana dlaczego to zrobiła opowiedziała tylko: "bo tatuś by się spalił".
Poza tym dzieci naprawdę rozumieją więcej niż dorosłym się wydaje.
.. ja to zawsze ujmuje w kategoriach zaskoczenia - dzieci rozumieją więcej niż byśmy sie po nich spodziewali.
W temacie można polecić program "Duże dzieci" prowadzony przez Wojciecha Manna, zdaje się, że jest jeszcze świetny bawiący do łez cykl radiowy (chyba) "Dzieci wiedzą najlepiej"
W postrzeganiu świata przez dzieci charakterystyczny jest brak barier / filtrów myśli o tym co powinniśmy pomyśleć / co powinniśmy zrobić / co powinny powiedzieć... brak jest krępacji (choć wśród dzieci już można wyróżnić te bardziej otwarte), postrzeganie faktów nie jest uzależnione od sieci zależności czy też doświadczeń.. to co widzą jest takie jakim jest .. percepcja ma bardzo uproszczoną definicje... brak jest jakichkolwiek drzewek decyzyjnych oraz postrzegania w uzależnionego od osobistych doświadczeń czy też wykształconych cech charakteru....
Necia napisał/a:
Jak sądzicie czy małe dzieci mają pojecie czym jest miłość ? czy one to rozumieją ?
Nie mają, nie rozumieją, ale są dobrymi obserwatorami i słuchaczami ... i dużo kodują z tego co się dzieje wokół nich (rodzice, najbliższe otoczenie)
Reasumując ileż to radości / smutku / refleksji na tle emanującego z Nas starszych (często niechcianego) niosących fałsz i obłudę - potrafi wzbudzić dziecko...
Żeby nie było zbyt pięknie... mamy starszą generacje dzieci... dzieci, które umiłowały internet ..czyli dzieci neostrady... tak ich miłość jest bardzo szczera i binarna
Ostatnio zmieniony przez smooth 2007-09-20, 08:34, w całości zmieniany 2 razy
Taaak, dzieciaki nie mają jeszcze takich sztywnych schematów w odniesieniu do różnych rzeczy, a do tego baaaaardzo szybko się uczą i przyswajają sobie to co czasem usłyszą
a tu znalazłam dalszy ciąg dziecięcych spostrzeżeń
poza tym polecam płytę pt. "Dzieci wiedzą lepiej" z nagraniami z audycji Kasi Stoparczyk w radiowej Trójce - można się dowiedzieć różnych ciekawych rzeczy nie tylko na temat miłości
Z myślą o tym wątku w kontekście braku barier u dzieci, zrobiłem zdjęcie wracając ostatnio z pracy...
Zdjęcie może nie jest wyraźne, ale przedstawia grupkę dzieci siedzących sobie bez krępacji na chodniku z rozłożonymi zeszytami ...wokół nich mnóstwo kredek...
Natek napisał/a:
a tu znalazłam dalszy ciąg dziecięcych spostrzeżeń
Cytat:
"Dobrze się całuj. Dzięki temu może twoja żona zapomni, że nigdy nie wynosisz śmieci."
Ech niestety łatwiej jest chyba wynosić śmieci niż dobrze całować
A wracając do pytania inicjującego temat
Necia napisał/a:
Jak sądzicie czy małe dzieci mają pojecie czym jest miłość ?
..należałoby spytać czy dorośli mają pojęcie czym jest miłość.. no ale o tym nawet próbowaliśmy rozmawiać w wątku czym dla ciebie jest Miłość?.....
Z myślą o tym wątku w kontekście braku barier u dzieci, zrobiłem zdjęcie wracając ostatnio z pracy...
piękne
smooth napisał/a:
..należałoby spytać czy dorośli mają pojęcie czym jest miłość.. no ale o tym nawet próbowaliśmy rozmawiać w wątku czym dla ciebie jest Miłość?.....
ostatnio usłyszałam bardzo ciekawe zdanie, a brzmiało mniej więcej tak, że "najwięcej o miłości wiedzą ci, którzy nigdy jej nie doznali - a to dlatego, że doskonale wiedzą czego im brakowało(brakuje)"
w takim kontekście można więc powiedzieć, że każdy wie czym jest miłość albo że każdy czuje czym jest
a w kategorii "czucia" żaden dorosły nie ma szans przebić dzieci
Według mnie, to ci co doznali miłość, to najlepiej wiedzą czym jest, bo tylko ten, co nie doznał, to może sobie tylko wyobrażać, a wiadomo, że niekoniecznie dobrze będzie to sobie po prostu wyobrażał, ale takie jest moje zdanie. Nie wszyscy muszą się z nim zgadzać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum