Cholera mi nic nie wzrosło... jakos od sredniej znacznie odbiegam...
Takie raporty to czysta propaganda mająca na celu uspokoić społeczeństwo,sprawić aby czuło się pewnie.Lecz ten kto to przeanalizuje,zorientuje się iż jest to fikcja.Podwyżki które są wprowadzane są tak niskie iż przy takich wysokich podatkach prawie większość podwyżki ląduje ponownie w kasie państwa.
Zaś gdyby podwyżka była naprawdę wysoka wtedy można byłoby odczuć po kieszeni większą ilość pieniędzy.Lecz na ten dzień nic się nie zmienia prócz cyfr.
Dane przedstwiane przez GUS są sprzeczne z podstawowymi zasadami ekonomii. Wysokość płacy zależy wyłacznie od wielkości PKB, a PKB maleje wraz z wyjazdem siły roboczej z kraju i z powstawaniem firm zagranicznych typu montownie, lub wytwórnie produktów opartych o gotowe zagraniczne technologie (patrz Skarbimierz). Takie firmy w prostej linii są przyczyną utrzymujących się niskich płac. Polecam stronę http://www.inteligentnyportfel.pl/ tu w bardzo przystępny sposób nawet dla nieekonomistów wyjaśniono w czym rzecz. Dane z GUS pokrywają się z rządowym nawoływaniem do powrotu do kraju (tylko do czego) co łacznie tworzy obraz propagandy nieistniejącej nawet w czasach głębokiej komuny. Średnia wynika z podwyżek w urzędach ministerialnych i całej ich otoczce, służbach mundurowych (starszy szeregowy po gimnazjum otrzymuje 2000 zł netto z prostej przyczyny, że ktoś musi jechać do Iraku i Afganistanu, czy chce, czy nie chce), sądownictwie itp. itd. Koszt utworzenia jednego miejsca pracy (100 tyś - 2 miliony zł) ma się nijak ze śmiesznymi dotacjami z urzędu pracy na utworzenie nowych miejsc pracy (na cytowanej stronie). Nawet w Czechach dotacja do faktycznie utworzonego miejsca pracy sięga 200 tyś. zł. W takich okolicznościach jesteśmy krajem o wielkiej nadwyżce osób po studiach mimo ilości osób z wykształceniem wyższym stanowiącej zaledwie 40% tego co w krajach zachodnich. Ale nic dziwnego, bo wszelkie nowe firmy z kapitałem zagranicznym nie potrzebują technologów a tanią siłę roboczą.
Są już pierwsze oznaki wskazujące na wynoszenie się firm-montowni na wschód do Indii http://biznes.interia.pl/...-polski,1114339 i taka będzie kolej rzeczy. Kończą się zwolnienia podatkowe, a wspomniana firma ucieka z rejonu o najwyższym krajowym bezrobociu. W końcu Polacy zmądrzeli i nie chcą pracować za 1000 zł.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2008-05-22, 12:33, w całości zmieniany 3 razy
Racji odmówic nie można ale jeśli to propaganda to mam małe ale... bo powinna zadziałać odwrotnie !!! Jeżeli według GUS średnio zarabiamy 3 tys złotych a patrząc na o połowe mniejsza wypłatę wpływającą na konto dodając podwyżki i zdrożenie praktycznie wszystkich artykułów to powinna wzrosnąć frustracja narodowa !!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum