Ponieważ często nie ma dla niej alternatywy. Nie ma perspektywy czasowej, jaką mają samotni młodzi ludzie. Seniorzy są w sytuacji beznadziejnej, mniej więcej odkąd przechodzą na emeryturę, umierają dla społeczeństwa.
w Brzegu funkcjonuje Uniwersytet Trzeciego Wieku - to jest jakaś alternatywa, ale trzeba mieć chęci no i oczywiście zdrowie.
Ponieważ często nie ma dla niej alternatywy. Nie ma perspektywy czasowej, jaką mają samotni młodzi ludzie. Seniorzy są w sytuacji beznadziejnej, mniej więcej odkąd przechodzą na emeryturę, umierają dla społeczeństwa.
w Brzegu funkcjonuje Uniwersytet Trzeciego Wieku - to jest jakaś alternatywa, ale trzeba mieć chęci no i oczywiście zdrowie.
Jadore chyba nie przeczytałaś dokłądnie mojej wypowiedzi. Napisałam, że nie mają perspektywy czasowej, co oznacza, że wkróce (wcześniej czy później) umrą, taka jest kolej rzeczy, a starość jest ostatnią fazą rozwojową człowieka, którą zakańcza śmierć. Postępowanie wobec ludzi, gdy są starzy, częste dyskryminowanie ich potrzeb i brak okazji do zapełnienia dużej ilości wolnego czasu powoduje, że duża liczba osó starszych po przejściu na emeryturę jest izolowana od społeczeństwa, nie ma dla nich miejsca. Ktoś powie, że są instytucje, Uniwersytety Trzeciego Wieku i jest to prawda, ale niestety nasza społeczność nie przygotowuje ludzi do starości, do tego by przeżywali ją aktywnie. Jasne, że dużo zależy od aktywności włąsnej człowieka, ale warto się wczućw sytuację osoby, która odeszła na emeryturę i ... właśnie co dalej? więszkość czasu człowiek spędza w pracy, ma tam znajomych i większość z tych kontaktów urywa się po przejściu na emeryturę. Jeszcze czarny scenariusz: odchodzi małżonek, a rodzina nie zawsze ma czas i chęci. Tak naprawdę świat się nagle kurczy. My młodzi często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak trudno może być "dziadkom".
...kiedyś mój świat pękł jak mydlana bańka. w jednej chwili stracił sens, choć myślałam że go nie miał. resztki nadziei, której też wydawało się nie być, ulotniły się, dławiąc gardło i oczy niczym trujący gaz. do dziś kaleczę się starając w nicości poskładać raniące okruchy. wiem, że przeszłości odbudować się nie da - może właśnie dlatego celebruję świętość tych szczątków. tego wszystkiego, co z Ciebie mam, co jest we mnie...
d.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum