Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2007-03-14, 21:40 Zagadka techniczna - odsłona druga
Znowu wybrałem się na spacer < a raczej wracałem po nocy :wink>
i milutka niespodzianka:
skwer obok dworca PKS i PKS i ulicy Piastowskie..... piękne, kute ławeczki. śmietniki nowa kostka brukowa....... tylko czy Polacy to taki inny <niemyślący> naród.....
Czy robiąc remont skweru i przebudowując go nie można było położyć kilku metrów kabla, wstawić kilka lamp oświetloniowych
Ile dajecie tej inwestycji rok ? półtora wieczorami i nocą strach tamtędy chodzić..... przecież takie kilka lamp nie tylko podnosi poziom bezpieczeństwa ale również wpływa na zachowanie czystości.... wspomnicie moje słowa... gdy zdewastuje je w lecie... gdzie najlepiej się pije na ławce... a gdy jest ciemno to jeszcze lepiej....
tylko jak to się ma do planów monitoringu w Brzegu czemu wspominam o monitoringu Z prostego powodu tamtędy przechodzi bardzo dużo ludzi
ja tamtędy latem nie mam zamiaru przechodzić :D:D.... ale zobaczysz tj. tylko kwestia czasu żeby ławeczki zamieniły się w te z Parku Centralnego......... oby nie bo w dzień miejsce kapitalne <polecam jak się schodzi ze schodków w strone Piastowskiej skręcić w prawo, w alejkę :D > świetne miejsce dla zakochanych :D:D
Eeeee, bartoszek, znowu mnie nie zaskoczyłeś zagadką techniczną. Prawdą jest że ktoś "dał ciała" i nie pomyślał na czas o latarniach, ale faktem jest, że się zreflektowano (po czasie niestety).
Jakiś czas temu "wyraziłem swój sprzeciw" co do takiego potraktowania skwerku przy PKP i powiedziałem co o tym myślę burmistrzowi. No, może użyłem mniej dyplomatycznych słów Po raz drugi poruszyłem tą sprawę przy zastępcach burmistrza i Pani Kierownik Biura Urbanistyki UM. dostałem od nich zapewnienie, że latarnie tam będą! Oczywiście latarnie muszą mieć podłączenie, więc dostałem zapewnienie, że pojawią się tam bez ingerencji w istniejący już bruk, tzn. przewody poprowadzone będą pod ścieżkami bez rozkopywania ich. Nie drążyłem tematu dlaczego tak późno - czekam na rezultat.
Wierz mi, że dla mnie to też fenomen, ale remont tego miejsca zaczął się jakoś w jesieni ubiegłego roku i nim mogłem cokolwiek to już było po.
A tą kwestią czasu to tak nie szafuj - bo jak ktoś zniszczy ławeczki to się zgłoszą do Ciebie
hmmm kable pod istniejącym brukiem hmm ciekawe rozwiązanie....... na moje oko grunt się zapadnie a wraz z nim ta piekna kostka
[ Dodano: 2007-03-14, 23:53 ]
jak ufoludki się do mnie zgłoszą to nie przyjmuję
ostatnimi czasy dużo przebywam we Wrocku i tam np. są miejsca gdzie takie skwery są pięknie wyeksponowane i człowiek czuje się raz że bezpiecznie a dwa że estetycznie można się dowartościować a trzy usiądźcie na takich ławeczkach z ukochaną osobą polecam
hmmm kable pod istniejącym brukiem hmm ciekawe rozwiązanie....... na moje oko grunt się zapadnie a wraz z nim ta piekna kostka
Cicho! Daj szansę!
bartoszek napisał/a:
dwa że estetycznie można się dowartościować
Nie wymagajmy za dużo! To zgubne. Bruk już jest, niech jeszcze będą latarnie i firma, która będzie się zajmować skwerkiem od strony zieleni. Dowartościowanie estetyczne w późniejszym terminie.
Jeśli chcesz to mogę wziąć pisemne ustosunkowane się do tego problemu ze strony urzędników i obietnice tych latarni. Hę?
Przypomniało mi się, że w ubiegłej kadencji zbudowano cóś, co nazwano "chodnik im. Granata, przy ul. Chorążych" (fonetyczniej to brzmi zabawniej). Z tym, że radny Granat nie ostał się niestety do Rady Powiatu obecnej kadencji. Żeby ta latarni bokiem mi nie wyszła
Ale zrobił się i Smooth zaraz mnie spacyfikuje. więc jak mówiłem: pomysł nie nowy, przeze mnie wyartykułowany, upomnę się o pisemne poświadczenie tego co wyżej.
Ponieważ temat powrócił na sesji (za moją przyczyną zresztą) piszę jak jest:
Urzędnicy stwierdzili, że faktycznie, oświetlenie tego skweru jest potrzebne. nie było w planach bo była inna koncepcja zagospodarowania tego terenu (jakieś tam usługi). Ale jak pobudowali alejki, odnowili rabatki to tak się spodobało że zostanie. więc i oświetlenie powinno być. W budżecie na ten rok nie ma kasy, ale z oszczędności (jak coś nie wypali a zawsze coś takiego jest) będzie jeszcze w tym roku opracowana dokumentacja techniczna oświetlenia tego miejsca. W przyszłym roku powinno się to znaleźć w budżecie i także w przyszłym roku powinny już owe latarnie zaświecić.
W budżecie na ten rok nie ma kasy, ale z oszczędności (jak coś nie wypali a zawsze coś takiego jest) będzie jeszcze w tym roku opracowana dokumentacja techniczna oświetlenia tego miejsca.
Niestety takie są przepisy. Stawiamy piskownicę - niezbędna jest dokumentacja. Stawiamy kilka lamp na skwerku-niezbędna jest dokumentacja określająca natężenie oświetlenia, wysokość lamp, moc żarówek i wiele innych parametrów. Wszystko jest zatwierdzone, projektant opłacony tylko co z tego wynika? Dokładnie nic. Kilka lamp i tak nie będzie świecić, bo wandale zbiją klosze z żarówkami, przewrócą itd. Jaki więc sens ma ustalanie natężenia oświetlenia w projekcie?? To pytanie raczej retoryczne do ustawodawcy, a nie władz samorządowych. Rozsądny elektryk z uprawnieniami może się z tym uwinąć bez żadnego projektu, ale przepisy na to nie pozwalają. A jaki tego koszt? Pisaliśmy na forum - jedna latarnia uliczna średniej wysokości 7 - 10 tyś. zł (tyle kosztowała). To tak w celu wyjaśnienia, że postawienie kilku lamp to nie drobiazg.
Kilka lamp i tak nie będzie świecić, bo wandale zbiją klosze z żarówkami, przewrócą itd.
Z takim podejściem to może nie róbmy nic i "...niech nie będzie niczego..."?
Roztropek napisał/a:
Pisaliśmy na forum - jedna latarnia uliczna średniej wysokości 7 - 10 tyś. zł (tyle kosztowała).
Ja myślę, że to nie będą takie latarnie. Nie będą ani tak wysokie ani tak "potężne" jak te uliczne. Podejrzewam, że i koszt będzie mniejszy. Ale obiecuję, ze dowiem się.
Roztropek napisał/a:
To tak w celu wyjaśnienia, że postawienie kilku lamp to nie drobiazg.
Nikt nie pisał że to drobiazg. Chyba że ironicznie. To miejsce okryte jest raczej złą sławą więc światło tam jest jak najbardziej wskazane.
Temat pozwolę sobie odgrzać i to pisząc post pod postem.
Dziś odbyło się posiedzenie Komisji Budżetu na którym miałem wnioskować o wpisanie do przyszłorocznego budżetu środków na cel jaki jest w temacie. I tu - zdziwienie: burmistrz Kotara powiedział, że owe oświetlenie będzie jeszcze w tym roku! A jak nie będzie w tym orku to po pierwsze koś kto to ma wykonać zapłaci karę (bo się podjął) a po drugie wprowadzona zostanie autopoprawka do budżetu 2008 na sfinansowanie tych latarni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum