[kasia.j]

a to szczerze gratuluję odwagi!
ja bym się na coś takiego za nic nie porwała

[Grzech]

za gratulacje dziękuję, a co do porywania się na przełożenie czegoś z jednego języka na drugi - fakt, trzeba dobrze znac oba, i ojczysty, i obcy, ale pamiętaj, że ja traktowałem to jako typową amtorszczyznę, gdyż ani nie jestem poetą, ani nie jestem zbyt oczytany w poezji tak polskiej, jak i angielskiej czy amerykańskiej (anglojęzycznej mówiąc generalnie), bym mógł uważać się za zawodowca. Była potrzeba, mój wieczór poezji maerykańskiej nosił tytuł "Słowo,", był zbudowany wokół tego wiersza Dickinsonowej, przekładu Barańczaka wówczas nie znałem to zrobiłem swój. I szczerze powiedziawszy, jesteś drugą osobą, któa go ocenia. Pierwszą jest mój doktor z wydziału anglistyki, i ocenił go lepiej, ale pewnie tylko dlatego, by nie być zbyt niemiłym:-). Choć ja akurat uważam, że prawda w takich sytuacjach jest najbardziej potrzebna.
Pozdr

[kasia.j]

Jest to już totalny off topic mam nadzieję, że moderatorzy tego nie zauważą albo wybaczą...
Dałeś do porównania dwa przekłady, więc moja opinia nie mogła być inna, bo z takim poetą jak Barańczak trudno konkurować.
i żeby nie było... nie powiedziałam wcale, że Twój jest zły, tylko że gorszy od lepszego, z czym akurat nie można się nie zgodzić

[Dalville]

Zasłyszane: podobno Stanisław Barańczak jest teraz w ciężkim stanie i może umrzeć w najbliższym czasie. Ktoś wie coś więcej na ten temat? Słyszałem już wcześniej, że cierpi na Chorobę Parkinsona, czy to może o to chodzić?

Mam nadzieję, że to tylko plotka.

[Radek W.]

z tego co wiem był w złym stanie już w czasach pisania "Chirurgicznej Precyzji", nie odebrał osobiście "Nike", którą z ten tom dostał, więc to może być niestety prawda.

[Dalville]

U nas na wydziale podobno powiedział to jakiś profesor, tyle że nikt dokładnie nie wie, o którego profesora może tu chodzić, no i czy to w ogóle jest prawda.

Zastanawiam się czy nie zapytać o to prof. Jarzębskiego, bo to on rok temu wręczał Barańczakowi doktorat honoris causa i na pewno dobrze się znają.