Jak wiekszosc osob wie podobno ten sezon ma byc ostatnim w BLK? jest to przesądzone? Qiero jakie jest Twoje stanowisko?
czesto bywają jakiej nie przyjemne sytuacje ale to wszystko z woli zwyciestwa... zresztą nie musze tego pisac każdy wie jak jest.
Chciałbym tylko napisac ze wiele osób jest bardzo wdziecznych za wielką prace którą w to wkłada zarówno Qiero jak i inni Mam nadzieje, że kolejny sezon bedzie! kazdy kto tego chce prosze sie wpisac
jeśli potrzeba jakiejkolwiek pomocy przy organizacji, sędziowaniu, czy czymkolwiek, ja osobiście służę pomocą, myśle ze znajdzie sie jeszce pare osob które moga cos zrobic.
Mam nadzieje, że kolejny sezon bedzie! kazdy kto tego chce prosze sie wpisac
jeśli potrzeba jakiejkolwiek pomocy przy organizacji, sędziowaniu, czy czymkolwiek, ja osobiście służę pomocą, myśle ze znajdzie sie jeszce pare osob które moga cos zrobic.
ja się też na to piszę bo i tak szczerze chcialem zakończyć ten sezon na graniu.. to może sędziowania się nauczę ? :>
jeśli potrzeba jakiejkolwiek pomocy przy organizacji, sędziowaniu, czy czymkolwiek, ja osobiście służę pomocą, myśle ze znajdzie sie jeszce pare osob które moga cos zrobic.
Ja równiez przyłaczam sie do tego ze chciałbym aby to wspaniałe przedsięwzięcie trwało nadal, oczywiście również służę pomocą jakby co przy organizacji.
no ja też,ja też z daleka ODDAJE swój głosik na TAK...
...show must go on...
Rysiu,Rysiu,Rysiu - choc czasami tego nie widać -ale ta NASZA BRZESKA SPORTOWA RODZINA jest wdzięczna za to co robisz(robicie)...po prostu NIE MOŻESZ TEGO PRZERWAĆ...
pozdrawiam i życzę kontynuacji ...
Oczywiście również jestem ZA!!!.Osobiście nie wyobrażam sobie braku Blk,ponieważ jest to świetna opcja spędzenia niedzili zwłaszcza dla ludzi uwielbiających koszykówkę.Podobnie jak Adyk również jestem wdzięczny Qiero za włożoną prace i mam nadzieje, że pomyśli nad kontynuacją tego jakże ważnego przdsięwzięcia.
a co tu mówić? na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć tylko, że chciałbym żeby BLK była dalej i to że sam jestem bardzo zmęczony organizacją, na co wpływa bardzo wiele czynników począwszy od kłopotów związanych z organizacją, a skończywszy na zachowaniu niektórych zawodników (w tym sezonie szczególnie). I na dzień dzisiejszy moge na pewno powiedzieć że nie będę już w stanie tyle dawać z siebie przy BLK co do tej pory.
Organizatorom (w szczególności Rysiowi), sędziom i każdemu kto w mniejszym lub większym stopniu pomógł w przedsięwzięciu pod tytułem BLK należą się wielkie brawa i słowa uznania.To dzięki tym ludziom po raz kolejny mogliśmy się cieszyć wspaniałą zabawą.Jeszcze raz dzięki.
Teraz przejdę do mniej przyjemnej sprawy jaką może sie okazać brak kolejnej edycji.Cóż nie dziwie się Rysiowi, że w końcu powiedział 'dość'.Zresztą on sam podał swoje powody wyżej, także wszyscy wiedzą o co się rozchodzi.Teraz wiele może zależeć od nas (mam tu na myśli głównie zawodników).Muszą znaleźć się ludzie którzy przejmą część obowiązków od Qiera.Moja propozycja jest taka: każda ekipa wybiera osobę odpowiedzialną za pomoc przy organizacji ligi bądź też, zgłaszają sie wszyscy chętni (widzę, że chętni już się znaleźli ja oczywiście także zgłaszam chęć pomocy).Szkoda byłoby zakończyć ligę, która ma już jakąś historię.7 sezonów to przecież całkiem niezłe osiągnięcie Dłuższy staż w naszym województwie ma tylko podobna liga w Opolu (być może także Prudnik-tutaj nie znalazłem niestety informacji).Jeśli dodam do tego ok. 100 zawodników, ich rodziny, znajomych, fanów basketu to wyjdzie nam całkiem pokaźna liczba.Szkoda byłoby to zaprzepaścić.Podsumowując bardzo wiele zależy teraz od nas.
Panowie BLK to świetna amatorska zabawa,wszyscy chcą aby trwała dalej.Ale nie dziwcie się Ryśkowi,że ma serdecznie dość.Ogarnięcie tego wszystkiego to jest wielki wysiłek psychiczny,a do tego dochodzi rozbita umywalka,zatkana niedopałkami,wypalona podłoga w szatni,urwany kran bo kolega z orbiliusza nie umiał pogodzić się z porażką.Na dodatek Kaktusa tato wysyłający młodszego syna w butach pod kosz,żeby sobie porzucał itd.Nie 2spomnę już o zachowaniu niektórych "graczy" w stosunku do sędziego jak i samego Ryśka.Widzę,że jest wielu chętnych do pomocy ale nie wiem czy znajdziecie drugiegi RYSIA.POZDRAWIAM BLKowców.
Dla mnie najlepsze są cotygodniowe gierki, takie jak teraz robimy Maniek. Poziom gry jak w finale BLK, ruch zabawa no i czasami zimny browarek na koniec. To jest świetna amatorska zabawa z Basketem !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum