Polski autokar ze Śląska uległ wypadkowi w Serbii. Do wypadku doszło około godziny 7.00 niedaleko Belgradu. Są ofiary śmiertelne - powiedziała przedstawicielka organizatora wyjazdu biura In Tour Beskidy Teresa Ścibisz, powołując się na informacje przekazane przez przewoźnika.
Do wypadku doszło w pobliżu serbskiej miejscowości Subotica, ok. 50 kilometrów przed węgierską granicą. Autobus znajduje się w rowie, nie znamy liczby poszkodowanych osób, ale według szczątkowych informacji przekazanych przez przewoźnika zginąć mogło nawet 10 osób - powiedziała Teresa Ścibisz.
Jak zaznaczyła, wiadomo jej, że część spośród poszkodowanych pasażerów trafiła do szpitali w Suboticy i Nowym Sadzie. Zapewniła też, że organizator i przewoźnik przygotowują autokar, by wysłać go po najmniej poszkodowanych pasażerów.
Piętrowym autobusem przewoźnika z Rudy Śląskiej wracało z wczasów w Bułgarii ok. 70 osób. Ok. 40 z nich to pracownicy kopalni "Ziemowit" w Lędzinach.
Kopalnia wysłała ...