Bardzo ciekawi mnie co w życiu
sprawia wam największą radość...co przynosi uśmiech i lekkość na każdy dzień? Można to potraktować też jako pytanie o wasz motor do działania...
Mi ogromną radość
sprawia uśmiech drugiej osoby :) i wschodzące Słońce oraz bezsensowne rozmowy z ludźmi, których kocham taką ogromną , przyjacielską miłością! i jeszcze to uczucie jak się budzisz i czujesz,że Twoje ciało wypełnia się czymś nieokreślonym co powoduje skurcz żołądka z radości ale nie wiadomo czemu...taki bodziec chyba od aniołów stróżów, którzy informują,że będą czuwać cały dzień?
A jak jest u was z tym?