Niechże przedszkola będą droższe, jeśli być muszą. Ale niech zebrane pieniądze służą dzieciom. Niech maluchy mają zapewnioną opiekę logopedy, niech korzystają z bezpłatnej gimnastyki korekcyjnej, niech uczą się śpiewu i tańca. Skoro władze miasta muszą zbierać większe opłaty, to niech też zapewnią więcej. Tymczasem mamy do czynienia ze znacznymi podwyżkami i taką samą mizerią jak dotychczas. Przedszkole oferuje masę dodatkowych zajęć, ale za wszystkie trzeba ekstra zapłacić. Tylko jedne zajęcia nie są odpłatne - religia.
http://chetkowski.blog.polityka.pl/2011/09/07/religia-za-darmo-logopeda-za-pieniadze/
... bo płacą za nią podatnicy.