Że Zbigniew Religa był ateistą - wiedziałem od dawna, nie tylko dlatego, iż był to mój brat w niewierze, ale również dlatego, że oficjalnie to przyznawał, czym zdobywał mój szacunek. Tym większy za sposób, w jaki motywował swoje światopoglądowe wybory. Niemniej chciałbym poruszyć sprawę Jego
pogrzebu - oto onet.pl informuje, iż
pogrzeb Zbigniewa Religi będzie "wyjątkowy." Autor tektu informuje, że "będzie to
pogrzeb świecki, podczas którego mistrz ceremonii nie wygłasza kazania i bardzo ciepło żegna się ze zmarłym." Wszystko jest ok, tylko dlaczego autor tekstu uważą, iż "
pogrzeb będzie wyjątkowy?" Czy li tylko dlatego, że większośc
pogrzebów w Polsce to pochówki katolickie? Czy może dlatego, że dotychczas nie wiedział, że ktoś może życzyć sobie mieć
pogrzeb świecki?
Przypomina mi się taka, całkiem niedawna sytuacja - jedna z moich dorosłych uczennic zapytała mnie podczas pozalekcyjnej rozmowy - "To ty nie byłeś chrzczony jako niemowlę, nie miałeś komunii i bieżmowania w ...