Nasi koszykarze zakończyli I rundę rozgrywek III ligi z kompletem porażek. Na pocieszenie można powiedzieć, że w ostatnim meczu zagrali bardzo dobre spotkanie z wiceliderem z Ozimka i byli bardzo blisko sprawienia dużej niespodzianki. Plany pokrzyżowała im jednak kontuzja Tomasza Pieszyńskiego.
Przez trzy kwarty to brzeski zespół prezentował się lepiej od drużyny, która jeszcze tydzień wcześniej była niepokonana w lidze. W pewnym momencie, w trzeciej kwarcie przewaga Stali wynosiła już 14 punktów i wydawało się, że pierwsze zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki. Niestety, wtedy właśnie kontuzji doznał Tomasz Pieszyński – kapitan i najlepszy strzelec zespołu. Sytuacja na boisku odwróciła się o 180 stopni, jeszcze przed zakończeniem trzeciej ćwiartki gospodarze zmniejszyli stratę do 8 „oczek”, a w ostatniej części zapewnili sobie zwycięstwo, wygrywając ją aż 24:7. Stal, mimo bardzo dobrej gry miała pecha i na pierwsze zwycięstwo musi jeszcze poczekać.
PGKiM Ozimek/Grodziec – WSH-E 66:57 ...