:: to nie on te latarnie tam stawial i to nie jego problem ::
Eeeeee ? Jak to nie jego problem - to jest teren miasta Brzeg, a ten Pan jest radnym miasta Brzeg (czy jak to się formalnie nazywa). Jest przedstawicielem miasta przed orgami władzy państwowej i wynika z tego co sam napisał, że się postarał (albo stara).
A co do wiaduktów - stojąca woda to chyba spadek po czasach II-giej wojny. Kiedyś rozmawiałem z Kimś (duża litera dlatego, że kojarzę osobę) i bodajże chodziło o brak dokumentacji poniemieckiej. Większość tego, co mamy w Brzegu pochodzi z mniej lub bardziej odległej przeszłości. To jest jak najbardziej problem Pana Radnego Bartka T. (wierzę, że jest tym za kogo się podaje). Problem RADNEGO i ludzi, których reprezentuje.