Po dwóch latach spędzonych w zespole MKS Oława Mateusz Posyniak (25 lat) powrócił do brzeskiej Stali. Brzeski napastnik rok temu miał bardzo poważny wypadek motocyklowy. Obecnie ma być silnym punktem zespołu prowadzonego przez Mariusza Świtonia. O wszystkim tym, a także o tym kiedy ogoli się na łyso opowiada nam sam zawodnik Stali Brzeg
Mariusz Kolekta: Co skusiło cię na powrót do Brzegu?
Mateusz Posyniak: Przede wszystkim profesjonalne podejście do mojej osoby ze strony trenera Janusza Dziury (obecnie dyrektor ds. seniorów – dop. MK), kierownika Scąbra i drugiego trenera Nawrota. To tylko dzięki nim tu jestem i mogę się sportowo spełniać na brzeskim terenie.
Przed wznowieniem rozgrywek Stal rozegrała 10 meczów z czego 5 wygrała - czy to dobry prognostyk przed ligą?
Były ciężkie treningi i dwa sparingi w tygodniu, więc ten wynik nie jest zły, aczkolwiek mogliśmy niektóre ...