Istnieje coś takiego jak zgoda urzędu miasta na zajęcie pasa drogi miejskiej i odpowiednia opłata za taką zgodę.
Interesuje mnie: czy wydano zgodę, na jaki termin i za jaką opłatą od firmy, która remontuje wiadukt kolejowy na ulicy Kilińskiego. Pierwszą częśc robót przerwano w połowie grudnia, lecz firma zostawiła masę gruzu na jezdni i chodnikach uniemożliwiając nie tylko przejazd ale nawet przejście pod wiaduktem. Spora częśc mieszkańców została w ten sposób pozbawiona najkrótszego przejścia do i z Parku Wolności, a więc także połączenia między Osiedlem Parkowym a np. szkołą nr 5 (dzieci stamtąd chodzą właśnie do tej szkoły), basenem, urzędem miasta itp. Wydaje mi się zupełną beztroską wykonawcy remontu zostawienie ulicy w takim stanie i uważam, że urząd powinien wyciągnąc w stosunku do niego odpowiednie konsekwencje. Czy wiadomo, jak długo jeszcze będzie trwała taka sytuacja?