Znalazłam ten artykuł przez przypadek w necie. Przeczytałam...brak mi słów...Widzę, że od moich czasów licealnych procedery opisywane tylko przybrały na sile.
Dla zainteresowanych oryginalnym tekstem podeję link: http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,5163538.html
Źródło, jak widać Gazeta Wyborcza
<przepraszam za wulgaryzmy, pewnie zostaną ocenzyrowane ale są zawarte w oryginalnym tekscie >
* * *
Żal mi dziewczyny z mojej klasy Magdalena Grzebałkowska 2008-04-29, ostatnia aktualizacja 2008-04-28 16:49
Przez dwa miesiące Maria nie wiedziała, że koledzy obsmarowali ją w internecie. Część uczniów z klasy znała wpisy, ale milczała Fot. Dominik Sadowski Gdybym była słabsza, już bym wisiała na skakance ZOBACZ TAKŻE Utracona cześć Karoliny (15-02-08, 16:18) Myślisz, że powinnam zacytować to, co o tobie napisali? - pytam. [br ...
Sorry, za takie pytanie, z serii pytań o wyższość świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. Wiem, że sam sobie mogę znaleźć, ale w końcu tu sami fachowcy siedzą, to co ja będę pół dnia marnował na poszukiwanie oczywistych odpowiedzi.
Proszę doradźcie, którą kartę pre-paid kupić.
Potrzebny: numer tylko na 2-3 tygodnie od 15 lipca. Karta i doładowania muszą być do kupienia w każdym kiosku.
No i oczywiście połączenia powinny być tanie :-)))) Dzięki.
Słuchajcie moi drodzy - może Wy mi coś podpowiecie, bo wraz z całą rodziną zastanawiamy się "co z tego wyrośnie". W sobotę przygarnęliśmy z brzeskiego przytuliska kociaka, nazwaliśmy go Feliks. Totalnie nieplanowana decyzja, ale teraz już nie wyobrażamy sobie dnia bez tego urwisa. Mi osobiście wizualnie przypomina on odrobinę norweskiego leśnego, z pewnością nie jest to zwykły "dachowiec" (ma "rysiowate" uszy, długi, puchaty ogon i niezwykle delikatne, mięciutkie, dość długie futerko). Z tego co wiadomo ma 5 miesięcy, został oddany bo właścicielka dostała silnej alergii... No i tak trafił do nas. Mój 15-letni już Puszek jakoś powoli się godzi z losem, już nie burczy na małego, choć ten jest potwornym rozrabiaką i wciąż go prowokuje :D
Może Wy macie jakieś pomysły czego to może być mieszanka?
Jak w temacie, zastanawia mnie jedna rzecz, ostatnio jechałem przez most na Odrze, poziom wody jest średni, a przy ul. Grobli utworzyła się ogromna wyspa piasku. Czy ktoś w ogóle dba o stan rzeki, pogłębia jej koryto, śmiem twierdzić, że rzeka jest zbyt zamulona, i dlatego każda większa woda powoduje lokalne podtopienia i grozi powodzią. Może włodarze miasta zajęli by się tym , moim zdaniem poważnym problemem. :!:
Witam. Niedługo wybieram się nad wodę na Głębocko i chciałabym się dowiedzieć jaka jest zdatność wody w tym zbiorniku oraz czy badał ją sanepid ? Dziękuję z góry za odpowiedź. :)
Męczy mnie od dawna motyw pokroju takiego, że nie znam tytułu bajki z dzieciństwa. Dziś, przy ponownej próbie udało mi się znaleźć tylko informację o tym, że ktoś też poszukuje tytułu tej bajki, zatem skorzystam z opisu bajki, który ta osoba zamieściła
:: Bajka, której tytułu i prawie też fabuły niepamiętam miałam jako dziecko na kasecie video(jakas przegrana wersja). Kilka szczegółów które pamiętam: - bohaterką jest drobna blondyneczka - bohaterka mieszka z ojcem (sporo pijącym wdowcem) - bohaterka posiada bodajże niebieskiego małego pieska( bardzo oddanego) - piesek ten w pewnym momencie bajki zostaje odnaleziony przez właścicielkę- był zaklęty w niebieski kwiatek(ale jak to sie stało to niepamietam) - do miasta w którym mieszka bohaterka przybywa pseudo wróżka-cyganka z corką (dosyć ładna brunetką), zaczyna wróżyć na targu w mieście za pieniądze! kazdy mieskzniec rzuca jej jakies grosze w zamian za wróżbę, natomiast ...