Witam!
Do wstawienia tego tematu i podzielenia się uwagą na temat jakości
gazu ziemnego nakłonił mnie rachunek do zapłaty jaki otrzymałem od naszej brzeskiej gazowni. Wynosił on 630 zł za spalony gaz ziemny przez mój piec, którym ogrzewam dom. Nie było potwornych mrozów i spodziewałem się rachunku w granicach 400-500 zł. Sądzę, że tak wysoka kwota (630 zł) na ostatnim rachunku to wynik mało kalorycznego
gazu. W zeszłym roku i wcześniej rachunki przy większych mrozach u mnie wynosiły właśnie od ok. 400 do nieco ponad 500 zł, a teraz nagle 630zł!
Proszę o opinię Forumowiczów czy macie podobne wrażenie, że dostarczany nam gaz jest zbyt mało kaloryczny i stąd urządzenia do jego spalania (piece, kuchenki) muszą go więcej spalić, aby oddać oczekiwane ciepło.
Czy można w jakiś sposób reklamować w gazowni sprawę? Jak sądzicie? Piszcie proszę.