Nie bylem pewien, czy wrzucam swoj post w odpowiedni dzial, doszedlem jednak do wniosku, ze temat dotyczy w jakis sposob brzezan...
Od jakiegos czasu z rzadka tylko czytuje wszelkiego rodzaju gazety, zwykle tytuly wybieram losowo. Dotad jednak myslalem, ze Nowa Trybuna Opolska jest
gazeta solidna i wiarygodna. Co prawda dziwilo mnie ignorowanie i nieco dziwne podejscie pewnych spraw, jednak kladlem to na karb polityki gazet(y).
Dzis trafilem na artykul: Wyznania opolskich kelnerów. Lepiej ich nie drażnij.
W duzym skrocie: jest to artykul o tym, co robia klientowi kelnerzy jesli sie ich wkurzy.
Po przeczytaniu tego tekstu poczulem oburzenie, ktoremu chcialem dac wyraz na forum NTO, przeczytalem jednak najpierw inne komentarze. Otoz okazalo sie, ze artykul pani Anny Grudzkiej jest niemal zywcem zerznietym z angielskiego filmu transmitowanego wczesniej przez telewizje polska (rzeczywiscie tak jest, sprawdzilem)...
Dlaczego pisze ten ...