Mówi się, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, Pan jednak zdecydował się ponownie podjąć pracę w brzeskim klubie.
Trudno powiedzieć, że drugi raz, bo wcześniej pracowałem tu i z juniorami i z seniorami, których prowadziłem przez rok. Obecnie w klubie jest dużo młodzieży, są działacze, którzy chcą pracować, to coś nowego. Jestem człowiekiem, który lubi podejmować nowe wyzwania i myślę że przyszedł na to właśnie czas, tym bardziej że nadarzyła się ku temu dobra okazja. Jeżeli ktoś proponuje pracę i myśli, że może się udać, to warto spróbować i nie ważne jest to, czy to jest drugi, czy trzeci raz.
A jak Pan widzi obecnie brzeski klub w porównaniu z tym, co było, gdy pracował Pan poprzednio?
Na pewno jest lepiej zorganizowany, są ludzie którzy chcą żeby w Brzegu była piłka na lepszym poziomie i w tym kierunku działają. A to ...