Jak doszło do tego, że zagraliście w Brzegu?
Raphael Rogiński: Byliśmy na manifestacjach poetyckich w Warszawie półtora roku temu i z tego co wiem, to Radek (przyp. red. Wiśniewski członek Stowarzyszenia Żywych Poetów) nas w to wciągnął.
Jak powstała grupa Shofar?
Raphael Rogiński: Szukałem zbioru pieśni żydowskich Bieregowskiego, takiego muzykologa, który żył na początku XX wieku, był takim żydowskim Kolbergiem. Zbierał muzykę żydowską różnej tradycji: teatralną, ludową, chasydzką. Wydał parę zbiorów, które do jakiegoś momentu były zamknięte w bibliotece w Kijowie. Przez przypadek znalazłem wydanie książkowe tego zbioru, w którym było trzysta kilka utworów chasydzkich. Kiedy to znalazłem myślałem jakieś pół roku o składzie i wybrałem właśnie Mikołaja
Trzaskę i Macia Morettiego, trio bez basu.
Mikołaj Trzaska: Jesteśmy jednym środowiskiem jazzowym, świat jest mały. W ogóle na świecie muzyków grających taki rodzaj muzyki jest niewielu, ...