Wzruszająca opowieść psa ze schroniska
List do człowieka
Jak mogłes?
Kiedy byłam mała, moje błazeństwa śmieszyły Cie do łez.
Nazywałeś mnie swoją dziewczynką.
Zostałam Twoim najlepszym przyjacielem pomimo wszystkich pogryzionych butów i zamordowanych przeze mnie poduszek.
Kiedy byłam "niegrzeczna" groziłeś mi palcem i pytałeś: "jak tak możesz?", ale już za chwile ustępowałeś.
Przewracałam się na plecy, a Ty drapałeś mnie po brzuszku.
Trochę dlugo trwało zanim przyzwyczaiłam się do życia w mieszkaniu.
Ty byłeś ciągle okropnie zajęty, ale pracowaliśmy nad tym wspólnie.
Pamiętam, jak sypiałam w Twoim łóżku z nosem wtulonym pod Twoje ramię.
Kiedy tak zwierzałeś mi się ze swoich najskrytszych myśli i pragnień wierzyłam, że moje życie nie może już być doskonalsze.
Chodziliśmy na długie spacery i razem biegaliśmy po parku.
Jedliśmy razem lody (ja ...