[quote="mulder"]Piesek nie jest uciążliwy. Boroczek ma problemy z chodzeniem, nadal sika pod siebie podczas snu ( Gdy nie ma nas w domu jego wędrówki po mieszkaniu znaczą kropelki moczu, które zostawia po drodze. A zapytany odpowiada, że spał jak zabity. ) Dziś wielki postęp. Konusek, który nie pozwalał głaskać się nawet dawnym domownikom zmienił zdanie w niedzielny poranek. Proces trwał prawie tydzień. Pierwszy znak nastąpił w piątek, gdy po powrocie do domu z Opola przywitał mamę i mnie stulonymi uszkami, dotykiem nosa. Wczoraj na "dzień dobry" polizał rękę mamy, a dziś...niech mówią zdjęcia :[/quote]
Aby dodać obrazek użyj formularza "Załącz Plik" który znajduje się poniżej. Wysyłając wiadomość akceptuję Regulamin.