mam siedmioletniego synka-interesuje się 2-gą Wojną Swiatową,jakie książki mogłabym mu podsunąć aby rozwijać jego ciekawość dotyczącą historii tzn czy ktoś zna tytuły książek skierowanych do tej grupy wiekowej,napisane ciekawie i zrozumiale?
Jak jest kapowny, umie czytać z głębokim rozumieniem to bym polecił "Hobbit, czyli tam i z powrotem" a jak mu się spodoba to wtedy "Władce Pierścieni".
Naprawdę polecam kupić, nawet jak teraz nie będzie mu się podobać to przeczyta ją za parę lat!
...trochę nietypowe zainteresowanie, jak na 7-latka. Czy nie jet to przypadkiem fascynacja młodego człowieka bronią, wybuchami, żołnierzami, sprzętem wojskowym itp. ?
Jestem pełen podziwu 7 lat i czyta już taką literaturę.
Pytanie co go tak bardzo interesuje w tematyce WW2. Jeżeli interesuje się siłami zbrojnymi z tego okresu to może skierować jego zainteresowania w stronę praktyczną - modelarstwo.
Zacząć od malowanych żołnierzy, następnie modeli pojazdów, samolotów, statków aż wreszcie do odtwarzania makiet pól bitew z tego okresu.
Fajnie by było, by taki prezent (model, figurki żołnierzy) oprócz zestawu do składania/malowania posiadała książeczke z informacją na temat tworzonego obiektu.
Ja zaczynałem od Małego Modelarza, tam zawsze oprócz szablonów do sklejania modeli była krótko opisana jego historia.
Najpierw zacznę od tego co napisał prezydent w drugim poście.
Podsunął pomysł Hobbita i Władcy Pierścieni. To książki fantasy, więc za wiele wspólnego z II w.ś. nie mają. Ale to nie zmienia tego, że moim zdaniem są to książki wybitne. Hobbita z całego serca polecam, bo to książka pisana dla dzieci przez prof. Tolkiena. Podobnie kilka jego utworów. Samego Władcy? Kurcze, nie wiem czy można takiemu 7-latkowi już tak poważną literaturę podawać, ale...
Natomiast teraz tematyka samej wojny światowej. Nikt z panów pedagogów o tym nie wspomniał [choć Alferx ma dobry pomysł], a uważam, że tak powinno to wyglądać.
Mianowicie.
Myślę, że to Ty powinnaś co nieco poczytać. A następnie swojemu synkowi zgrabnie to opowiedzieć, pomijając niektóre rzeczy, jak np. dane statystyczne, czyli kilkadziesiąt milinów zabitych etc. Wszak dzieci najszybciej się uczą gdy się coś im opowiada. A literatura historyczna nie należy do takich, które się łatwo czyta.
Poza tym, jak Alferx napisał, modele do sklejania, może jakieś wizyty w muzeach, miejscach pamięci, etc. Tak chyba będzie najłatwiej coś zrozumieć, zapamiętać.
Choć to tylko moje zdanie. Mam nadzieję, że się przyda
Ostatnio zmieniony przez Derian 2007-12-20, 20:51, w całości zmieniany 1 raz
Myślę, że to Ty powinnaś co nieco poczytać. A następnie swojemu synkowi zgrabnie to opowiedzieć,
Także początkowo miałem taką myśl, by kupić małemu jakiś album typu "Jednostki lotnicze II Wojny Światowej" w której były by zarówno zdjęcia archiwalne, jak również kolorowe zdjęcia muzealne, a nawet ze współczesnych pokazów lotniczych. Mógłby się dowidzieć jakie były wady i zalety posiadanych przez różne państwa maszyn, jak je modernizowano by miały lepsze osiągi. Ale oprócz obrazków trzeba by było poopowiadać trochę samemu o tym.
Zawsze można kupić coś z Wołoszańskiego typu "Sensacje XX wieku - II wojna światowa" lub "Twierdza szyfrów".
hmm...
w wieku 7 lat to ja czytałem takie właśnie rzeczy jak podają (baśnie Andersena, braci Grimm)
a potem przeszedłem na Hobbita, który jest pisany dla dzieci ładnie
książki o II Wojnie światowej są trudne dla mniejszych dzieci nie tyle do czytania to do zrozumienia
Wysłany: 2007-12-28, 23:01 Re: książki dla 7-latka
basienka71 napisał/a:
mam siedmioletniego synka-interesuje się 2-gą Wojną Swiatową,jakie książki mogłabym mu podsunąć aby rozwijać jego ciekawość dotyczącą historii tzn czy ktoś zna tytuły książek skierowanych do tej grupy wiekowej,napisane ciekawie i zrozumiale?
Szokuje mnie ten wiek - 7mio latek... Ja mając ok 10 lat coś tam czytałem, ale nie wiem czy te książki obcecnie nie są na indeksie książek zakłamanych. Pamiętam cykl opowieści "Uwaga! Piegowaty". NAwt chyba mam i nawet chyba odstąpić mogę. Co ja tam jeszcze z takich bardziej dla młodzieży... "Opowieść o prawdziwym człowieku", "O człowieku co się kulom nie kłaniał". A tak w ogóle, to czytałem Pertka literaturę dotyczącą Polaków na morzach i oceanach II wojny. O i Fiedlera "Dywizjon 303" - to sie chyba nie starzeje (mam, ale nie oddam).
książki do czytania to Dywizjon 303 (super książka), Czterej Pancerni i pies
pierwsze co jeżeli mówisz o książce ZIelińskiego to sa same daty opisany każdydzien po dniu z zycia dywizjonu... troszkę monotonne... ;/
natomiast jezeli o ksiazce....Fiedler Arkady - " Dywizjon 303 " mam w wersji elektronicznej jak ktos chce
Czterej pancerni...ok
alferx napisał/a:
"Twierdza szyfrów".
jestem w posiadaniu mogę uzyczyc
a Ja poleciłbym Pana Samochodzika są części które zawierają zagadni 2 wojny swiatowej tak sie smiesznie składa ze takze mam cała serie Pana samochodzika i nie tylko Nienackiego w sumie 73 ksiazki bodajze
a ja polecam książki Bohdana Arcta nie wiem czy nie beda za trudne ale są napisane z poczuciem humoru i pokazują zycie pilotów od czasów warszawy do min bitwy o Anglię....
"Lot Bez Lądowania " swietna książka...
jezeli lubi łodzie podwodne u boty to polecam ksiażkę o u-Bocie tytuł wrzuce jak znajdę książkę ale tez dobra
Inną pozycją o 2 wojnie jest kompania Braci POLECAM do tego film
ale ja sie tak tutaj rozpisałem o książkach o 2 wojnie ale w wiekszosci sa to książki trudne wiec polecam PANA Samochodzika
jezeli lubi łodzie podwodne u boty to polecam ksiażkę o u-Bocie tytuł wrzuce jak znajdę książkę ale tez dobra
Pewnikiem chodzi o "Das boot", wydaną w Polsce jako "Okręt". Autor Lothar-Gunther Buchheim. Tę akurat zaliczyłem w szpitalu MON w Wawie, kurując rany doznane podczas odbywania zaszczytnego obowiązku Służby Wojskowej. Rewelka... napięcie wielogodzinnego oczekiwania w zanurzeniu, nuda i monotonia rejsu, wisząca groza wszechobecnej bliskości śmierci - są namacalne. Książka doczekała się ekranizacji pod tym samym tytułem. Reż Wolfang Petersen, ze świetną ścieżką dźwiękową - charakterystczny motyw został wykorzystany przez zespół U-96 i do dziś chyba jest wykorzystywany w różnych miksach i na dyskotekach i innych party. Być może U-96 napisało tę muzykę bezpośrednio do filmu, ale tego teraz nie pamiętam. Pojawiła się też niedawno wersja rezyserska, ale tej też nie miałem jeszcze okazji obejrzeć. W roli kapitana okrętu niesamowity Jurgen Prochnov. Szczerze polecam. Ale zaznaczam - nie jest to kino akcji.
Co do innych autorów - wspominal ktoś o H.H. Kirście? Jego 08/15 jest kultową pozycją na półce i w dorobku każdego czytelnika zajmujjącego się tematem II Wojny i III Rzeszy. Czyałem też jego "Fabrykę Oficerów" i chyba (nie jestem pewny tytułu) "Noc generałów" (o Nocy Długich Noży i co dalej....).
Nie można nie wspomnieć o "Cienkiej Czerwonej Linii" Jamesa Jonesa i "Królu Szczurów" Jamesa Clavella. A nasze rodzime pisanie - Nałkowska, Borowksi, Kamiński... Człowieki i Wojna z różncyh perspektyw. Przy czym nadal nie wiem, czy sa to książki dla 7mio latka...
alferx napisał/a:
Ja zaczynałem od Małego Modelarza, tam zawsze oprócz szablonów do sklejania modeli była krótko opisana jego historia.
Ja też! Ja też!!! To faktycznie dobra lekcja historii. Potem już jakieś Shermany z Tamiyi i inne ludziki i żółnierzyki, ale to inna historia. Alfer ma chyba niezłą myśl - może skierować chłopaka do Stowarzyszenia Modelarzy Opolszczyzny FENIKS? Modelarstwo jest naprawdę kreatywne i rozwija osobowość. A do tego zajęcia w grupie są dobrym remedium na możliwość zamknięcia się dziecka tylko w świecie książek. Poznałem trochę instruktorów, więc chyba mogę polecić.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2007-12-29, 10:50, w całości zmieniany 1 raz
Stowarzyszenia Modelarzy Opolszczyzny FENIKS? Modelarstwo jest naprawdę kreatywne i rozwija osobowość. A do tego zajęcia w grupie są dobrym remedium na możliwość zamknięcia się dziecka tylko w świecie książek. Poznałem trochę instruktorów, więc chyba mogę polecić.
Franco z każdą chwilą mnie zadziwiasz sam byłem członkiem Feniksa...
moderni redukcyjnej na chwile obecna nie ma nie ma pomieszczenia które spełniłoby jakieś warunki... bo to które kiedyś otrzymalismy od miasta było w złym stanie technicznym ( koło banku BGŻ ) natomiast pomieszczenie pod różowym wiezowcem miało grzyba...nie mniej modelarstwo zmienia człowieka i tutaj wielkie dzięki do p. Dryszcza i p. Kowalczyka
a mi chodziło o ksiązkę pod tytułem... " W pogoni za cieniem"... a oto krótki opis
Jesienią 1991 roku dwaj nurkowie - John Chatterton i Richie Kohler - nie byli przygotowani na to, co znajdą na głębokości ponad 70 metrów, w lodowatych wodach Atlantyku, sześćdziesiąt mil od wybrzeży New Jersey. Był to niemiecki U-Boot z czasów II wojny światowej: plątanina pogiętego metalu, przerdzewiałych kabli i ludzkich szczątków ukrytych pod warstwą mułu. Na przedmiotach, które wydobyli, nie było znaków umożliwiających identyfikację okrętu. Żaden historyk, żaden ekspert nie mógł nic o nim powiedzieć. Oficjalne dane potwierdzały jedno: w tym rejonie nie mogło być żadnego U-Boota...
Hmmm to może przesuniemy dyskusję już do odpowiedniego działu i zasugerujemy Mistrzowi Radosławowi, któren w temacie historii i II Światowej po sam czubek nosa zanurzony jest - może kolejne spotkanie i dyskusja = o literaturze wojennej i kształtowaniu rzeczywistości poprzez książki?
A z tymi modelami - jak widzisz, losy niektorych ludzi spisane są na Wiekuistym Pergaminie. Kiedyś coś tak napisałem, że:
Świat przecinają dróg miliony,
Po każdej stąpa Człowiek zagubiony.
Czasem te drogi się krzyżują -
Jedni coś tracą - drudzy - zyskują.
POZDRO
PS Do załozycielki wątku - szperam właśnie po książkach - wygrzebałem co nieco - co prawda są to ksiązki pamiętające późnego Gierka i wczesnego Jaruzelskiego, nie mniej z chęcią odstąpię. Od tak - od serca - za free - one mnie ksztaltowały - jesli chcesz mieć takiego dziwaka, jak ja w domu, to polecam się uwadze:).
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2007-12-29, 11:47, w całości zmieniany 1 raz
książki o 2 wojnie światowej zmieniy troszku moje zycie.... w połączeniu z modelarnią stałem sie innym człowiekiem .... wyrobiłem w sobie troszke opanowania czytajac dokumentację modeli nauczyłęm sie lepiej posługiwać naszym językiem...
polecam jeszczę książkę B. Tymienieckiego pt."na imię jej było Lily" książka o czołgistach....
lub ksiażkę pt. "ciemne niebo nad Arnhem" oraz wszystkie książki ARCT'a
ps. Jakby ktoś był w posiadaniu jakiejś jego książki i chciał użyczyc na jedną noc to proszę o wiadomość
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ze takze mam cała serie Pana samochodzika 
wiec polecam PANA Samochodzika 
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
