Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
"Tylko idiota pracuje za 700 zł!"
Autor Wiadomość
Roztropek 


Wiek: 73
Dołączył: 11 Sie 2006

UP 345 / UP 162


Skąd: tutejszy

Wysłany: 2007-11-12, 08:29   "Tylko idiota pracuje za 700 zł!"

Zdaje się, że większość opisów jaki to mamy raj w naszym kraju trzeba włożyć między bajki. Niedawno czytałem, że mamy 40% niedożywionych obywateli (częściowo głodujących), ale to do tego raju nie pasuje. Również byłem przekonany, że za 700 zł pracują tylko desperaci i nieudacznicy, ale prawda jak wynika z poniższego artykułu wygląda nieco inaczej. Nie chcę cytować większej ilości wypowiedzi, proponuję przeczytać całość http://interia360.pl/arty...0-zlotych,3028. Tu drastyczny początek
Cytat:
Tak! Przecież nikt zdrowy na umyśle nie pozwoli sobie na pracę za "psie grosze". Tylko prawdziwi idioci z wariatkowa rodem pracują za takie pieniądze. Tak przynajmniej myśli jeden z internautów, którego wypowiedź posłużyła jako tytuł, a zarazem motywacja do napisania tego artykułu.
A tu jakby odpowiedź na takie stwierdzenie
Cytat:
Czy rzeczywiście tylko idioci pracują za 700 złotych? Ile w takim razie takich "niedołęg" w naszym kraju mamy? I trzecie pytanie - co zrobić, żeby nie zaliczyć się do tego grona? Zacznę od pytania drugiego. Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi, gdy nie jest się w posiadaniu konkretnych statystyk. Wystarczy jednak rozejrzeć się dookoła i spojrzeć na wszechobecne hipermarkety, otaczające je sklepiki, fast foody i tym podobne. Sam Real posiada w Polsce aż 50 swoich placówek. Przyjmijmy, że w jednym markecie pracuje za około 700 złotych po 100 osób. I tak z jednego tylko marketu uzbierało nam się już 5000 tysięcy "idiotów". Do tego dochodzą w obrębie tych marketów wszystkie małe sklepiki, bary, stacje benzynowe i tym podobne.
Możemy więc spokojnie dodać kolejny 1000 "niedołęg". Do tych sześciu tysięcy trzeba doliczyć pracowników wszystkich innych marketów w Polsce. Ale na tym nie koniec! Co z nauczycielami (bez wyższych stopni awansu zawodowego) i pracownikami organizacji pozarządowych? Co z pracownikami sklepów osiedlowych? Co z właścicielami małych firm, którzy często zalegają z opłatami dla ZUS-u, co powoduje, że oni sami często nie mają ze swojej działalności nawet tysiąca złotych, a pracownikom mogą dać zaledwie minimum socjalne?
Tak by można mnożyć i mnożyć, a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że "idiotów" w Polsce mamy całe morze! Na pytanie ostatnie artykuł sam w sobie udzielił odpowiedzi - żeby zarabiać dużo trzeba w naszej Ojczyźnie zapomnieć o rodzinie i życiu prywatnym. Innymi słowy - trzeba harować jak wół 12, a w skrajnych przypadkach nawet 20 godzin na dobę!
Ale proponuję przeczytać całość. A jak to u nas wygląda?
0 UP 0 DOWN
 
Manuela 
Amor omnibus idem...



Wiek: 37
Dołączyła: 20 Paź 2006

UP 1 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-11-12, 12:21   

Ja podsumuję to dokładnie jak autor tekstu:
"To nie osoby pracujące za tak małe pieniądze są "idiotami"! Tym epitetem można by jedynie nazwać osoby, którzy potrafią dojść do tak krzywdzącego wniosku..."
0 UP 0 DOWN
 
K.B 


Wiek: 36
Dołączył: 03 Wrz 2007

UP 3 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-11-14, 21:09   

Artykuł jest mocno stronniczy i tak naprawdę zamiast naświetlać sprawę ukazuje 2 obozy : tych "dobrych" co pracują za 700 złotych i tych "złych" co pracują za więcej :shock:

Jeżeli chodzi o mnie za 700 złotych do pracy bym nie poszedł (zakładając ze praca pełen etat - 8 godzinn dziennie). :) Chyba że mieszkałbym w bieszczadach.
Pracować w dużych miastach za takie pieniądze to duża nieroztropność - takie osoby psują rynek :D
0 UP 0 DOWN
 
bartoszek 


Wiek: 35
Dołączyła: 30 Gru 2006

UP 1 / UP 0



Ostrzeżeń:
 4/4/6
Wysłany: 2007-11-14, 21:47   

za 700 złotych...... wiele osób musi utrzymać się za takie pieniądze...... np. emeryci,
wielu ma mniej....... np. stażyści czy renciści........

MOJE zdanie: zdrowy, młody mężczyzna powienien pracować nie za 700 złotych, tylko minimum 1700 złotych....
za 700 złotych to może pracować ktoś kto ma zapewnione opłacone mieszkanie, etc... np. student zbierający na studia..... widzicie w tej roli jedynego żywiciela rodziny ??
bo ja nie

w artykule nie wspomniania jest również inna sytuacja:

to co na liście płac to jedno, a to co w kieszeni to drugie..... więc możliwe, iż tych "idiotów" wcale nie ma aż tak dużo......

czy ten post jest w temacie wszechwiedząca Neciu i Agnes ???

Moderowany przez jadore:
Hmm... jeszcze nikomu nie dałam ostrzeżenia... Napis prowokacyjny do usunięcia!
Ostatnio zmieniony przez jadore 2007-11-15, 11:25, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
jstaszek 



Wiek: 62
Dołączył: 30 Cze 2005

UP 22 / UP 18



Wysłany: 2007-11-15, 11:43   

zwrócimy uwagę na brzeski RYNEK pracy
i jego możliwości
bo np Oława to prawie ALPY
a Wrocław HIMALAJE
tam budują miejsca pracy
a u nas markety
gdzie można nazwać tych ludzi idio....
to znaczy że mama z dzieckiem nie pójdzie do takiej pracy
szukajmy problemu WYŻEJ
0 UP 0 DOWN
 
Marcim B. 



Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2007

UP 855 / UP 1842



Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: 2007-11-15, 13:35   

W Skarbimierzu powstaną wkrótce nowe miejsca pracy. Coś w okolicy drgnie i temat pensji w wysokości 700zł nie będzie aktualny (mam nadzieję :) )
0 UP 1 DOWN
 
bartoszek 


Wiek: 35
Dołączyła: 30 Gru 2006

UP 1 / UP 0



Ostrzeżeń:
 4/4/6
Wysłany: 2007-11-16, 10:56   

Marcim B. napisał/a:
W Skarbimierzu powstaną wkrótce nowe miejsca pracy. Coś w okolicy drgnie i temat pensji w wysokości 700zł nie będzie aktualny (mam nadzieję :) )


mniejmy nadzieję, iż będzie pięknie i ładnie... iż nie będzie powtórki Elektroluxa w Oławie.....gdzie na początku stawki były tragiczne

ale robi się :offtopic:

co do idioot... za 700 złotych
niedługo będziemy mieli w Polsce Irlandię..... ale problem pracy za taką stawkę nie zniknie nigdy, dopóki nie będzie innego nastawienia osób wyżej; dobrze poprzednik zauważył.....
problem nie zniknie dopóki nasze BRUTTO będzie takie w porównaniu do NETTO;
lepiej dać pracownikowi 700 złotych a pozostałą cześć do jego kieszeni; niż dać mu 2000 brutto i zapłacić od tego większą ilość podatków; proste i logiczne
0 UP 0 DOWN
 
Lotnik 



Wiek: 41
Dołączył: 04 Lip 2006

UP 8 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-11-19, 21:59   

bartoszek napisał/a:
Marcim B. napisał/a:
W Skarbimierzu powstaną wkrótce nowe miejsca pracy. Coś w okolicy drgnie i temat pensji w wysokości 700zł nie będzie aktualny (mam nadzieję :) )


mniejmy nadzieję, iż będzie pięknie i ładnie... iż nie będzie powtórki Elektroluxa w Oławie.....gdzie na początku stawki były tragiczne





moze z innej beczki ale mniej wiecej w temacie....powstaje nowy zaklad lub nawet zaklad juz istnieje...nie ma to w sumie znaczenia....znaczenie ma jedynie to, czy zaklad ma linie...i czy te linie są lub dadzą się zautomatyzowac
taka mala sytuacja:
pracownik vs maszyna, robot etc.
cel: pobrac srubke z pojemnika A > włożyć tą srubkę do otworu B > opuścić dokrętarkę C > po dokręceniu ( robot sam wie kiedy skonczyc ) sa 2 opcje:albo dana czesc przesunie się sama (tasma wciąż "leci") albo pracownik ją "przesunie".....ale w tym wszystkim najważniejsze jest to: pobrac srubke z pojemnika A > włożyć tą srubkę do otworu B > opuścić dokrętarkę C
załóżmy, że pracownik na tym stanowisku zarabia...700zł...a dlaczego tylko tyle?
Można by zamiast człowieka postawić "robota" którego koszt...hmmm....500 tyś € ( no moze przesada, jak na taka operacje prosta to...20 tyś € )....utrzymanie robota, awarie serwis, naprawy - rocznie niech bedzie 2000 €...zakladajac ze robot "popracuje" 5 lat...30 tys € do...520 tys €....zakladajac ze takich maszyn do pobierania srubek potrzeba...50...to mamy 1.500.000 € przy wersji optymistycznej do ...
Z tych 30 tys € to na rok wyjdzie z jakies 6000€
6000€/12 = 500€
500€ * 3,40 = 1700 zł - praca miesieczna maszyny
700 zl - praca miesieczna czlowieka
różnica - 1000
jak widac bardziej oplaca sie przyjąć do pracy czlowieka niz kupic robota....fakt faktem ze wkladanie srubek do ambitnych prac nie nalezy...wrecz pachnie zdebilizowaniem osoby wykonującej daną czynność...no ale takie życie ( nie uwłaczając oczywiście nikomu kto np. taka prace wykonuje tzn. pobrac srubke z pojemnika A > włożyć tą srubkę do otworu B ).....z jednej strony można by rzec ze to strasznie mało te 700 zl...z drugiej strony jak na taką pracę to "strasznie" dużo...inny punkt widzenia jak zwykle bedzie mial pracownik a jeszcze inny jego przelozony....ale wyplata to tak naprawde jedno wielkie równanie matematyczne zawierajace w sobie wiele wskazników,proporcji,procentów i tym podobnych "niewiadomo co"....wiec jesli "matematykom" wyjdzie 700 zl jako max to nie ma cudów i wiecej nie dostaniecie....a firma na was jeszcze zarobi ze hoho :-P
druga sprawa....rotacja pracowników...pokazcie mi kto w takiej wielkiej firmie na tak "ambitnym" stanowisku przy tak "wysokich" zarobkach pracuje dluzej niz...5 lat...rok dwa i papa....a wyplata...ktorys ze wskaznikow sie zmieni...i po podwyzce 720 zl ......... i moze to co tu pisze jest dla niektorych dziwne i niezrozumiale....ale prawdziwe....pracodawca obliczajac zarys wynagrodzenia kieruje sie wlasnie takimi kryteriami....a wydaje mi sie ze rozmawiamy tutaj o pracowniku "fizycznym" zarabiajacycm 700 zl....no bo jakos takos pracownika "umyslowego" za 700 zl to nie moge sobie wyobrazic ( i nie chodzi mi tu o ilosc skonczonych szkol ew studiow a z braku pracy dyplom do kieszeni i heja na "linke" itp.).....ale ale ale....wezmy pod uwage taka opcje....mamy tylko 1 rodzaj srubek....a jak juz mamy 2 rodzaje,3,4,5....przeprogramowanie maszyny czasem jej przebudowanie - dodatkowe koszty....a czlowiek...po 5 minutach juz wie do jakiego otworu jaka srubka - koszt 0 zł a powinno byc + 700 zl za dodatkowa czynnosc - myslenie - i za kazda kolejna , w tym przypadku, srubke od 300 do ??? zl wiecej tak aby pracownik ("a'la fizyczny") wykonujacy nawet "proste" czynnosci zarabial te minimum 1500 zl netto pensji zasadniczej.....ale zaraz pojawi sie pytanie....to ile powinien dostawac xxx na stanowisku xxx :wink:
0 UP 0 DOWN
 
Marcim B. 



Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2007

UP 855 / UP 1842



Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: 2007-11-20, 07:56   

W Skarbimierzu będzie kilka dużych firm. Będą one musiały zabiegać o pracowników. Pensja w wysokości 700 zł. nikogo nie skusi. A obliczanie pensji to poza matematyką coś jeszcze. Żyjemy w XXI w. w Europie i człowiek to coś więcej niż prosty element układanki, która ma przynosić komuś zysk.
0 UP 1 DOWN
 
AniaJ 

Wiek: 47
Dołączyła: 01 Sie 2007

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2007-11-20, 10:50   

Z tego co słyszałam Cadbury bardzo ostro ocenia pracowników,ci którzy teraz są wzywani na rozmowy kwalifikacyjne przechodzą szereg testów.Wątpię że będą zabiegac o pracowników,mają tyle podań o pracę że nie muszą tego robic.Czas pokaże jak to wszystko będzie wyglądało jak ta fabryka się otworzy.Narazie co drugi mieszkaniec Brzegu złożył tam podanie o pracę.
0 UP 0 DOWN
 
Marcim B. 



Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2007

UP 855 / UP 1842



Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: 2007-11-20, 13:06   

Poza Cadbury będą tam jeszcze inne firmy. Jedna z nich ma produkować elementy tapicerki samochodowej i zamierza zatrudnić ok. 600 osób. Myślę, że wszystkie zakłady, które w perspektywie kilku lat tam powstaną będą potrzebowały około 1,5-2 tys. pracowników. Wydaje mi się, że to rozwiąże problem brzeskiego bezrobocia i skandalicznie niskich pensji.
0 UP 1 DOWN
 
Inez 
Mod na emeryturze ;)



Wiek: 45
Dołączyła: 15 Wrz 2005

UP 10 / UP 0



Wysłany: 2007-11-24, 22:31   

Marcim B. napisał/a:
Wydaje mi się, że to rozwiąże problem brzeskiego bezrobocia i skandalicznie niskich pensji.

Nie byłabym tego taka pewna zwłaszcza, że np. Cadbury (z tego co wiem) poszukuje tylko pracowników produkcyjnych i utrzymania ruchu, cała wyższa kadra była już wcześniej zapewniona. Poza tym z dobrego źródła wiem, że pensja tych pracowników będzie w granicach 1000zł netto, więc nie jest to też szczyt marzeń :/
0 UP 0 DOWN
 
Roztropek 


Wiek: 73
Dołączył: 11 Sie 2006

UP 345 / UP 162


Skąd: tutejszy

Wysłany: 2007-11-25, 08:56   

Lotnik napisał/a:
500€ * 3,40 = 1700 zł - praca miesieczna maszyny
700 zl - praca miesieczna czlowieka
Tak to w przybliżeniu wygląda. Póki będą chętni do pracy na taśmie za 1000 zł (Skarbimierz) to napływ inwestycji zagranicznych będzie zapewniony, nie koniecznie w Brzegu. Robotyzację wprowadza się tam, gdzie koszt pracy prostej jest zbyt wysoki. Wymusza ona jednocześnie wysokie zarobki obsługi automatów.
Inez napisał/a:
Nie byłabym tego taka pewna zwłaszcza, że np. Cadbury (z tego co wiem) poszukuje tylko pracowników produkcyjnych i utrzymania ruchu, cała wyższa kadra była już wcześniej zapewniona.
Tak postępują wszyscy zagraniczni inwestorzy. Nie chcę tu pisać "a nie mówiłem", ale pisałem na forum, że tak będzie. Chemików, technologów czy pracowników biura badawczo-rozwojowego oczywiście nie potrzeba, bo nie ma takiej komórki. Technologia jest gotowa i sprawdzona. Utrzymanie ruchu to w przypadku np. inżyniera elektryka propozycja pracy za max. 1400 zł netto jak w firmie Elektrolux. Pożyczkę na mieszkanie banki dają zazwyczaj od 3000 zł netto. Wyższa kadra będzie w małej części krajowa.
I w czym przejawia się ten wielki, odtrąbiony we wszystkich mediach sukces inwestycji w Skarbimierzu? Czy utworzenie stanowisk prostej pracy ręcznej za głodową stawkę to sukces władz samorządowych obojętnie jakiego szczebla? I kto właściwie odnosi z takiej inwestycji większą korzyść, inwestor, czy lokalni mieszkańcy? Nie zapominajmy o ulgach podatkowych, które inwestor uzyskał. Czy w umowie z inwestorem była wymieniona jakakolwiek płaca minimalna? Cała nadzieja w tym, że Niemcy nie pchają się na studia i wolno, ale otwierają granicę dla poszukujących legalnej pracy.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2007-11-25, 09:02, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Corvin 



Wiek: 49
Dołączył: 26 Cze 2007

UP 5 / UP 2



Wysłany: 2007-11-25, 09:24   

Inez napisał/a:
Poza tym z dobrego źródła wiem, że pensja tych pracowników będzie w granicach 1000zł netto, więc nie jest to też szczyt marzeń

Male wtracenie.
Praca za 1000 zl i jeszcze w Skarbimierzu nie jest taka zla jesli sie wezmie pod uwage, ze za taka sama pensje ludzie pracuja w Opolu, a w dodatku jeszcze z tej pensji musza zaplacic niemalo za bilet miesieczny na pkp czy pks. Tutaj praca jest praktyvcznie pod nosem.
To wlasciwie tyle i ku pokrzepieniu serc, bo po nic wiecej. Pensja oczywiscie jest niska ale w swej naiwnosci chcialem zwrocic uwage na jasne strony takich zarobkow.
0 UP 0 DOWN
 
Marcim B. 



Wiek: 52
Dołączył: 05 Sty 2007

UP 855 / UP 1842



Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: 2007-11-25, 18:33   

Roztropek napisał/a:
Pożyczkę na mieszkanie banki dają zazwyczaj od 3000 zł netto.

Nie, no nie jest tak źle. Z niższymi dochodami kredyt hipoteczny też można dostać.
Poza tym jeżeli w jednym miejscu (Skarbimierz) będzie kilka sporych firm, nawet takich, które będą zatrudniać głównie pracowników o niskich kwalifikacjach to wkrótce zabraknie chętnych nie tylko do pracy za 700 zł ale także za 1000. W oławskich firmach można dostać już dziś trochę więcej.
0 UP 1 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: 700, idiota, pracuje, quottylko, za, zlquot


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 35
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu