Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Amator a zawodowiec - podziel się swoim postrzeganiem...
Autor Wiadomość
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2007-11-11, 15:39   Amator a zawodowiec - podziel się swoim postrzeganiem...

Witam!

Prowadzę z grupą naukową badania nad rozumieniem terminów amator i zawodowiec, w kontekście szeroko rozumianej sztuki (przy okazji pojawiła się reflekja czym jest ta sztuka, ale to już inny temat ). Interesują nas wypowiedzi różnych ludzi z różnych środowisk, jak rozumieją te pojęcia. Wypowiedzi będą wykorzystane w pracy, a jeśli ich autor zechce się (np. na priv) przedstawić i scharakteryzować swoją osobę, będzie to dla nas dodatkową informacją statystyczno-socjologiczną. Zaznaczam, że nie jest to żaden konkurs ani sprawdzian wiedzy - nasze forum jest jednym z najlepszych w Polsce i w pewien sposób możemy mówić, że w jakiś sposób ociera się o pewną średnią statystyczną - wypowiadają się tutaj różni ludzie reprezentujący rózne poglądy, interesy i etc.

Pracę oddajemy w piątek 15-go listopada - więc jeśli ktoś jest chętny, proszę się pośpieszyć. Przepraszam, że tak mało czasu, ale dopiero w trakcie sumowania wyników pracy gabinetowej przyszedł nam do głowy pomysł wykorzystania internetu do badań terenowych.

Za wszystkie wypowiedzi (nawet naszych najmłodszych forumowiczów) będziemy bardzo wdzięczni.

W imieniu Grupy "Triada" - "Doc." Zarrazza
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2007-11-11, 15:39, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2007-11-13, 13:47   

No ludziska kochane... Brzeg będzie w pracy naukowej... dawajta proszę radę... :)
0 UP 0 DOWN
 
colutea 


Wiek: 40
Dołączyła: 20 Mar 2007

UP 3 / UP 0



Wysłany: 2007-11-13, 13:56   

najprosciej:

dla mnie amator to osoba, ktora robi cos dla przyjemnosci niekoniecznie posiada dobry warsztat i przygotowanie...

zawodowiec to osoba ktora zarabia na chleb tym co robi, sprzedaje swoje hobby i robi to bedac wczesniej dobrze zaznajomiona z teoria na temat tego co robi...

takie moje pierwsze skojarzenie, bez specjalnego zaglebiania sie w temat :) moze ktos sie tez udzieli przy tym ;)
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-11-13, 16:44   

Kurcze... Franco Zarrazzo, miałem aspiracje, żeby coś więcej skrobnąć w tym temacie.. ale coś brakuje mi lotności..a stany chorobowe mnie dekoncentruje..ale może tak w ramach chociaż zainicjowania i ewentualnego pobudzenia do napisania coś potem.. napiszę choć "dwa słowa"

W kontekście sztuki słowem kluczowym (rozróżniającym, służącym stopniowaniu) w całym rozważaniu może być słowo "emocje"
Z pewnością nie jedna definicja czy też nie jedna fachowa wypowiedz może wzbogacić ten temat, ale nie wiem na ile wartościowe mogą być takie mniej lub bardziej subiektywne wypowiedzi oparte na na osobistych doświadczeniach w obcowaniu ze sztuką w tym szerszym ujęciu :)

Amator w powszechnym rozumowaniu może oznaczać kogoś kto stawia pierwsze kroki, których podstawą jest pasja, chęć tworzenia choć ciężko tutaj rozmawiać o motywacji, która również może być dobrym wyznacznikiem takiej prawdziwej mięsistej amatorskości.Często używając słowa amator chcemy kogoś "zdegradować", wskazać jego miejsce na przeciwko zawodowców, profesjonalistów.. choć w kontekście sztuki to nie tyle zawodowców co może bardziej osób wykonujących dany zawód.I tutaj mnie zastanawia czy w ogóle słowo zawodowiec pasuje do osób złapanych przez macki sztuki.


Tak krótko reasumując myślę, że amatora charakteryzują przede wszystkim dążenia, natomiast zawodowca - osiągnięcia.
Słowo amator w kontekście sztuki jest dla mnie zdecydowanie bardziej emocjonalne, jakby ludzkie..bardziej zdrowe.. bardziej pozytywne.
Zawodowiec implikuje wiele negatywnych skojarzeń.. jak współzawodnictwo (nawet w kontekście sztuki), jak brawura, zatracanie się ducha, pogoń za pieniądzem, konieczność..

colutea napisał/a:
dla mnie amator to osoba, ktora robi cos dla przyjemnosci niekoniecznie posiada dobry warsztat i przygotowanie...


No myślę, że to dobrze ujęłaś... najważniejsze są więc dla amatora emocje, spontaniczność, chęć czerpania radości, nie zaś dążenie do perfekcji. Może coś tworzy, ale nie koniecznie dla szerszej publiki.. idzie za potrzebą chwili.. może napisać wiersz np., ale nie koniecznie aby nadać mu szlif ostateczny, co raczej uczynić chwilę piękniejszą, godna zapamiętania, może napisać piosenkę, ale nie koniecznie aby znalazła się na płycie, liście przebojów czy też w repertuarze, który wykonuje na koncertach lecz aby oddać piękno chwili, aby ją zadedykować, wreszcie żeby się określić, nadać sobie koloru na tle szarości dnia codziennego..


W ujęciu pragmatycznym, zwłaszcza w kontekście np. sportowym (choć tutaj to śliska sprawa..bo niby sport nie kojarzy się ze sztuką..a sztuki walki mamy) amator może określać kogoś, kto nie ma wielkich osiągnięć lub je zdobywa na niskim szczeblu..

Jeśli mamy dwie osoby: amator i zawodowiec... to amator jest tym, który popełnia błędy..więc czy nie amator jest bardziej ludzki.. i w tym kontekście zawodowiec niczym maszyna.. :) .. człowiek sam w sobie jest sztuką ... więc czy im bardziej w sztuce jesteśmy ludzcy tym bardziej można to nazwać sztuką ?...cóż na pewno wiele takich luźnych rozważań by się znalazło... może uda mi się coś jeszcze naskrobać.. dziś/jutro...
0 UP 0 DOWN
 
Kathia 
Czubek i Patol ;)



Zaproszone osoby: 2
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Lip 2007

UP 4 / UP 2


Skąd: z kątowni :P

Wysłany: 2007-11-13, 17:35   

Hmmm ciężko to ładnie ubrać w słowa.
Aczkolwiek dla mnie, podobnie jak dla Smootha i colutei, amatorem jest osoba, która wykonuje daną czynność bardziej dla przyjemności.
Jednak należy pamiętać o tym, że zawodowiec też kiedyś był amatorem, więc też zaczynał coś robić z pasji i przyjemności. Tylko, że zawodowiec ma za sobą doświadczenia i praktyki, wiele rzeczy robi masowo i mechanicznie. Amator z kolei większą uwagę może poświęcić na daną czynność, dlatego, że chce, aby była wykonana jak najlepiej, podczas gdy zawodowiec wie, że będzie dobra i robi to, jak już wspomniałam mechanicznie. No i myślę, że amatorem nie kieruje taka żądza pieniądza, jak możliwe, że dzieje się w przypadku zawodowca. Wydaje mi się jeszcze, że amator odczuwa większą satysfakcję, bo zawodowiec może już być przyzwyczajony do odnoszenia sukcesów. Na początku na pewno zawodowiec też ją odczuwał, ale człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego i po pewnym czasie nie robi to już na nim wrażenia.


Takie moje skromne zdanie :)
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2007-11-13, 21:33   Dzięki :)

Bardzo dziękuję za te kilka szczerych wypowiedzi. Mam smaka na więcej, ale już te kilka,plus wypowiedzi z innych for, dają pewien obraz, Pewnikiem się będę chciał podzielić owocami pracy. Jak dla mnie największym odkryciem było oddzielenie aktu twórczego od dzieła sztuki. Moim zdaniem sztuka jest definiowana na innym etapie - nie na etapie powstawania dzieła. Np. starożytni Grecy nie uznawali poezji za Sztukę... heh - pojęcie sztuki ewoluowało przez stulecia. Ale o tym po weekendzie.
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 04 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2009-08-18, 07:42   

Pozwole sobie odgrzebac temat:
Franco Zarrazzo napisał/a:
Moim zdaniem sztuka jest definiowana na innym etapie - nie na etapie powstawania dzieła.

Zupelnie sie z tym nie zgadzam, bo wycinasz zupelnie mozliwosc powstania dziela swiadomego :- /
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2009-08-18, 07:51   

A.Mason napisał/a:
bo wycinasz zupelnie mozliwosc powstania dziela swiadomego


No nie zgadzam się:P. Że można świadomie tworzyć jakieś dzieło, to ok. Ale czy to od razu będzie dzieło tzw sztuki? Nie mogę wygrzebać z pamięci tytułu książki, ale chyba chodzi o Sniegowa i jego Dalekie Szlaki (komunizm wojujący w kosmosie). Czytałem ze trzydzieści kilka lat temu - był tam zdaje się taki wątek, gdzie zaprogramowano jakiś wielki komputer na stworzenia dzieła sztuki. Owoce pracy bardzo rozczarowały programistów ;) .

Nie wiem, czy Ty przypadkiem nie nawiązujesz do formalistów rosyjskich?
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 04 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2009-08-18, 08:10   

Franco Zarrazzo napisał/a:
Że można świadomie tworzyć jakieś dzieło, to ok. Ale czy to od razu będzie dzieło tzw sztuki?

A nie bedzie? Bo rozumiem, ze dzielo wg Ciebie staje sie dzielem sztuki dopiero po uznaniu go (przez kogos) jako dzielo sztuki?
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2009-08-18, 08:21   

Tak mi się wydaje - że tak to wygląda. Uznanie czegoś za dzieło sztuki jest raczej arbitralne, niż formalne. Jedno TWA uzna twór kolegi za dzieło, podczs gdy konkurencyjne TWA powie, że to shit z zamianą na siki... ;) . To kwestia władzy - przemocy symbolicznej. Większość ludzi i tak się nie odezwie, bo będzie udawała, że się zna ;) . Jednym z owoców tej dyskusji była praca zbiorowa - trzy różne teksty od trojga różnych ludzi - kilkadziesiąt stron. Chyba gdzieś mam w pliku, a nawet wydrukowaną.

Wiesz, o co chodzi. Artysta z legitymacją biega i wrzeszczy, że wszyscy bez, to amatorszczyzna, artysta stowarzyszony ma większą siłę przebicia, niż wolny ptak ;) .
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 04 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2009-08-18, 08:31   

No, ja to rozumiem w ten sposob, ze dzielo moze zostac uznane za dzielo sztuki nawet wbrew intencji autora.
Z drugiej strony intencja autora moze byc stworzenie dziela sztuki, ale weryfikacja czy mu sie udalo, nastepuje dopiero pozniej.

Mam wrazenie, ze czesto myli sie dziela sztuki z arcydzielami sztuki...
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: amator, podziel, postrzeganiem, sie, swoim, zawodowiec


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 31
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu