gdybym była w takim stanie(lub nie-stanie - jak kto woli ) jak Ty
Mój stan był taki, że hmm trudno to określić ale czułem się dobrze Chodzi o to, że było za mało miejsca Ale mnie dziwi jedno, bo jak wchodziłem na sale to wszyscy się krzywo patrzyli, to chyba ta nie wymiarowa marynarka Jedzenie było bardzo dobre zwłaszcza sos
robaczek napisał/a:
Dj YAsHiN, dziękuję bardzo za pozdrowienia, i szkoda że nie zatańczyliśmy!
Chciałem tańczyć z tobą pod koniec ale ty nie miałaś już sił
Zaproszone osoby: 3
Wiek: 35 Dołączyła: 26 Mar 2007
0 / 0
Skąd: CDŚ
Wysłany: 2008-01-26, 19:38
Cytat:
Mój stan był taki, że hmm trudno to określić ale czułem się dobrze
a po sali inne słuchy chodziły...
faktycznie było troche mało miejsca ale wszyscy jakoś dawali rade.. a tak poza tym to musze Wam powiedzieć, że nauczycieli to macie na prawde w porządku
Mi osobiście się impreza nie podobała.... DJ to chyba teleportował się z lat 70-80, zero jakieś inwencji i wyobraźni.. non-stop to samo nic młodzieżowego, każdy się o każdego obijał aż Mnie szlag brał.. rozumiem stary kawałek, techno, trochę rocka, a gdzie jakieś współczesne hity?? a jak już puścił jakiś wybrany gatunek muzyki to leciała już przez godzine, i tak w kółko..... bleeeeeeeeee..... jedynie sala i przygotowanie było naprawde na poziomie i towarzystwo oczewiście 4 "ef" i król parkietu i pan KL..
Dj YAsHiN napisał/a:
Mój stan był taki, że hmm trudno to określić ale czułem się dobrze
wyglądałeś świetnie tylko jak piłeś wodę ognistą z gwinta jak soczek bananowy to Mnie lekko "trzepało" ale z tego co widziałem to trzymałeś się nieźle :D:D:D pzdr!!
DJ to chyba teleportował się z lat 70-80, zero jakieś inwencji i wyobraźni..
Tu przyznam ci rację, brak jakiegokolwiek składu, przecież sam słyszałeś, że trzeba było jeszcze sprzęt pożyczać bo dj nie miał własnego. Wystrój sali był ok. Nasza klasa jak zwykle bawiła się na całego a pan wychowawca jeszcze lepiej. I te jego rozmowy z każdym przed wejściem. Teraz trzeba czekać na zdjęcia i film i będzie co wspominać.
RySzArD napisał/a:
wyglądałeś świetnie tylko jak piłeś wodę ognistą z gwinta jak soczek bananowy to Mnie lekko "trzepało" ale z tego co widziałem to trzymałeś się nieźle :D:D pzdr!!
Nasza klasa jak zwykle bawiła się na całego a pan wychowawca jeszcze lepiej. I te jego rozmowy z każdym przed wejściem.
Pan L bardzo lubi pomarudzić zwłaszcza po % ale dobrze że mówił do rzeczy, bynajmniej Ja go rozumiałem.. na koniec roku jak będziemy odchodzić bierzemy i kupujemy mu skrzynkę Wyborowej.. zasłużył Sobie
p.s. Jasiu jak Ty wróciłeś ?? i dużo obaliłeś tych Zawiszy ??
Żeby tylko to ja dostałem taki wykład od niego, że sam sie zdziwiłem, nasz wychowawca uznał że mam przebłyski
RySzArD napisał/a:
na koniec roku jak będziemy odchodzić bierzemy i kupujemy mu skrzynkę Wyborowej.. zasłużył Sobie
Pod koniec to ja słyszałem, że on będzie robił grilla i jeszcze inne rzeczy
RySzArD napisał/a:
p.s. Jasiu jak Ty wróciłeś ?? i dużo obaliłeś tych Zawiszy ??
Ze Szramą wróciłem i after party na CP-enie I to nie były Zawisze tylko Soplica i poszło tego chyba ze 4 albo 5 butelek + kilka absolwentów wiem, że nie było zawodników Ale nie ma się czym chwalić Tymczasem uciekam na imprezę serwisantów RTV, do zobaczenia jutro Krzysztof. A co do kondensatorów to mają być 4 sztuki po 470uF/10V.
Ostatnio zmieniony przez yashin 2008-01-27, 22:41, w całości zmieniany 1 raz
Zaproszone osoby: 3
Wiek: 35 Dołączyła: 26 Mar 2007
0 / 0
Skąd: CDŚ
Wysłany: 2008-01-28, 14:18
Cytat:
DJ to chyba teleportował się z lat 70-80, zero jakieś inwencji i wyobraźni..
a ja bede bronić dj'a bo był fajny... fakt, zdarzało mu sie powtórzyć pare piosenek dwa razy, ale grał nieźle... nie wiem czy sie orientujecie, ale takie 'potupaje' mają to do siebie, że nie leci na nich łupanka, albo najnowsze utwory britnej spirs, tylko stare, dobre kawałki... a dj był na tyle dobry, że puszczał i stare kawałki, i nowe, wiec każdy mógł bawić sie przy tym co lubi...
Ja trzy lata temu skończyłam tam naukę w Technikum Handlowym i dla mnie to była najlepsza szkoła średnia na świecie Ah co tam sie wyrabiało same pozytywy heheh i Dwie najcudowniejsze wychowawczynie: najpierw Pani Kukurowska a potem Pani Bigos No i cała kadra to klasa
A tak przy okazji przytoczę tekst jednego z ważniejszych ciał pedagogicznych, pewnie będziecie wiedzieć o kogo chodzi
"Wy narkotniki palicie marihuanine !!! Rozumiem wyrzucić drzwi przez łokno, ale łokno przez łokno?????? " heheh pamiętacie ten apel?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
) jak Ty
Chodzi o to, że było za mało miejsca 
Ale mnie dziwi jedno, bo jak wchodziłem na sale to wszyscy się krzywo patrzyli, to chyba ta nie wymiarowa marynarka 
Jedzenie było bardzo dobre zwłaszcza sos 
Ale nie ma się czym chwalić 
jak to na Słowiańskiej jest... FAJERWERKÓW NIGDY NIE MA I NIE BĘDZIE
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
