Dla mnie sprzedawca w sklepie komputerowym może być nawet ubrany w narzutę, która leżała 20 lat na kanapie na strychu jakiejś babci ... Może w niej chodzić cały dzień, spać, kosić trawnik - to jak wygląda sprzedawca nie ma żadnego znaczenia. Ważne są (jak już wspomniał przedmówca) jakość usług i cena. Chociaż co do tego drugiego to preferuję Sigme .
Nie wiem jak wy, ale ja nie mam nic przeciwko "panom w graniakach" wręcz przeciwnie, pokazują w ten sposób ze mają poziom i potrafią być profesjonalni od stroju po usługi, sama często chodzę w stroju wizytowym (czego wymaga moja praca) i uważam że jest to coś bardzo ok.
Co do świadczonych usług, ceny równają się też z jakością... pójdź do House i kup bluzę za 100 i masz ja rok a kup za 50 na hali to po 3 miesiącach będzie do kosza...
ehh
miniek...
ale problemy robisz...
1. od kiedy porównuje się mechanika, który pracuje przy smarach i innych różnych łatwo brudzących rzeczach, a informatyka, który może się co najwyżej pobrudzić jedzeniem przy pracy, lub kurzem z komputera
2. cennik który oferuje Sigma i JwJ nie jest pełnym cennikiem, bo gdyby takowym był, to byłaby cała książka, a nie jedna lub dwie kartki
3. dla czego oceniasz sklep po pracownikach, a nie usługach? może akurat trafiłeś na takiego, co nie znał się na kartach i dla tego masz zepsute
4. jak pójdziesz do pracy, to w czym będziesz chodził? w stroju służbowym (gdy taki jest wymagany), czy w piżamie?
5. poza tym, po to jest konkurencja, żeby 1 sklep był lepszy od innego. Założyłeś temat o JwJ, a piszesz o tym jaka to Sigma jest świetna moim zdaniem w ogóle porównaj sobie wszystkie sklepy. Ciekawe, czy właściciele będą Ci za tą "anty"reklamę dziękować
Ostatnio zmieniony przez Tymcio 2007-10-12, 21:58, w całości zmieniany 1 raz
Tymcio, Odpowiem na twoje pytania:
1.Napisałem "Tak sobie MYŚLĘ jak by wyglądał pan mechanik w garniturku po pracy".
2.Wiem, można by było zrobić książkę.
3.Tak trafiłem i to na dwóch.
4.Zapewnię nie pójdę do sklepu gdzie muszę chodzić w garniaku.
5.A na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć.
Zapewnię nie pójdę do sklepu gdzie muszę chodzić w garniaku.
To nie idź, ale nie truj głupotami ludziom na forum, bo to co czytam przerasta moje możliwości spokojnego obserwowania.
Jak dla mnie temat w generalnym ujęciu jest jednym wielkim czymś nie wnoszącym nic do niczego.. no prawię... więc jeśli macie zamiar (co poniektórzy) dalej wypisywać takie duby smalone to temat trafi po prostu do kosza, bo ja tego inaczej nie widzę !
Ok.Za sprawą mniej lub bardziej świadomej prowokacji ze strony autora tematu - zrobiłem wstępnie mały porządek i zmieniłem nieco treść posta rozpoczynającego rozmowę na:
Jak oceniacie jakość usług świadczonych w sklepach komputerowych w Brzegu?
Z jakich sklepów korzystacie ?
Co Waszym zdaniem wpływa na jakość świadczonych usług i czy takie czynniki jak ubiór sprzedawcy ma tutaj duży wpływ ?
Co byście zrobili na miejscu właścicieli sklepów aby podnieść jakość świadczonych usług i wyjść naprzeciw klientowi !
Po pierwsze miniek1, zanim założysz następnym razem tak (....) sformułowany temat, to się zastanów.. bo następnym razem od razu wyląduje w koszu..
Moim zdaniem jest to ograniczenie wolności słowa. Krytyka powinna padać tutaj na każdy temat. Nie podobał mu się strój w JwJ chciał to wyrazić a nie umie pisać wierszy, piosenek to napisał post :D.
I pidżama o której wspomniałem to nie jest pidżama w której się śpi tylko ironiczna nazwa dresu.
Naprawdę wole być obsługiwany przez człowieka ubranego tak jak ja.
Wybaczcie mi ale jestem Rastamanem mam dready i ubieram się w dres w kolorach czerwonym, zielonym i zółtym. Niestety ten mój znjomy to SkinHead i jest łysy i ubiera się najczęściej w niebiesko szary dres.
Chyba nie poruszono tu bardzo istotnej kwestii a mianowicie:
kim są ludzie w JwJ ubrani w garnitury ? Czy to są informatycy czy też sprzedawcy ?
W JWJ pracują przede wszystkim SPRZEDAWCY którzy znają się (bynajmniej powinni) na towarze, który sprzedają. Na umowach pracy mają w 100% napisane stanowisko SPRZEDAWCA.
I jak na sprzedawców (i mało ważne czy komputerów, samochodów, telefonów) są odpowiednio ubrani.
swiete slowa Aflex, ja tam nie mam zastrzezen do zadnego ze sklepow, mialem tylko do jednego w ktorym zdecydowalem sie kupic kompa, nosil nazwe DataSystem 2000 - ktory splajtowal, byla tam naprawde nie mila obsluga. Reszta sklepow, JWJ, Leminngs lub sigma - nie mam zastrzezen, chodzilem do wszystkich i kazdy mial wiedze odnosnie komputerow. to tyle z mojej strony
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum