www.BASTIONFATNASY.pl
Strona posiada całkiem nową szatę graficzną...
Zapraszam wszystkich fanów fantastyki...
Proszę nie zrażać się małą ilością artykułów, gdyż strona jest stosunkowo młoda i prowadzona przez małą ilość osób, dlatego trwa rekrutacja:
Rekrutacja na skrybów (redaktorów) Bastionu...
Więcej informacji tutaj.
nie tylko wokół gier, ale także książki, opowiadania, filmy, autorzy itp
tylko na razie mało jest materiałów, gdyż ja i kolega nie wyrabiamy z pisaniem dużej ilości, z powodu szkoły
1) Tymcio skąd wzięliście definicje "Elfa"
2) Wybacz ale 90% fanów Fantasy nie uznaje J.K. Rowling za mistrza pióra, a HP jest traktowany jako bajka, a nie jako fantasy
3) Ortografia...na stronie można znaleźć niestety błędy ortograficzne, jak i stylistyczne
1) Tymcio skąd wzięliście definicje "Elfa"
2) Wybacz ale 90% fanów Fantasy nie uznaje J.K. Rowling za mistrza pióra, a HP jest traktowany jako bajka, a nie jako fantasy
3) Ortografia...na stronie można znaleźć niestety błędy ortograficzne, jak i stylistyczne
1:
Z wielu książek, wikipedia... i tak połączono i zmieniono
2:
No ale te 10% jednak jest i trzeba to też uszanować
3:
Na każdej stronie znajdziesz błędy...
Ale staram się ich pozbywać
1:
Z wielu książek, wikipedia... i tak połączono i zmieniono
a czytałeś "Syrmarilion"??.......jak nie, to polecam .....to wtedy definicja Elfa ulegnie "lekkiej" zmianie
Tymcio napisał/a:
No ale te 10% jednak jest i trzeba to też uszanować
tylko że nie uważasz, że powinno się zacząć od wielkich i początków fantasy i dążyć w przyszłośc (chronologia) a nie fikać tam i spowrotem...jakby co mam ciekawą książkę, która może się Wam przydać
.to wtedy definicja Elfa ulegnie "lekkiej" zmianie
Silmarillion nie jest wyznacznikiem "elfickości"
Szczerze powiedziawszy ciężko na ten temat dyskutować. Bo jak sprawdzić kto ma rację, skoro to istoty nierealne.
Faktem jest, że Tolkien je "wypromował" i mniej więcej w taki sposób są przedstawiane. Ale każdy autor dopasowuje wizerunek elfa wedle własnych potrzeb.
Choś przyzam, że mi się ta definicja też nie za bardzo podoba.
Tymcio napisał/a:
No ale te 10% jednak jest i trzeba to też uszanować
Nie obraź się, ale te 10% o których mówisz, to małolaci, którzy mają raczej znikome pojęcie o literaturze fantasy.
Książki pani Rowling zostały wypromowane pod chwytliwem hasełkiem "fantasy wszechczasów", które dzieciaczkom bardzo się podoba, bo przecież fantasy musi być takie fajne: dobrzy i źli, upiory duchy ciemność, rycerze i magowie, smoki, gobliny etc. Wszystko spoko, ale to nie zmienia faktu, że dzieła pani Rowling mają się tak do fantasy, jak Ich Troje do polskiej sceny rockowej.
Musze przyznać, że moi znajomi, którzy w fantasy siedzą, czytali Harrego i nawet nie narzekali. Wielu się podobało, przeczytali wszystko tomu. Bo w sumie to dobre czytadło, jeśli nie ma nic pod ręką. Hobbit to w końcu też bajka dla dzieci.
Ale takiej tendencji w drugą stronę już nie ma. Ludzie którzy uznają panią Rowling za mistrza pióra [jak to Siwy napisał] Tolkiena kojarzą, z powodu ekranizacji, a o takich nazwiskach jak Eriksson, Le Guin czy Kay pojęcia już nie mają.
A to jest, krótko mówiąc przykre.
Kojarzy mi się to z nurtem jaki się wytworzył kiedy weszła pierwsza część Władcy do kin. Sale były masowo szturmowane przez młodzież, która po wyjściu jak najgłośniej starała się obwieścić tłumowi jakimi to oni znawcami fantasy nie są itp. itd.
Żałość człowieka bierze.
Tymcio, Ty masz w sumie dobry wiek. Sięgnij po kilka ciekawszych pozycji niż tylko HP. Ja zacząłem troche później od Ciebie i w dalszym ciągu bardzo mało przeczytałem co równa się z niedużą wiedzą z literatury. A Ty masz pewnie masę czasu i chęci, więc czym prędzej leć do biblioteki i czytaj, czytaj, czytaj, czytaj...
nie czytam przecież HP tylko
teraz wziąłem się za Dzieci Hurina Tolkiena
potem planuje Niedokończone opowieści także Tolkiena
a co do czasu...
to jest mało ze względu na 3 klase gim
niestety co do tych artykułów to są jakie są, bo nie ma kto ich pisać niestety
poszukuje dla tego ludzi którzy raz na np 2 tyg napisali by jakiś ładny artykulik...
To może ja korzystając z wątku spytam fanów fantasy czy ktoś z was nie ma przypadkiem II i IIIej części trylogii o Rapsodii - Elizabeth Hayden.
W sobotę skończyłem czytać I cześć: "Rapsodia - Dziecko krwi" i na tyle mnie wciągnął ten świat, że jeśli jakimś cudem nie trafi do mych rąk druga część "Proroctwo - dziecko ziemi" to w najpóźniej w piątek np. Tutaj skorzystam z funkcji "dodaj do koszyka".
Przy okazji Tymcio, gorąco polecam trylogie o Rapsodii. W życiu zagrałem w parę gierek fantasy a i początkującym czytelnikiem fantasy jestem, ale moje pierwsze skojarzenie jeśli chodzi o porównanie świata tworzonego w grze a świata przedstawianego w książce to skojarzenie z grą "Baldur's Gate II" (jeśli nie grałeś to też polecam)
teraz wziąłem się za Dzieci Hurina Tolkiena
potem planuje Niedokończone opowieści także Tolkiena
A masz już za sobą Hobbita, Władcę i Silmarillion? [Polecam w takiej kolejności]
Jeśli tak to spoko, w innym wypadku pozostawi to we mnie pewien niesmak
Tymcio napisał/a:
a co do czasu...
to jest mało ze względu na 3 klase gim
W trzeciej klasie gimnazjum czas jaki traciłem wiązał się z dojściem do szkoły, spędzeniem tam czasu i powrotem. No i komputer
W każdym razie czasu jest tyle, że książki można pochłaniać tonami.
Na szczęście ktoś mądry wymyślił wykłady na studiach, a jak wiadomo wykład jest po to żeby czytać
Tymcio napisał/a:
niestety co do tych artykułów to są jakie są, bo nie ma kto ich pisać niestety
poszukuje dla tego ludzi którzy raz na np 2 tyg napisali by jakiś ładny artykulik...
Ciężko jest teraz o jakąkolwiek inicjatywę ludzi. Nikomu nic się nie chce, a wolny czas wolą spędzać innaczej. Szkoda.
moje pierwsze skojarzenie jeśli chodzi o porównanie świata tworzonego w grze a świata przedstawianego w książce to skojarzenie z grą "Baldur's Gate II"
Jakkolwiek Rapsodii nie czytałem, z tak banalnej przyczyny jaką jest niemożność dostania jej w swoje łapki, to wiem z relacji przyjaciół, że warto szukać.
Co do świata kreowanego, to BG [zarówno 1 jak i 2] umiejscowione jest w Zapomnianych Krainach. Dokładnie rzecz biorąc na Wybrzeżu Mieczy, ale nie wdawajmy się w geografię lokalną Faerunu. A podobieństwo w sumie nie dziwi, bo FR to bardzo stereotypowy setting. Można powiedzieć, że zamyka się w średniowieczu z dodatkiem magii, planów [astralnych], politeizmu, dodatkowych ras i potworów. Tyle
I to IMO jest zdecydowany plus, bo daje nam nieograniczone możliwości w kreowaniu rozgrywki.
Tymcio napisał/a:
w 3 klasie, muszę się uczyć ;P
Czego? Przecież wszystko było w 2? No chyba że program nauczania zmienili
Tymcio napisał/a:
Silmarillionu jeszcze nie, ale po Dzieciach Hurina poszukam w bibliotekach
Szkoda, po Silu miałbyś fajną podstawkę do "Dzieci"
Ostatnio zmieniony przez Derian 2007-09-25, 21:40, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum