Mianowicie chciałbym rozpocząć temat o wakacjach... jak je spędziliście w tym roku. Co wam się podobało, a co nie. Czy łatwo będzie wrócić do szkoły/pracy po wakacjach czy urlopie Oczywiście pochwalcie się jak i gdzie byliście
Moje wspomnienia są może niezbyt "kolorowe" ale ja uważam że były spędzone znakomicie
Oczywiście kilka imprezek na powietrzu, przesiadywanie długimi wieczorami w dobrym towarzystwie ( to lubie najbardziej ) Oczywiście nie wspominając o naszych odpałach...
Najbardziej się ciesze że znalazłem swoją drugą połowe
hmmm moje wakacje nadal trwaja a rozpoczely sie tak samo jak sie skoncza czyli " zapracuj na auto " najpierw byla piekna holandia oczywiscie w celu zarobkowym ale zycie plecie niespodzianki nic nie zarobilem za to zabawy bylo od groma i to czesto nie przerywanej , teraj od polowy lipca tkwie w niemczech tutaj juz raczej tylko praca a wolnym czasem i przyjemnoscia jest zagladanie do neta lecz deser czeka mnie w polsce przyjazd i zakup autka
hmmm... moje wakacje były takie pierwszy miesiąc Lipiec to był taki SPARY ASG gdzieś na wode,jakaś imprezka i nic nie robienie .Druga połowa była bardziej ruchliwa.Pierwsze dni sierpnia troche mnie zmuliły ponieważ że czas do praciren po ciężkiej pracy pojechałęm z kumplem na Węgry i nie żałowałem.Gdy wróciłem poszedłem jeszcze na 5 dni do pracy i skączyłem z nią po dostaniu wypłaty i myslałem co kupić i wpadłem na wspaniały pomysł kupna AEG i nie narzekam na niego więc może co jakiś spar przed rozpoczęciem roku szkolnego ??
Hmmm ja byłam w Maju w Tunezji,a pod koniec czerwca ze znajomymi w Mielnie,ahhh było pięknie.
W przyszłym roku może jakiś wypad ze znajomymi do Chorwacji,kto wie:)
co prawda to prawda dlatego za rok mam zamiar pracować i robić to co lubię praca prawie dograna i w górach:D i to jest chyba najlepsze pocieszenie bo stawka przecietna ;/
Bardzo duzo podrózowałem, nie po świeci lecz po moim regionie rowerem. Przejechałem sporo km. Bory Niemodlińskie, Stobrawa, Lipki, Rozlewiska za kanałem. Rezerwat "Lubsza" i "Przylesie", za ratajami wzdłuż Odry. Ponadto lubuskie ale nie tak bardzo jak powiat brzeski. Głównie powiat sulęciński, a dokładniej gmina Torzym. I tam odpoczywałem nad jeziorami i miałem przygodę z dzikami (alem sie strach najadł:)) Ale i byłem z tatą w Nadleśnisctwie Jawor i Ściborzyce.
Jestem zadowolony z mych wakaci bo dużo zobaczyłem.
;] taki mały to on nie jest powiem inaczej w sam raz wystarczający ale wiesz praca w górach:D to fajna sprawa ;D i nie w sklepie czy cos tylko w gorach ;D
prawie:D
Moje wakacje w tym roku rozpoczeły się dość szybko bo już na początku czerwca, kiedy to wyjechałam do Irlandii, tam na zmianę trochę pracowałam, trochę wypoczywałam, no i oczywiście troche balowałam ogólnie spędziłam świetne chwile, poznałam mnóstwo ludzi, no i mój angielski troche się poprawił przede wszystkim sprawdziłam się w tym że moge mieszkać sama bez dorosłych i dam sobie na pewno rade. A wiec te wakacje były bardzo udane, pracowite a zarazem imprezowe ogólnie było GREAT A wspomnień i widoków nigdy nie zapomnę bo sa cudowne
A ja swoje wakacje zaczęłam bardzo szybko i pracowicie, zaraz po zakończeniu roku szkolnego wyjechałam do Holandii na 2 tygodnie... trochę pozwiedzałam, ale też trochę popracowałam, żeby odrobinę zarobić i móc kupic skuterek po powrocie A pozostała część wakacji raczej w domu, no i odpoczynek od wszystkiego, kilka wypadów, ale też było fajnie Jedno jest pewne za rok nie jadę już na 2 tygodnie do Holandii, ale na co najmniej miesiac, bo mam już kolejny cel zarobkowy --> tym razem samochód:) Ach... Holandia to piękny kraj Fajnie teraz powspominać miłe chwile... a za kilka dni znowu szkoła i skończy sie spanie do południa, a zacznie wstawanie po 5 rano
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum