Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Z tego co się dowiedziałem to tak, a informacji nie mogę otrzymać ponieważ Rzecznik Policji KP w Brzegu do poniedziałku jest na urlopie a nie będę przeszkadzał
Nie rzucił się pod auto, tylko został przez nie potącony.
Rzucił się czy został potrącony - co za różnica?
Komuś coś ukradli czy ktoś coś ukradł - jeden pies
sq6acm, czepiasz się szczegółów
Informacje "z ostatniej chwili" zaczynają mnie - o zgrozo - przyprawiać o uśmiech. A przecież w tym nic śmiesznego nie ma. Może by ustalić jakieś minimum dla tego typu podawanych informacji? Np. minimum 4 zdania (konkretne), o zdjęciach nie wspominając.
Tu akurat jest różnica bo osoba rzucajaca sie pod auto robi to świadomie baź pod wpływem chwili, emocji badź jakiegos czynnika, natomiast bycie potraconym zostaje potraktowane jako wypadek, z możliwością odniesienia ran, badz uszczerbku na zdrowiu.
Tu akurat jest różnica bo osoba rzucajaca sie pod auto robi to świadomie baź pod wpływem chwili, emocji badź jakiegos czynnika, natomiast bycie potraconym zostaje potraktowane jako wypadek, z możliwością odniesienia ran, badz uszczerbku na zdrowiu.
Pozdrawiam.
Chyba nie załapałeś ironicznego charakteru wypowiedzi Bartka T.
Pozdrawiam
Informacje "z ostatniej chwili" zaczynają mnie - o zgrozo - przyprawiać o uśmiech. A przecież w tym nic śmiesznego nie ma. Może by ustalić jakieś minimum dla tego typu podawanych informacji? Np. minimum 4 zdania (konkretne), o zdjęciach nie wspominając.
Jestem za a nawet bardzo za. Wiele z informacji jest cennych ale w między czasie trafiają się posty "perełki", że tak to nazwe. (o ironio)
Nie jeden pies Bartku T. Rzucił się pod auto a został potrącony to dwie inne sprawy.
Liczą się prawdziwe informacje a nie jakieś bzdury.
Patrz mój post trochę wyżej... nie wszystko co jest powiedziane i/lub napisane należy rozumieć dosłownie. Mam przynajmniej taką nadzieję, że ta ironia wypowiedzi Bartka T. była zamierzona. Chyba nie tylko ja nie odebrałem tego dosłownie
moim zdaniem to jest nie poważne z jego strony piszać nawet ironicznie takie coś. Bo może Mama, albo Ojciec mogą czytać ten temat a Pan Radny takie teksty sypie.. Dziękuje
Cóż, nauczony doświadczeniem, że co bym nie napisał i co bym nie myślał zawsze znajdzie się ktoś kto wie lepiej nie będę z moim przedmówcą polemizował
Powiem tylko jak ja rozumiem swoją wypowiedź (zresztą większość podobnie):
Po pierwsze ironia dotyczy podanej informacji (jej merytoryczności, przesłania, profesjonalizmu etc.) a nie samego zdarzenia. Dlatego napisałem że ktoś "się czepia", dlatego napisałem, że w tym nic śmiesznego nie ma, no ale...
Po drugie, ktoś mądry kiedyś wymyślił emotikony. To takie najczęściej żółte stworki, które w założeniu miały pokazywać podstawowe stany emocjonalne piszącego (ponieważ na piśmie jest bardzo zasygnalizować przesłanie niewerbalne). Ale tak jak wcześniej: w ogóle mnie nie dziwi, że ktoś wie lepiej. Na zdrowie
Z żeby nie był tak post całkiem wyrwany z kontekstu to może by administratorzy (moderatorzy) jakoś cedzili tematy tego typu, właśnie biorąc pod uwagę syntetyczną zawartość (co, gdzie, kiedy, dlaczego, jakie są skutki, ew. foto). A skoro Pan Radny takie teksty i tak już sypie i tak jest na cenzurowanym (i to przez lokalną prasę ) to niech będzie na mnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum