[szymcioo]

Wczoraj byłem na zakupach w tak zwanym BERLINKU, i byłem świadkiem sprzedaży alkoholu nie trzeźwej osobie gościu ledwie stał na nogach podszedł na stoisko monopolowe i poprosił o piwo, pani ekspedientka mu podała, a ja widząc napis "osobom nietrzeźwym i dzieciom do 18 roku życia alkoholu nie sprzedajemy" zwróciłem ekspedientce uwagę że posiada taki napis a mimo to robi co innego, pani sie oburzyła i kazała mi opuścić sklep, więc po co są w sklepach te zakazy jak i tak ich nikt nie przestrzega. Co o tym sądzicie.

[Devon]

ten fakt trzeba było zgłosić na policję.

[Latarnik]

[Corvin]

[wojtazik]

dokładnie tak... jeszcze nigdy sie nie spotkałem żeby ktoś nie sprzedał osobie nietrzeźwej alkoholu ( sklep VIP koło rynku, tam non-stopa żule siedzą narąbani... śmierdzi... już wziąłem się za walkę z nimi bo przesiadywali mi w bramie... to ja już mam narazie spokój... ale tam pod monopolem to jest plaga... jak jakaś zaraza, epidemia czy coś... smród, syf, kiła i mogiła... a i tak non-stop wychodzą z nowymi - napełnionymi butelkami 18`tek ... albo jakiegos innego syfu... btw. Ciekaw jestem czy za telewizorkami w centrum monitoringu siedzi ktos kompetentny... bo jeszcze się nie spotkałem zeby straż miejska, czy też policja interweniowała do tej zarazy - pijaków obsiadujących rynek - wizytówka miasta )
ehh... no coment

[manyek]

[cheyenne]

Ale nasza kochana policja czasami sie boi zainterweniować w takiej sytuacji bo kto sie chce szarpać z pijanym często brudnym pijakiem. Wolą pojechać do parku i pospisywać numery ram rowerów, uciszać młodzież, itp.

[MaRiO]

mandacik w wysokości 5 tys. zł dla właściciela sklepu oraz pani ekspedientki dał by im wiele do myślenia, a z drugiej strony trzeba też postawić się w roli sprzedających, czy osoba, która wypiła jedno czy dwa piwka jest już osobą nietrzeźwą? jak to jest w knajpkach, przychodząc i zamawiając jedno piwko, po czym drugie itp. to w którym momencie pani sprzedająca może powiedzieć "dość - panu (pani) już nie sprzedajemy"

[wojtazik]

[Pan_Pasztet]

Pani powinna powiedzieć Dość jak gość nie będzie potrafił powiedzieć

"Żubrówkę, małą polówkę na wynos proszę ja " tylko zacznie udawać żubra to znaczy ze jest pijany czy podpity??

[Andrzejbrzeg]

Jest to następna porażka rządu! Wymyślili, ale nie wiedzą jak egzekwować. Tak jak było z prasą erotyczną. Co to jest erotyka a co pornografia? Kto jest pijany a kto podchmielony?
Mam jednego eksperta od tego, co jest dobre a co złe nazywa się Kononowicz

[HS-R]

A ja niedawno byłam świadkiem zdarzenia, gdie podchmielony facet chcial kupic piwo w Kebab Barze (tak to się chyba nazywa - choci o ten na Chocimskiej) i pani mu powiedziała, że mu nie sprzeda. Powiedziała to stanowczo lecz kulturalnie. Facet nie wiele myśląc przysłał swoją żonę, która czekała na niego na podwórku

Wielki plus dla Kebab Baru ode mnie

[Sawka]

[blaster]

sawka nie moge się doczekać ciebie w nocnym z kamera
a tak btw to jedyny sklep w którym widziałem odmówienie sprzedaży alkoholu osobie ledwo stojącej to sklep obok nowego ogólniaka babka grzecznie odmówiła pokazując mu tabliczke a koles na to że nie widzi co tam pisze ... wcale mu sie nie dziwilem

[Sawka]