Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
tak powiem w skrocie. Szkoda mi slow.. jezdze na pas od dawna ale pamietam ze zanim byly zloty na lotnisku scigalismy sie wieczorami na miescie.. bedzie jak w wiekszych miastach nielegalne nocne wyscigi uliczne.
Jeśli już chcecie komuś zrobić na złość to proponuję wójta gminy. Ma najwięcej do powiedzenia w tej sprawie.
ale nikt nikomu na złość nie chce robić Bartku a co do miejsca to byłą to tylko propozycja jedna z miliona przecież wszędzie możemy sie spotkac i pogadac
...przecież to tylko plota jak 1/3 wypowiedzi na forum
szybciej niż policja teren zamknie Cadbury i inni potencjalni inwestorzy na lotnisku
... w każdym razie kiedyś nadejdzie taki dzień że nielegale i legale się skończą na lotnisku tak jak obecnie skończyło się lotnikom
...przecież to tylko plota jak 1/3 wypowiedzi na forum
szybciej niż policja teren zamknie Cadbury i inni potencjalni inwestorzy na lotnisku
... w każdym razie kiedyś nadejdzie taki dzień że nielegale i legale się skończą na lotnisku tak jak obecnie skończyło się lotnikom
widzę, że ktoś wrócił do tematu z lata ubiegłego roku, a jakoś nikt nie pomyślał o aktualizacji rzeczywistości i rzeczywiście plotki z tego wyszły
byłem parę dni temu na lotnisku
pasa głównego już praktycznie nie ma
w lewo od głównego wjazdu nie da się "odlecieć" bo pojawiło się ogrodzenie (to przyszła baza jednej z brzeskich firm)
na prawo od głównego wjazdu też nie da się pojechać bo zaraz za budowaną fabryką gum jest już płot (albo wał ziemny, dokładnie już nie pamiętam)
praktycznie można pojechać tylko prosto (czyli na południe), albo tuż przed fabryką w prawo dawnym pasem pomocniczym (w dzień parkuje tam jakieś 200 aut ludzi z firm, które się kręcą wokół Cadbury i ciężko się rozpędzić)
można próbować głównym pasem od strony zachodniej (od Małujowic, ale tam ostatnio nie byłem), ale Cadbury swoją część pewnie od tamtej strony też zagrodziło, więc nie zostaje zbyt wiele miejsca na rozpędzienie się
jeśli pomyliłem coś w aktualnej topografii, to może ktoś kto jest na bieżąco mnie poprawi
jedyne wolne miejsce i to na dodatek tylko z 500 m to przedłużenie pasa pomocniczego
tam gdzie już dawno nie było płyt jest już ogrodzone pod jakąś firme a pas główny na wysokości cadbury ma 3 wały ziemne nie wiem jak od strony małujowic bo to tam nie dojechałem ale chyba jest jeszcze kawałek wolnego pasa
jak bedą sie powtarzały takie sytuacje jak ostatnio ,to napewno zamkną lotnisko .jeśli sami zainteresowani nie potrafią utrzymać porządku,kultury poruszania sie podczas zlotów,to kto to ma robić?startują po sześciu na raz z kreski, zamiast po dwóch. startują zanim poprzednie auta wrócą z wyscigu. w takich warunkach o wypadek nie trudno ,czego dowodem był ostatni spot w niedziele.do tego dochodzą amatorzy dwóch kółek,którzy sieją zamęt na pasie ,śmigając w tą i z powrotem z duzą pretkoscią nieraz blisko ludzi zgromadzonych na spocie. każdy następny sygnał dla policji o jakimś wypadku,kolizji na pasie lotniska,bedzie powodem do podjęcia takiej a nie innej decyzji.
Nar oczywiście masz racje ale z reguły nie pojawią sie problemy przez miejscowych ,tylko przez przyjezdnych którym zwieracze puszczają na widok kawałka pasa
Czytam i jestem zdziwiony niektórymi wypowiedziami zastanawiam się czy to nie jest forum dla przedszkolaków.
Zasada jest prosta jest to teren publiczny, więc każdy ma prawo tam przebywać.
Jeżeli są organizowane zawody jest zabezpieczenie w postaci karetki i straży to nikomu to nie przeszkadza, ale jak wieczorami jeżdżą tam ludzie bez wyobraźni to już inna kwestia.
Jeżeli jesteście tacy cwani to ścigajcie się po ulicach miasta a ja jak zobaczę taką akcję to sam zadzwonię na pały i w dodatku zgłoszę się jako świadek.
Też nie lubię Pana policjanta z czerwonego, audi bo to ... Więc nie patrzę nawet na to, co gada, bo w sumie lepiej żeby nic nie mówił tak będzie lepiej.
Wracając do tematu to pytanie zasadnicze, bo szczerze mówiąc nie widziałem tam żadnego znaku mówiącego o tym, że jest ograniczenie do 200km/h tak, więc rozumiem, że ścigacie się do 90km/h
Pasu startowego raczej nie zamkną jedyne, co to postawią znaki zakaz wjazdu i tyle a więc Panowie możecie się ścigać do woli a policja doliczy wam kilka punktów i trochę $ za złamanie zakazu wjazdu.
Czytam i jestem zdziwiony niektórymi wypowiedziami zastanawiam się czy to nie jest forum dla przedszkolaków.
Zasada jest prosta jest to teren publiczny, więc każdy ma prawo tam przebywać.
Jeżeli są organizowane zawody jest zabezpieczenie w postaci karetki i straży to nikomu to nie przeszkadza, ale jak wieczorami jeżdżą tam ludzie bez wyobraźni to już inna kwestia.
Jeżeli jesteście tacy cwani to ścigajcie się po ulicach miasta a ja jak zobaczę taką akcję to sam zadzwonię na pały i w dodatku zgłoszę się jako świadek.
Też nie lubię Pana policjanta z czerwonego, audi bo to ... Więc nie patrzę nawet na to, co gada, bo w sumie lepiej żeby nic nie mówił tak będzie lepiej.
Wracając do tematu to pytanie zasadnicze, bo szczerze mówiąc nie widziałem tam żadnego znaku mówiącego o tym, że jest ograniczenie do 200km/h tak, więc rozumiem, że ścigacie się do 90km/h
Pasu startowego raczej nie zamkną jedyne, co to postawią znaki zakaz wjazdu i tyle a więc Panowie możecie się ścigać do woli a policja doliczy wam kilka punktów i trochę $ za złamanie zakazu wjazdu.
... piszesz co przyjdzie na język
Lotnisko ma status drogi niepublicznej (wewnętrznej), pomimo że jest ogólnodostępne
a przepisy Ustawy PRD stosuje się tam jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia uczestników tego ruchu
jak już trochę wyżej pisałem (i potwierdził to ciupik), nie ma już czegoś takiego jak "pas startowy"
środkowa część lotniska, przez którą przebiegał pas, kupiona jest przez Cadbury (i zagrodzona), wschodnią część inny przedsiębiorca ogrodził płotem (przynajmniej w części), pozostała zachodnia część (chyba ciągle wolna), ale trudno to wszystko nazywać pasem startowym
Andrzejbrzeg napisał/a:
Zasada jest prosta jest to teren publiczny, więc każdy ma prawo tam przebywać
tyle że tego terenu publicznego szybko ubywa - niedług pozostaną już tylko publiczne drogi przejazdowe (jedna ze wschodu na zachód, dróga z północy w stronę Pępic)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum