[jadore]

Galeria Sztuki Współczesnej BCK w Ratuszu zaprasza w sobotę 2 czerwca br. o godz. 17:00 na wystawę Pani Janiny Karwowskiej. Na wystawie będziemy mogli zobaczyć akwarele autorstwa pani Janiny.
Załączam jeszcze zapraszenie na wystawę.

[jadore]

Chciałam przypomnieć, że dzisiaj o godzinie 17-tej będzie wernisaż w galerii - jak wyżej jest napisane zresztą
W związku z tym, iż moje plany po raz kolejny uległy zmianie, postanowiłam się tam dzisiaj wybrać - jeśli ktoś jest jeszcze chętny, niech przyjdzie - będzie okazja do spotkania Myślę też, że to będzie miłe dla oka wydarzenie

[Kimi]

Dzisiejszy wernisaż był jednym z lepszych, na których byłem. Atmosfera bardzo fajna, dużo gości, no i oczywiście co najważniejsze bardzo ładne i ciekawe obrazy.
Dla mnie było to przeżycie sentymentalne, ponieważ pani Janina była moją wychowawczynią w podstawówce, uczyła mnie plastyki.
Oto kilka fotek, ale one nie oddadzą uroku wystawy, trzeba ją po prostu zobaczyć.

[Inez]

Z przyczyn technicznych fotki wrzucam ze swoje konta

Wernisaż Janiny Karwowskiej (02.06.2007r.) cz. I - obrazy

Wernisaż Janiny Karwowskiej (02.06.2007r.) cz. II - przebieg wernisażu

[jadore]

Dzisiejszy wernisaż malarstwa pani Janiny Karwowskiej, to było bardzo ciekawe wydarzenie. Po raz pierwszy od kiedy chodzę na wernisaże zdarzyło się, że sala wystawowa prawie pękała w szwach (nawet na niezwykle interesującej wystawie fotograficznej z Mongolii Leszka Tomczuka nie było chyba tylu osób). Jak powiedział mi Tomasz Fronckiewicz - nigdy nie martwi się o frekwencję wernisaży osób z Brzegu, gdyż zawsze przychodzi na nie sporo osób.
Dzisiejszy wernisaż rozpoczął się jak zwykle od kilku słów wstępu dotyczących zarówno samej wystawy, jak i autorki prezentowanych prac. Pod spodem załączę skan z ulotki, w kórej można znaleźć kilka informacji o pani Janinie. Muszę przyznać, że to dość niezwykła kobieta, w tej chwili jest juz emerytką, ale nadal wiele energii poświęca swojej pasji - malarstwu. To bardzo żywiołowa osoba, aktywna, można jej tylko pozazdrości tego, że nadal chce się jej coś robić, gdy mogłaby zwyczajnie nie robić nic. Na wernisaż przyszło wielu jej znajomych z kręgów nauczycielskich oraz rodzina i przyjaciele. Odczytywane były też wpisy z pamiątkowej księgi z wystwaw, które odbywały się w latach ubiegłych. W trakcie wystawy odśpiewano też pani Janinie 100 lat. Jak powiedziała nam sama pani Janina, te wpisy są dla niej niezwykle cenne, często je przegląda. Dodaje tam wycinki z gazet odnośnie wystawy, załącza zdjęcia obrazów już sprzedanych. W ten sposób zostanie po nich ślad. Oczywiście także ta wystawa ma swoją księgę pamiątkową, gdzie i my zostawiliśmy swój wpis, gratulując pani Janinie wystawy i życząc jej odnajdywania wielu plenerów, które uwieczni na swoich nowych obrazach, a które my będziemy mogli znowu oglądać na kolejnych wystawach.
Wsród prac zaprezentowanych na wystawie, oprócz akwareli wykonanych w plenerze, znalazły się także obrazy olejne. Były wśród nich także bukiety kwiatów - możecie to wszystko zobaczyć na zdjęciach z wystawy. Najbardziej spodobała mi się akwarelka przedstawiająca osty.
Dodam jeszcze, że wernisaż uświetniły wnuczki pani Janiny, grające na skrzypcach utwory z klasyki muzyki poważnej, m.in. Vivaldiego.
Kto nie był na wernisażu, ma jeszcze okazję obejrzeć wystawę (do końca lipca). A komu obrazy bardzo się spodobają, może je zakupić - wszystkie są wycenione, informacje o nich można uzyskać u pana Tomasza.