No jak to na wyalienowanego włóczykija przystało ..ale przynajmniej jemu z pewnością można odebrać ten pierwiastek kosmosu..
to są tylko marzenia zwykłych śmiertelników... jemu nie można nic odebrać, bo zawsze włócząc się po przeróżnych krainach, odnajdzie filozoficzny sposób na rozwiązanie problemu.
Tak się zastanawiam teraz, do jakiego gatunku należy Muminek? Bo jeśli to nazwa gatunku to czemu Migotka ma inne imię (no chyba że, jak to wyjaśnił Smooth, jest to mroczna strona muminkowości)? I jaki jest dymorfizm płciowy u [muminków?]
Drogie dzieci.. jakbyście mieli chęci i ochotę to polecam zaznajomić się z tą stroną http://www.yellowfrog.home.pl/muminki/biblio.htm
wraz z nią powoli wypożyczać książki i poszerzać swoją wiedzę na temat Muminków
Niestety bajki w tv to nic w porównaniu z książkami
no nie do końca... Mamusia powstała dokładnie z narodzinami Muminka. Na pewno nie była opóźniona. Kiedy Muminek przyszedł na świat, jednocześnie Muminka otrzymała rangę Mamusi. Dlatego należy te wydarzenia umiejscowić w tym samym czasie. Powiedz mi jak Muminek mógł mieć potrzebę posiadania Mamusi? Czyżby Muminek miał dwa życia i za pierwszym był ręcznikiem, który nakazał Mamusi począć Muminka 2? Raczej Mamusia miała taką potrzebę. Muminek nie miał wyboru i nie mógł sie najpierw urodzić, a potem wymyślić swojej mamy. On po prostu ukazuje miłość do własnych rodziców i z szacunkiem się do nich zwraca, nie mówiąc np. "stara", czy "matka", jak to ma miejsce dzisiaj...
A kto mówi, że Mamusia była opóźniona? Ja nawiązywałam do sposobu powstawania postaci, jaki przytoczyłam wcześniej, że postać rodzi się z jakiejś okoliczności bądź zdania. Wtedy logiczne jest, że jeśli autor powieści wymyśla bohatera, to dopiero później wymyśla jego rodzinę, kiedy odczuje on potrzebę niebycia samotnym... Tak więc ja dalej będę się upierać, że Muminek powstał pierwszy, dopiero później pojawili się jego rodzice.
PS... mówisz jak mój Tata ... Tylko, że on myśli, że ja o nim w ten sposób mówię - "stary". Nigdy bym tak o nim nie powiedziała.
Włóczykij napisał/a:
Ty chyba inną bajkę oglądałaś. Muminek najwięcej czasu spędza z Włóczykijem. Zresztą wszyscy chcą z nim przebywać z racji tego, że jest wspaniałym przyjacielem. Z Mamusią prowadzi tylko pojedyncze dialogi. Przede wszystkim chodzi zawsze o jakieś grupowe (Muminek, Mała Mi, Włóczykij, Migotka, Ryjek i czasami Tatuś Muminka) rozwiązanie problemu. Mamusia Muminka ogranicza się tylko do dawania ostrzeżeń. Nawiązując do forum jest ona moderatorem.
Ja czytałam po pierwsze, ale już nie pamiętam... Bajkę też przez mgłę pamiętam, bo jak byłam mała, to bałam to oglądać. Nie chodzi o jakiś strach przed samymi miłymi stworkami, ale kiedy oni przez lasy chodzili... I jeszcze taka ciemna mgła, czy coś... Do tego jak kiedyś był odcinek, że wszystko zostało zalane i została tylko taka latarnia, w której były Muminki... Bałam się, wtedy, że tak się stanie na prawdę i wszyscy utoną... eh... prawie jak z "Czarodziejką z Księżyca"...
A co do Włóczykija, to na prawdę był sympatyczny i jeszcze te przyjemne dźwięki jakie wydawał przy pomocy swojej harmonijki... Jednak nie będę odnosić postaci Włóczykija do forum
Widzę, że trwa intrygująca dyskusja filozoficzna na temat co było pierwsze - kura czy jajko?
(Muminek, czy jego mama). W przypadku kury na początku mogło być jajko, ale trudno udowodnić, że Muminek począł swoją mamusię, chociaż nie takie przypadki zna historia pewnego, niezbyt przyjaznego nam kraju.
Ale mi nie chodzi o to, że Muminek począł Mamusię!
Po prostu najpierw powstała postać Muminka, a potem autor pomyślał, że przydałaby mu się rodzina i wymyślił dla niego Mamusię Muminka i Tatusia Muminka... tylko tyle
Ziomek czy nie zauważasz, że Twoja teoria ewolucji jest tutaj negowana? najlepiej będzie jak wyślesz PW do Tove Jansson z zapytaniem kto był pierwszy. Skąd wiesz, że historia nie zaczęła się od stworzenia postaci rodziców, po czym zaczęła pojawiać się młodzież? Muminek nie jest głównym bohaterem...
Nie uważam, że jest negowana, ale głoszę moje poglądy na temat powstawania Muminków zgodnie z prawem, póki co konstytucja tego nie zabrania
Taaa... a kto jest najważniejszą postacią? Dobra, zostawmy Muminka, od pełni rolę jedynie postaci tytułowej, co wcale nie znaczy, że jest najważniejszy, ale sam napisałeś wyżej, że Mamusia Muminka mówi tylko nieliczne kwestie i nie jest główną bohaterką, więc ja na drodze dedukcji doszłam do wniosku, że jednak ona później od Muminka powstała.
ale sam napisałeś wyżej, że Mamusia Muminka mówi tylko nieliczne kwestie i nie jest główną bohaterką, więc ja na drodze dedukcji doszłam do wniosku, że jednak ona później od Muminka powstała.
aha, no to świetna droga dedukcji, ten kto powie więcej jest głównym bohaterem. W Muminkach nie ma głównej postaci. Przedstawiony jest świat w sposób fantastyczny - dziecięcy, a poszczególne wydarzenia mają ukierunkować sposób myślenia dzieci na dobrą stronę. Ukazane są różne typy zachowań - każda postać w tej bajce ma za zadanie dorzucić swoje "trzy grosze", a w ogólnym rozrachunku wszystkie działania sprowadzają się do wspólnego dobra mieszkańców Doliny Muminków (a idąc dalej, potraktuj ją jako Brzeg i przenieś wartości do swojej miejscowości).
Będzie problem, dawno Muminków nie oglądałam, za to Ty świetnie się orientujesz w temacie - czyżbyś miał kolekcję tej fascynującej bajki na dvd/cd? Pożycz mi, to zmądrzeję
Oj, nie podoba mi się takie przekładanie świata nierealnego na naszą rzeczywistość, wręcz tego nie umiem... możesz mnie oświecić?
Cóż, mój fanatyzm z biegiem lat nieustannie malał. W dzieciństwie byłem wiernym fanem, nadchodziła godzina 19 i już w piżamce byłem przygotowany do oglądania. Zapamiętałem, co niektóre rzeczy. Zdarza się, że w tygodniu uda mi się obejrzeć jakiś odcinek podczas "dobranocki" ( ). Druga kwestia to Twoja indywidualna sprawa. Koniec dialogu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum