Zaproszone osoby: 3
Wiek: 35 Dołączyła: 26 Mar 2007
0 / 0
Skąd: CDŚ
Wysłany: 2007-07-28, 17:54
moze to płytkie, ale mi największą radość sprawia słuchanie dobrej muzyki... głównie trance'u... bo to nie jest zwykła muzyka, to kawałek nieba na ziemi...
"Trance to piękne brzmienia wprowadzające w stan euforii, szaleństwa zmysłów, a przede wszystkim poczucia wolności we własnym umyśle, którego nikt nam nie odbierze..." -_-
mi największą radość sprawia cisza gór to jest wspaniałe przeżycie gdy idziesz szlakiem witasz się z całkiem obcą osobą a gdy przyjdzie czas na odpoczynek ........
Siadasz wyciągasz tomik wierszy .......... i czytasz...... i marzysz o tym utopijnym świecie... o prawdziwej i skromnej miłości.... zastanawiasz się gdzie na Ciebie czeka.... Poezja nie tylko czytana ale także śpiewana....gdy słyszysz delikatne nutki unoszące się w górach.. gdy budzi cię delikatne stukanie deszczu o namiot.... wstajesz bez ochoty na nic a tu pojawia się piękna tęcza..i ta radość że uciekłeś od zgiełku codzienności.... w której czujesz się "władcą" .......w górach czujesz respekt przed nimi.... To jest coś wspaniałego.... Piękniejsza od tego jest tylko szczera miłość
a inną rozpustą gdy nie mogę być w górach jest modelarstwo redukcyjne
i Oczywiście czytanie Pana Samochodzika
Ostatnio zmieniony przez Pan_Pasztet 2007-07-28, 18:42, w całości zmieniany 1 raz
Najwieksza radość mi sprawia, gdy widze że moi przyjaciele są szcześliwi...gdy widze w ich oczach pewna iskre... której nie potrafie określić ...:P Radośc sprawia mi również rozmowa z ludźmi, chodzenie na samotne spacery, siedzenie na plaży o oglądanie zachodów słońca, chodzenie na dworze w czasie deszczu... Jedna najwieksza radość czuje, gdy latam...na wysokości 800m czuje sie naprawde wolny..i to chyba sprawia mi najwieksza radosc .. poczucie wolnosci ...nieograniczonej
Mi sprawia przyjemność jeszcze słuchanie jak ktoś opowiada o swojej pasji, o czymś co kocha , kiedy mówi w sposób niezrozumiały i może nudny dla tych, co tej pasji nie podzielają. Ludzie mówią: "czym on/ona się tak podnieca? ", a ja widzę ten ogień w oczach, tą przyjemność mówienia.
Po prostu lubię jak ktoś opowiada o swojej osobistej magii Wprowadza niejako w swój świat, w swoją indywidualność i kiedy widać, że sama myśl o owej pasji sprawia przyjemność danej osobie
Ostatnio zmieniony przez Pepe 2007-08-09, 23:01, w całości zmieniany 1 raz
Mi największą radość sprawia trenowanie i ściganie się (kolarstwo).
Cieszę się oczywiście z prezentów, jestem radosny w słoneczne dni oraz gdy mogę komuś w czymś pomóc.
Mi nastomiast wielką radośc sprawia jeśli dziecko w pracy powie mi dziękuję
Jeśli mąż przytula mnie, jeśli zrobi mi jakąś niespodziewajkę heh,
Największą radośc jednak sprawia mi ciągłe odczuwanie, że jestem kochana przez najbliższych w szczególności przez męża
Ostatnio zmieniony przez HS-R 2007-08-12, 23:57, w całości zmieniany 1 raz
Mi sprawia przyjemność jeszcze słuchanie jak ktoś opowiada o swojej pasji, o czymś co kocha , kiedy mówi w sposób niezrozumiały i może nudny dla tych, co tej pasji nie podzielają. Ludzie mówią: "czym on/ona się tak podnieca? ", a ja widzę ten ogień w oczach, tą przyjemność mówienia.
mam dokładnie to samo Pepe
poza tym radość sprawiają mi też różne "głupotki" - nie są to stałe rzeczy czy sytuacje, tzn. czasem ta sama rzecz jest mi obojętna, a czasem potrafi diametralnie zmienić mój nastrój - często tak działa na mnie muzyka, czasem deszcz, innym razem słowo wypowiedziane lub napisane, niekiedy działa tak na mnie Wrocław albo Brzeg
a ostatnio na przykład dziką radość sprawia mi słońce - jak tylko wychodzi od razu wywołuje rogala na mojej twarzy
Mi ostatnio największą radość sprawia, jak po około 15 minutach nawijania i zabawiania mój 6-cio tygodniowy bratanek strzeli do mnie swój powalający na kolana uśmiech
Największą radość...na dzień dzisiejszy sprawia mi to, kiedy mogę coś dla kogoś zrobić w niespodziewanym momencie!!! I wtedy jedno jest pewne, że nie otrzymam podzięki. Człowiek uczy się przez to pokory i większego dystansu do siebie. Eee dużo by pisać
Cieszą mnie małe rzeczy takie jak spacer z rodziną, dobre ciacho babskie spotkania, makijaż, czy nowa fryzura i chyba wynika to z mojej natury... Jak niewiele mi potrzeba do pełni szczęścia
Halo jest tu kto?
Jak dla mnie jest to podroz. Byc w nowym miejscu. Zawsze mam takie fajne wyobrazenie. Ze jestem w nowym miejscu na wakacjach, morze, góry.. staję na balkoniku ktory jest przylaczony do mojego pokoju, a w reku trzymam kubek z gorącą kawą. I podziwiam widoki. Fajnie jakby ktos mnie przytulal wtedy ))
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum