Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Międzynarodowy Dzień Teatru (26.03.2007r.)
Autor Wiadomość
Indra 


Wiek: 35
Dołączyła: 22 Lut 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: Bg

Wysłany: 2007-03-27, 21:46   

Aithne napisał/a:
Ale , ale uwaga!! Chcemy "Piaskownice" zagrać jeszcze raz! Teraz w jakiś weekend ,żeby więcej ludzi mogło przyjść i obejrzeć nawet jeszcze raz :) a później nieoficjalnie żebyśmy mogli wybrać się gdzieś wspólnie na jakąś herbatkę albo z soczkiem na łono naturki :)
Świetny pomysł :)
Manuela napisał/a:
2 dodatkowych widzów macie już jak w banku
Ziomek napisał/a:
Z wielką chęcią zobaczę ten spektakl

No to jestem czwarta :D :-P
Ostatnio zmieniony przez Indra 2007-03-27, 21:47, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Maga 



Wiek: 33
Dołączyła: 22 Kwi 2005

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2007-03-27, 21:57   

Aithne napisał/a:
To była ścieżka dźwiękowa z American Beauty (nie wiem czy dobrze to napisałam) :) ale ciiii...to tajemnica służbowa ;) więc nikomu ani słowa ,że to wyszło ode mnie :D


Ok, na pewno nikomu nic nie powiem :D
Proponuję rezerwację miejsc dla stałych bywalców i ludzi z Forum :D
0 UP 0 DOWN
 
Aithne 
Chudzian



Zaproszone osoby: 1
Wiek: 37
Dołączyła: 10 Lis 2006

UP 6 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-03-28, 14:23   

To już wtedy na karteczka do siedzenia będą rezerwacje przypięte dla Was czyli dla stałych bywalców(każdy wie o kim mówię:)) i dla forumowiczów...Tylko gdzie ja usiądę tym razem...hhmmm...A jak ktoś miałby ochotę to myślimy też,że w najbliższym czasie zrobimy we Wrocku w mojej szkole taki wieczór Walczakowski (M.Walczak- autor "Piaskownicy"i wielu innych tekstów).Zagralibyśmy tam Piaskownicę i jeden kolega z Teatru ma monodram na podstawie tekstu M.Walczaka "Powrót do wnętrza pokoju". Więc zainteresowanych zapraszam jeszcze do Wrocławia :) jak będę znała dokładany termin na pewno dam znać :)
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2008-02-15, 12:17   Recenzja Piaskownicy ;)

A ja w rok po przedstawieniu napisałem recenzję z tego pięknego wieczoru. Oto treść (skoro wiersze przestały płynąć, tedy publicystyką i krytyką będę się parał - a co!;) ):

Monolog Batmana, czyli mimesis z symulakrum.
Jacek Horęzga


„Świat przecinają dróg miliony
Po każdej kroczy człowiek zagubiony.
Czasem te drogi się krzyżują
Jedni coś tracą, drudzy...
zyskują?”

J.A. Horęzga

Wigilię Międzynarodowego Dnia Teatru w 2007 przyszło mi spędzić na wieczerzy przygotowanej przez Teatr Dnia Niepowszedniego z Brzegu. A uczta była to niezwyczajna, jak niezwykłym okazało się danie główne wieczoru. Bezpośrednio na scenie Brzeskiego Centrum Kultury, zapodano bowiem „Piaskownicę” wg przepisu Michała Walczaka, przygotowaną przez Marię Dorotę Herman.


Michała Walczaka


miłośnikom teatru przedstawiać nie trzeba. Obsypany nagrodami, wystawiany i doceniony. Pojawił się u progu XXI wieku i napisaną rzekomo w jedną noc sztuką „Piaskownica” zdobył pierwszą nagrodę w konkursie dramaturgicznym „My na Progu XXI wieku” w Łodzi. Już w 2003 roku po „Piaskownicę” sięgnęli Piotr Kruszczyński (Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego) i Tadeusz Bradecki (Teatr Narodowy). W 2004 dramat zagościł na scenie Teatru im. Adama Mickiewicza, w reżyserii Tomasza Mana, aby później triumfalnie kroczyć po deskach scen teatrów Polski, trafiając także do Teatru Telewizji.


Marię Dorotę Herman i Teatr Dnia Niepowszedniego z Brzegu


przedstawić natomiast należy. TDN powstał w 1993 przy Brzeskim Centrum Kultury, którego obowiązki dyrektora pełniła wówczas Herman, a jednym z ich pierwszych sukcesów była „Iwona – Księżniczka Burgunda”. Na wiele lat teatr stał się wizytówką Centrum, wykorzystywaną niestety też w rozgrywkach na lokalnej scenie politycznej, od której sama reżyserka i założyciel stroni i trzyma się z daleka. W 2003 roku jej „Piaskownica” została wyróżniona Główną Nagrodą Aktorską dla Marcina Boguni za rolę Protazka i Główną Nagrodą Za Spektakl na Wojewódzkich Spotkaniach Teatrów Dramatycznych, Publicystycznych, Teatrów Poezji i Kabaretów „Proscenium” w Nysie. I to w sytuacji, gdy z różnych przyczyn przedstawienie w ramach przeglądu było pokazem premierowym. Stała się zatem Maria Dorota Herman jedną z pierwszych, jeśli nie pierwszą, osobą, która po tekst nieznanego wówczas Walczaka sięgnęła, dostrzegając w nim, jak sama mówi, ikrę Bożą. Spektakularnym sukcesem TDN-u jest także chyba jedyne sceniczne przedstawienie „Domu na granicy” wg Mrożka – sztuki napisanej dla teatru telewizji.

Nie jest chyba przypadkiem, że po 4 latach, jakie minęły od sukcesu w Nysie, Herman wybrała „Piaskownicę” na inaugurację obchodów Międzynarodowego Dnia Teatru. Jest „Piaskownica” bowiem nie tylko okazją do celebrowania święta Talii i Melpomeny, ale jest też osobistym sukcesem reżysera i dwójki młodych aktorów-amatorów, którzy w dniu premiery w Nysie mieli 16 (Juszczak) i 21 (Bogunia) lat. Sukcesem bez fleszy, wywiadów czy też telewizji i świętem zamkniętym w przestrzeń sceny Brzeskiego Centrum Kultury oraz przestrzeń sacrum geniuszu mierzonego osobistą skromnością reżysera.


Przestrzeń i granice


Na czym polega niezwykłość wydanej wieczerzy? Ano Herman nie pozwoliła gościom siedzieć z dala od stołu, wciśniętym bezpiecznie w oparcie fotela. Widz został zmuszony do przekroczenia granicy dzielącej go od aktora i wstąpienia na scenę, celem zajęcia miejsca w przypominającej miniaturowy amfiteatr instalacji zmontowanej z krzeseł i otaczającej trzy z czterech boków wyznaczonej szarą taśmą przestrzeni tytułowej piaskownicy. Tradycyjny podział został zachwiany – kilkanaście rzędów foteli straszy pustką za plecami zbitych z pantałyku i zaniepokojonych widzów. Niecodzienność sytuacji, jaką jest udział w przedstawieniu teatralnym, zostaje spotęgowana złamaniem obowiązującego dotychczas schematu. Widzowie, maskując panikę, reagują śmiechem i żartobliwymi komentarzami, niepewnie oczekując kolejnych niespodzianek.

Z opresji ratuje ich

Protazek,


którego monolog wprowadza nas w świat dziecięcej fantazji i osobowości ukształtowanej przez wzorce superbohaterów rodem z komiksów i kina masowej batmanizacji. We wciśniętej w czerń otaczających blokowisk i w zamkniętej przestrzeni piaskownicy Protazek przelewa swoje alter-ego na plastikową figurkę Batmana. Widz jest świadkiem upustu witalności dorastającego dziecka i onomatopeicznych szarż wcielającego się w jego rolę Boguni. Batman w rękach Protazka dokonuje cudów zręczności, walczy ze złymi bohaterami i przy pomocy wymyślanych na zawołanie superbroni i hiperpocisków zaprowadziłby ład w swojej piaskownicy, gdyby jej granicy nie przekroczyła

Miłka.


Protazek początkowo kontynuuje zabawę udając, że nie dostrzega intruza. Jednak świadomość obecności Obcego na jego terenie wybija go z rytmu opowieści o przygodach superbohatera. Pełen ekspresji i żywiołowy monolog zostaje przerwany, a na terenie piaskownicy dochodzi do zderzenia dwóch światów i osobowości. Agresja miesza się z ciekawością, potrzeba samotności z potrzebą bliskości i odzewu emocjonalnego. Dochodzi do głosu płeć. Od tej pory Piaskownica staje się opowieścią o dzieleniu przestrzeni, wyznaczaniu i przekraczaniu granic, o problemach w komunikacji, o zazdrości wynikającej z niemożności znalezienia wspólnej płaszczyzny z drugą osobą.

Protazek jest dzieckiem swoich czasów, wyraźnie zamkniętym w świat wykreowany na bazie opowieści ze stron komiksów. Zapewne ma też problemy w rodzinie, bowiem piaskownica sprawia wrażenie bezpiecznego azylu, w który ucieka dziecko pozbawione rodzicielskiej miłości. Problemy ma też Miłka, ale jej radosne figle i dziewczęce zabawy wydają się być szansą dla obojga. W opowieści o samotnym i superdzielnym superbohaterze Batmanie pojawia się ni stąd ni zowąd wątek miłosny.

Piaskownica wydaje się być metaforą pustyni, na której spotykają się dwie zagubione w dżungli współczesnego świata dusze. Ale nie jest to pustynia bez uczuć. One są w każdym z nas, niestety współczesne wzorce kultury nie potrafią dostarczyć i zakorzenić w osobowości dziecka umiejętności kontaktu z drugim człowiek i tolerancji dla inności. Żyjemy w świecie symulakrów i supernapakowanych superbohaterów rozwiązujących problemy za pomocą superbroni i superhiperpocisków. Miłość, jeśli się pojawia, nie ma szans. Piaskownica jest zatem mimesis ze współczesności – w jej przestrzeni Herman, prezentując w zasadzie kanoniczną wersję tekstu Walczaka, stawia receptę na bolączki współczesności.

Nie pozostawia żadnych złudzeń. Tylko cud może nas uratować. Światu i ludziom potrzebny jest Czarodziej.

___________________________________________________________________________

„Piaskownica” w reżyserii Marii Doroty Herman. 26 marca 2007, Teatr Dnia Niepowszedniego przy Brzeskim Centrum Kultury. Obsada: Urszula „Chudzian” Juszczak (Miłka) i Marcin Bogunia (Protazek).
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: 03, 2007r, 26, dzien, miedzynarodowy, teatru


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 22
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu