Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Rynek a ruch pojazdów
Autor Wiadomość
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2007-02-28, 16:22   

Kamerki to swietna sprawa, bo mozna zobaczyc co tak naprawde dzieje sie w naszym Brzegu i tak np. kiedy pierwszy raz wszedlem sobie na link do widokow z kamerek, zauwazylem az 5 samochodow na ul DLugiej!!!! na ktorej powinien ew. pojawic sie radiowoz ( i to nie koniecznie). /Nawiasem mowiac, kiedy przed wiadomosciami Brzeg byl na ekranach telewizorow przez kilka sekund, mozna w tle zauwazyc przejezdzajacy radiowoz/.Wszyscy maja zakazy gdzies. Przeciez to jest glowny deptak naszego miasta, a nie raz trzeba uciekac, bo kierowcy dostawczakow objezdzaja slalomem przechodniow, lub czasme na nich trabia. Czy wladza zrobi cos z tym wreszcie??? Za jednym zamachem mozna by zlikwidowac w koncu calkowicie zakaz ruchu na Rynku. Po co on tam? po co tam autobusy (moga przeciez jechac przez Chrobrego), po co tam postoj taksowek? (ktory mozna przeniesc na okoliczne ulice), po co tam parking?? Postawic wszedzie na drogach wjazdowych do Rynku slupki blokujace wjazd dla pojazdow i zrobmy koncu ten Rynek takim jaki mial on byc w zalozeniu, zeby ludzie mogli swobodnie sie przemieszczac, czy odpoczac przy fontannie (jesli taka w ogole bedzie).
0 UP 0 DOWN
 
Lotnik 



Wiek: 41
Dołączył: 04 Lip 2006

UP 8 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-02-28, 16:58   

kvm napisał/a:
Postawic wszedzie na drogach wjazdowych do Rynku slupki blokujace wjazd dla pojazdow i


a jak będzie pożar to jak straż wjedzie, karetka, policja? gdybyś miał na rynku sklep też byś postulował zamknięcie ruchu? jest znak, a na znaku pisze, że nie dotyczy dostawców, autobusów i pojazdów uprzywilejowanych, czy jakoś tak :wink: . Od lat po rynku jeżdziły auta, spójrz na dawne widokówki Brzegu. Ruch na rynku jest ograniczony i taki niech pozostanie.
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2007-02-28, 18:49   

Nie zgodze sie z Toba. We Wroclawiu np. Rynek tez jest "oslupkowany", a w razie potrzeby sa zamontowane specjalne slupki mechaniczne, ktore opuszczaja sie w ziemie, umozliwiajac wjazd. Kazdy sklep ma dostep od strony podworek. Co z tego ze jest znak? Przejdz sie po miescie, a sam zobaczysz ze nie ujrzenie auta na deptakach czy Rynku graniczy niemal z cudem. To jest miejsce zabytkowe miejsce dla ludzi.
Tak, kiedys to auta smigaly przez wszystkie uliczki w centrum, przez DLuga, staromiejska itd. Co za problem by autobus pojechal oddalona o 50m ul. Chrobrego, na ktora z reszta wiekszosc potem i tak jedzie( skrecajac z Rynku na jagielly i chrobrego). Od lat jezdzily auta ale bylo inne natezenie ruchu i ilosc pojazdow. Po wroclawskim rynku kiedys smigaly nawet tramwaje, a dzis az milo jest sie tam przejsc miedzy ogdrodkami piwnymi, miedzy wystawcami roznych dziel sztuki, kolo fontanny, kiedy ktos przygyrwa w tle. U nas nawet fontanny nie mozna postawic, bo strach, ze jakies auto o nia zahaczy.
0 UP 0 DOWN
 
misterio 



Zaproszone osoby: 1
Wiek: 47
Dołączył: 03 Maj 2005

UP 17 / UP 6


Skąd: B R Z E G

Wysłany: 2007-02-28, 19:25   

Mam nadzieje kvm ze swoich racji bedziesz bronił również wtedy jak poproszę Cie o dostarczenie mi z najblizszego parkingu do domu w Rynku paru worków cementu, gładzi , killkunastu opakowań kafelek, mebli i zwojów wykładziny. Telewizor jakoś zaniose sam.
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2007-02-28, 20:16   

Pewnie ze bede nadal bronil, przeczytaj dokladnie moj poprzedni post i zobaczysz, ze nie bede musial nosic Twoich kafelek i zwojow wykladzin (co nie znaczy ze nie pomoglbym Ci). Pisalem przeciez o slupkach ktore sa opuszczane warunkowo (np. dla mieszkancow Rynku, lub samochodow dostawczych), ale nie tak, by auta te staly tam caly czas. I nadal bede sie upieral w sprawie autobusow, ktorych obecnosc na rynku jest porazka, pododbnie jak przystankow, ktore szpeca zabytkowa okolice.
0 UP 0 DOWN
 
alferx 



Wiek: 51
Dołączył: 11 Cze 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-03-01, 23:21   

Problem jest bardziej złożony.

Ja jestem jak najbardziej za tym co pisze kvm. Mieszkałem na Długiej spory szmat czasu i wiem, że praktycznie każdy sklep ma tylkie wejście dla zaopatrzenia. Jest jednak jeden zasadniczy problem. Wzrosła bardzo znacząco ilośc pojazdów, przez co mieszkańcy ulicy długiej na podwórkach porobili sobie parkingi blokując te wejścia. To wykorzystują właściciele sklepów, by nie musieli przeciskać się między wąskimi podwórkami.
Przykłady to słynny dziki parking między Mleczna a Jabłkową. Tam właśnie swego czasu było zaopatrzenie do Sklepu AGD, Motoryzacyjnego (teraz AGD), Warzywniak i 1000 drobiazgów (teraz chyba kosmetyczny). Nic dziwnego że zaopatrzenie do tych sklepów odbywa się od ulicy.

Druga kwestia to kultura kierowców. Włoży sobie taki karteczkę "ZAOPATRZENIE" na przednią szybę i śmiga na skróty Długą z Chrobrego na 3-go Maja. Bardzo widoczne było podczas budowy ronda gdy cały ruch szedł przez Chrobrego. O wjeżdżaniu Księży pod kościół już nie mówię.

IMHO Policja powinna porządnie zacząć trzepać za wjazdy na Rynek i Długą. Może jak zaczną rygorystycznie wymuszac przestrzeganie przepisów (bez naciągania typu ZAOPATRZENIE), powlepiają mandaty to może spora cząść się nauczy co to Deptak i Zakaz Ruchu.
0 UP 0 DOWN
 
yasiu 
Główny nadzorca



Wiek: 40
Dołączył: 13 Kwi 2005

UP 416 / UP 127


Skąd: Michałowice / Brzeg

Wysłany: 2007-03-01, 23:30   

Ja dzisiaj musiałem zanieść na ul. Długą do Celinexu gaśnice ( nie lekką zresztą ), dojechałem do sklepu na ul. Jabłkowej i tam jak wspomniał AlferX zonk, wszystko zastawione, chcąc nie chcąc musiałem wjechać na ul. Długą pod sklep Celinexu ( RTV AGD ) i czy w tym momencie też policja powinna mnie ścigać i wystawić mandat? Zastanawiałem się 3 razy zanim wjechałem ( auto dostawcze ze słynną kartką ZAOPATRZENIE ) cała operacja wnoszenia i wypisania papierów trwała około 15 minut po czym się stamtąd ewakuowałem.

Jeżeli klnął ktoś na białego dostawczaka około godziny 15:30 to ja za co przepraszam ale nie miałem innej możliwości.
0 UP 0 DOWN
 
Bartek T. 
poszukiwacz



Wiek: 43
Dołączył: 23 Wrz 2006

UP 161 / UP 140


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-03-02, 00:01   

Dwie kwestie tej sprawy:
Po pierwsze Policja mimo wszystko od czasu do czasu łapie kierowców wjeżdżających na Rynek. Czasami w radiowozie siedzi także Strażnik Miejski i to on wypisuje mandaty (na konto miasta). Policja ma w użytkowaniu wypożyczone blokady na koła samochodów od SM ale jakoś ostatnio z nich nie korzysta. Poza tym pamiętajcie o tym, że jest monitoring! Parametry kamer są takie, że bez problemu można: zrobić zbliżenie pojazdu z widocznymi numerami rejestracyjnymi, wydrukować z datą i wysłać do właściciela!! Więc to, że komuś udało się przejechać przez Rynek nie oznacza, że pozostanie bezkarny. Może - nie musi.
Po drugie rodzi się koncepcja wyrzucenia ruchu kołowego z Rynku (całkowicie się nie da). Ze względu na to, iż (rzekomo) może to uderzyć w pewne grupy interesów nie będę się o tym pomyśle wypowiadał, poza tym że mocno mu kibicuję.
Jeszcze słowo o rozwiązaniach. nie jest prawdą, że wyłączenie z ruchu kołowego rynku niesie za sobą jakieś finansowe skutki dla sklepów, autobusów, taksówkarzy, czy jakiś innych przedstawicieli handlowych. Wrocław jest najlepszym i najbliższym tego przykładem. Opole chyba też, ale Wrocław znam lepiej. We Wrocławiu wcale nie ma dojazdu do wszystkich sklepów i barów w rynku (patrz te w środku rynku), nie ma tam taksówek, tramwajów czy autobusów. Naprawdę - są przeróżne rozwiązania wielu kwestii: karetki czy straż - wysuwane czy otwierane słupki, sklepy i bary - posiadają wózki na który ładuje się towar z samochodów zaparkowanych dalej, autobusy - przystanek jest dwie ulice dalej. Itd. Itd. A jak ktoś mi powie, że kredensu do sklepu meblowego nie da się zawieźć na wózku to ja zapytam gdzie, w normalnym mieście (było nie było europejskim i turystycznym) jest sklep meblowy w rynku?
I choć mam pozwolenie na swobodne poruszanie się po centrum autem, w przypadku takich obostrzeń jestem w stanie z niego nie korzystać.
0 UP 0 DOWN
 
yasiu 
Główny nadzorca



Wiek: 40
Dołączył: 13 Kwi 2005

UP 416 / UP 127


Skąd: Michałowice / Brzeg

Wysłany: 2007-03-02, 22:23   

Wydzielono z Tematu o kamerach w Brzegu.
0 UP 0 DOWN
 
Baran 


Wiek: 35
Dołączył: 24 Kwi 2005

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2007-03-02, 23:47   

Policja łapie to fakt , ale kamer nie ma albo jezeli są to nie łapia , sam kiedys przeleciałem przez rynek;]
0 UP 0 DOWN
 
lipek 
służe pomocą...



Wiek: 36
Dołączył: 02 Lut 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-03-03, 11:25   

ja moge tylko dodać ze na Wrocławski rynek wjezdzają samochody dostawcze do godziny 9.00 rano a po tej godzinie za zgodą strazy miejskiej, swego czasu w Brzegu na ul. długiej sklepikarze musieli sie starać o przepustki dla dostawców aby mogli wjechać po godzinie 11.00
0 UP 0 DOWN
 
Brzeski
Brzeski


Dołączył: 05 Wrz 2005

UP 110 / UP 54


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-03-03, 15:36   

Fajnie się czyta rację kvma, bo takie fajne postulaty, by było na Rynku miło, przytulnie, kolorowo, cicho. Ale to zwykła demagogia. Choć naprawdę podobają mi się rynki, gdzie jest cicho jest cicho jak w niedzielę, to po prostu w naszym mieście to na razie niemożliwe.

Stare Miasto w Brzegu, w szczególności Rynek, zostało tak zaprojektowany 757 lat temu, by tu właśnie koncentrował się ruch, handel i życie. Co gorsza (lub lepsza) nadal to Stere Miasto pełni taką funkcję. Co prawda rejon Beselu I i kilka supermarketów odciąża funkcje handlowe starówki, to dalej życie się koncetruje właśnie tu. I myślę, że dobrze. Jakby nasza starówka, na wzór Waszawy czy Krakowa pełniła wyłącznie rolę zabytkową, to można by rozważać całkowite zamknięcie ruchu. Póki tak nie jest, to wszelkie administracyjne nakazy/zakazy niewiele pomogą. Yasiu dał najlepszy przykład kłopotów dostawcy, inni podali przykład problemów mieszkańca. Takie pomysły można ralizaować w skansenach.

Wrocławski Rynek to zupełnie inna skala problemów. I inne obroty sklepów, można tam naprawdę inwestować w słupki i karty czipowe i w wózki. Tylko ile to kosztuje czasu, nerwów i paliwa, żeby dojechać boczną uliczką w pobliże wrocławskiego Rynku, ile bilety parkingowe ile wystawianie zezwoleń, ile szukanie miejsca, to tylko wiedzą tamtejsi dostawcy. I minęło wiele lat, zanim doprowadzili do faktycznego zablokowania Rynku.

I jeszcze coś. Zamknąć ruch w Rynku - fajne hasło, ale co z ulicami obok? Co z tego, że w Rynku będzie pusto, jak dostawcy będą parkować na sąsiednich uliczkach ( i potem pomykać z ręcznymi wózkami albo widlakami ;-) . Już dzisiaj łażąc po starówce widzę jakieś dziwne sytucje: pustawy Rynek, spokojną Długą, całkowice pustą Zamkową, a zastawione wszystkie podwórka oraz uliczki Staromiejska, Kościelna, Młynarska, Chopina itp.

Tu naprawdę potrzeba kompleksowego rozwiązania, a nie tylko dla Rynku. Sieć uliczek to układ naczyń połączonych. Jakakolwiek blokada w jednym miejscu spowoduje tłok w drugim. Jak parkingu w Rynku nie będzie, to gdzie będą parkować interesanci? Zajmą inne okoliczne uliczki. W końcu gdzie będą radni parkować? Wystawią sobie przepustki? Jak nie będzie postoju taksówek w Rynku, to gdzie będą stały? Na Długiej? A może na Chrobrego? A może na obwodnicy??? Jak się zamknie przystanek autobusowy w Rynku, to autobusy będą zatrzymywać się na Chrobrego, ale tam już teraz ledwo jest miejsce w godzinach szczytu, nie mówiąc o tym, że z Kamiennej dostać się na Chrobrego to oczekiwanie w kilkuminutowym korku. Co z tego, że w Rynku nie będzie spalin, jak te spaliny będą na Chrobrego?

Owszem, obecna sytuacja nie jest najzdrowsza, bo mało kto respektuje zakazy i mało kto je egzekwuje. Paranoją są te przepustki zezwalające na stanie na chodnikach na Chrobrego, gdzie piesi nie moga się minąć bo zastawione. Paranoją są w ogóle przepustki, bo to jakaś kpina ze sprawiedliwości.
Pewnie nie ma dobrego rozwiązania, bo zawsze będzie jakieś ograniczenie swobody dla mieszkańców, dla handlowców. Może zamiast zamykać ruch, to należałoby go otworzyć całkowicie a w inny sposób ograniczyć ?

Na pewno, wskutek żałosnej wiedzy nt. kodeksu drofgowego naszych urzędników :-) , w tej chwili jest nieuregulowany status na obszarze zamkniętym. Formalnie, to pojazdy mogą tam zasuwać 50km/h a piesi powinny zbierać mandaty za przechodzenie na ukos przez ulicę Długą lub Mleczną. Nie ma co się dziwić, że niektórzy kierowcy trąbią na pieszych.

Pojazdy dostawcze kluczą teraz po Jabłkowej itd. robiąc sztuczny tłok, by podjechać najbliżej sklepu (tak jak w przykładzie Yasia), zamiast wjechać najkrótszą drogą i najkrótszą wyjechać. A z kolei Baran sobie jeździ przez Rynek tranzytem i się jeszcze tu chwali. :-)

Jest wiele osób, którzy wcale by nie musieli wjeżdżać na Stare Miasto, mimo że tam pracują, ale tak naprawdę nie mają żadnej innej aletrnatywy, bo nikt nigdy nie usiadł nad planem Starego Miasta i nie zastanowił się nad układem komunikacyjnym. Nie zrobnili to zresztą "fachowcy", którzy robili najnowszy plan zagospodarowania przestrzennego. A parkingi na obrzeżach Staego Miasta - albo ich nie ma albo są płatne , w przeciwieństwie do miejsc parkingowych na uliczkach wewnętrzych.

A na samym Rynku większzość ww. problemów nie występuje, ani ne brakuje miejsca dla dostawców, ani nie brakuje miejsca na ogródki na chodniach, ani miejsca dla pieszych. A wielki plan po wschodniej stronie jest wykorzystywany dwa razy do roku na przedaż karpia i choinek. To po co tam zaostrzać zakazy? Myślę, że powinno być wręcz przeciwnie, zastawić słupkami ulice, które są wąskie i zatłoczone - a nie Rynek.

P.S.
Może pewnym rozwiązaniem byłby przykład z Bałkanów. Tam w miastach i miasteczkach ludzie wylegają na ulice dopiero z zachodem słońca, więc do godz. 18 lub 19 ruch na starówkach jest normalny, a wieczorem jest całkowity zakaz ruchu, zresztą trudny do złamaania, ze względu na olbrzymi tłum ludzi. Może i w Brzegu dostawcy powinni miec swobodny wjazd np. do 14:00 a póżniej oraz w niedziele zakaz?
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2007-03-03, 19:03   

Nie zgadzam sie z Toba.
Brzeski napisał/a:
Stare Miasto w Brzegu, w szczególności Rynek, zostało tak zaprojektowany 757 lat temu, by tu właśnie koncentrował się ruch, handel i życie. Co gorsza (lub lepsza) nadal to Stere Miasto pełni taką funkcję. Co prawda rejon Beselu I i kilka supermarketów odciąża funkcje handlowe starówki, to dalej życie się koncetruje właśnie tu. I myślę, że dobrze.

No wlasnie, wlasnie. O toz to. Rynek w kazdym miescie, nie tylko w Brzegu byl glownym placem (szczegolowo wydzielanym) . Tam jak pisales mial sie skupiac ruch, handel, zycie. Nie ruch samochodow, handel i zycie. Rynek byl miejscem targow, widowisk, defilad... Rynki byly budowane dla ludzi, dla pieszych. Co masz na mysli piszac, ze w Krakowie czy WRoclawiu rynki pelnia funkje zabytkowa a u nas nie?? Co to jest funkcja zabytkowa? Tak samo tam masz w wiekszosci restauracje, troche mniej sklepow jak u nas ( u nas akurat na odwrot :) ). Tak samo tam musza dowozic towar jak u nas.
Wyobrazasz sobie wroclawski rynek, kiedy pozwolono by tam tak wjezdzac jak u nas?? co tam by sie dzialo? jak wiele by to popsulo klimatu. Wiem ze dzis prawie kazdy chcialby dojechac samochodem nawet do samego sklepu, kosciola, urzedu itd. Ale te czasy juz minely. Tak sie nie da. Jest mnostwo aut, bedzie jeszcze wiecej.
Zgadzam sie z Toba apropos tego, ze zamkniecie nie mogloby sie jedynie ograniczyc do Rynku. Musialoby sie to wiazac z przemyslanym rozplanowaniem ruchu, moze nawet nie tyle ruchu, co miejsc parkingowych. Przydaloby sie wybudowanie nowych parkingow w poblizu i to juz zmieniloby bardzo duzo. Ile zajmuje przejscie z parkingu przy Zamku do Rynku? 3 minuty? Inetersanci chyba wytrzymaja te katorge. Taksowki nie musza stac na Chrobrego, ani tez nawet na obwodnicy :) wystarczyloby np. przeniesc postoj z Rynku ( na ktorym bedzie juz zamkniety ruch), na ul. Dziernonia( gdzie taksowki moglyby stac od poczatku tej ulicy (czyli przy Rynku). Ulica jest szeroka, nie byloby problemow. Z autobusami na Chrobrego tez bym sie nie martwil, poniewaz przejezdza tamtedy wiele linii, i daja rade, przerzucenie tych 2 czy 3 z Rynku naprawde niewiele by zmienilo. O spalinach w Rynku nic nie wspominalem. Tym bardziej, ze pare metrow od Rynku przebiega bardzo ruchliwa droga krajowa nr 39. Sytuacja moglaby sie troche zmienic gdyby zechcialo sie komus w koncu odbudowac zachodnia pierzeje Rynku (ktory dopiero wtedy wygladalby jak prawdziwy Rynek). Apropos kiedys slyszalem ze jedna z opcji odbudowy zachodniej pierzei zakladala wybudowanie pietrowego parkingu( nie wiem jak by to mialo wygladac, ani jak funkcjonowac)).
Naprawde to sie daloby zrobic tylko komus musialoby na tym zalezec. Opole jakos funkcjonuje bez ruchu aut na Rynku, Wroclaw tez, inne miasta daja sobie swietnie rade. U nas tez by sie dalo.
0 UP 0 DOWN
 
draq 



Wiek: 32
Dołączył: 15 Kwi 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: stacja Brzeg

Wysłany: 2007-03-03, 23:17   

Zgadzam się z kvm, wiele razy jadąc rowerem/idąc trzeba uważać by jakiś taksówkarz nas nie rozjechał :twisted:

Postój taksówek jest całkowicie niepotrzebny :!:

Raz jadąc rowerkiem, całkowicie beztrosko o mało by mnie nie potrącił taksówkarz, najlepsze jest to że zaparkował na postoju i wybieg do mnie i zaczął mnie opieprzać, że ON MA PIERWSZEŃSTWO :!: :|
0 UP 0 DOWN
 
Jamps 


Wiek: 49
Dołączył: 04 Cze 2005

UP 2 / UP 0


Skąd: Brzeg Rybaki

Wysłany: 2007-03-04, 14:34   

Bartek T. napisał/a:
I choć mam pozwolenie na swobodne poruszanie się po centrum autem, w przypadku takich obostrzeń jestem w stanie z niego nie korzystać.


a dlaczego dopiero wtedy? dlaczego dziœ przyjeżdżajšc na 10-godzinš sesję chcesz na tyle godzin ozdabiać rynek swoim autem?
piszesz, że możesz nie korzystać, czyli wnioskuję że korzystasz - jeżeli nie, to ta uwaga dotyczy setek innych osób uprzywilejowanych, które nie muszš wnosić żadnych telewizorów, ale podjeżdżajš pod ratusz, wjeżdżajš na Długš i w inne zamknięte miejsca i tam parkujš
takie pozwolenie nie jest trudno dostać, bo dotychczasowi trzej starostowie bez oporów rozdajš je chętnym (za stosownš opłatš i po uzasadnieniu typu - pracuję w rynku)

co do samochodów dostawczych - nie uważam, że dobrze byłoby zamknšć te ulice w centrum i Rynek na stałe
ale na pewno nie jest dobrze utrzymywać fikcję - teraz każdy wjeżdża kiedy chce, a w dodatku formalnie po ul. Długiej czy po Rynku nie można chodzić piechotš! (a przecież na œrodku Rynku stojš ławki :)
jak auto potršci człowieka, to człowiekowi trudno się będzie wytłumaczyć co robił na ulicy, skoro ma chodnik

warto byłoby zaczšć zmiany od postawienia znaku "strefa zamieszkania" (niebieski znak z domkiem i dziećmi) - żeby uprzywilejować pieszych

potem pomyœleć nad ograniczeniem pozwoleń

i nad ograniczeniem tranzytu przez ul. Długš - jakby jš zamknšć np. koło Apteki przy ul. Mlecznej, to skończyłyby się skrótu
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: pojazdow, ruch, rynek


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 34
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu