Wysłany: 2007-03-01, 13:01 Poeci i Stare Dobre Małżeństwo
Chwila refleksji skierowała mnie w stronę pewnej melodi ...ta zaś "przyniosła" do głowy tekst.. i tak oto pomyślałem sobie o tym temacie, w który moglibyśmy się podzielić swoją fascynacją SDMem....zarówno słowem poetów ubranym w piękne SDMowe melodie, jak samymi melodiami.. Temat może być o tyle ciekawy, że zamieszczając, czytając, analizując dany tekst można słyszeć melodie.. i tak właśnie robie / robić będe ja...
Czas pokaże czy muzyka jest lepszym miejscem na ten temat ...póki co zacznę od:
Jaką cenę...
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowsk
ilu ludzi nasz świat uniesie
A
aby wciąż jeszcze mógł się kręcić
cis
ilu trzeba dzisiaj poetów
fis
by choć wiersz pozostał w pamięci
a
jak nazwać co jeszcze nie nazwane
G
i co jeszcze może czekać człowieka
h
jaką tajemnicę dźwiga każdy kamień
A
że nie wie o niej nawet rzeka
czy po to tutaj tylko jesteśmy
by przed nocą bardziej się zmęczyć
czy liść z Twego wielkiego drzewa
jest zaledwie kaprysem gałęzi
zostawiłeś nam ślady swych stóp
na nieba niebieskiej korze
tak mało ich i tak bardzo wiele
bo przecież Ty wszystko możesz
jaką cenę trzeba zapłacić
za to ziemskie ciche przebywanie
jakie skrzypce trzeba usłyszeć
aby wiedzieć co jeszcze jest grane
ile śliwek rozebrać do pestki
aby poznać ten śliwkowy błękit
ile spotkać kamieni nad rzeką
by się zbudzić jeszcze poetą
z której strony czekać na sen
i gdzie sny chować na dzień
ile musi dojrzeć poziomek
aby lato miało swój koniec
jak opisać porannego wróbla
który w szare piórka się ubrał
jak podejść koło po kamieniu w wodzie
jak z tym dziwnym światem być w zgodzie
D A
Gienek gra na gitarze
G
miał być szewcem
D
lecz mu nie wyszło
e h
Za oknem jesień
e h
przybija podkówki
G A7
chyba na przyszłość
D
Gitara Gienka
A
jest taka cienka
D A
po prostu - mało ma strun
G D
Lecz Gienek jej wierzy
e h
wie że struna pęka
G
zwłaszcza gdy cienka
A7
i już
Gienek nie będzie
już szewcem
bo wbił sobie w głowę gwóźdź
Woli gitarę
mieć za żonę
z gitarą bierze ślub
Gitara Gienka
jest taka cienka
po prostu - mało ma strun
Lecz Gienek jej wierzy
wie że struna pęka
zwłaszcza gdy cienka
i już
A po jednym z koncertów, na ktorym Krzysztowowi Myszkowskiemu pękła struna i po rozmowach w gronie SDMowej rodzinki niejaki Głupi Franek spłodził takie cudo:
Krzysiek gra na gitarze
Miał być kulturoznawcą, lecz mu nie wyszło
Za oknem jesień
Znów nagrał płytę, chyba na przyszłość..
Gitara Krzycha
już ledwo dycha
Bo znów pękło w niej kilka strun
Lecz Krzychu jej wierzy
Bo grać nam należy
Prosto od serca i już !
Podzielić się fascynacją SDMem? Eh... chyba trudno w moim przypadku, bo uwielbiam wszystkie piosenki SDMu ... cóż... Franku to chyba u nas rodzinne? ;P
Ciekawe po kim to mam
Ja "Gienka" wkleiłem dlatego, że jest to pewna przekora w stosunku do ortodoksów z kręgu wyznawców Stachurowego SDMu. Wraz z nastaniem Ery Ziemianina poezja SDMu nabrała nieco innego wymiaru. Ze ścieżek gwiazd stąpiła jakby na Ziemię. W mroczne zakamarki uliczek Krakowa, na ścieżki Bieszczad. W malutkie i nikomu do tej pory nieznane miejscowości. W Boga pisanego literą szumu traw, śpiewu ptaków, kwitnących jabłoni. W ludzi, takich dotkniętych różnymi dolegliwościami, takich właśnie "głupich" Gienków i Franków. Bejdaków. Outsiderów...
Obecnie nastała Era Rybowicza. Gorzkiej i prostej poezji pełnej wewnętrznego bólu.
Najnowsza płyta SDMu nosi tytuł "Tabletki ze słów" i pozwolę sobie przytoczyć dwa teksty:
Zgodliwość
słowa: Jan Rybowicz
muzyka: Krzysztof Myszkowski
e
Kiedy mi mówią,
D C
że dobry Bóg zabiera po śmierci
h e
wszystkich ludzi do siebie, do nieba,
D e
mówię - tak!
e
Kiedy mi mówią,
D C
że nie ma żadnego Boga
h e
i zdycha się raz na zawsze,
D e
dokładnie i nieodwołalnie,
D e
mówię - tak!
Mówią, że święte, to kurwy,
a kurwy to święte.
Mówię - tak!
Mówią, że domy wariatów
są pełne zapoznanych geniuszy.
Tak - mówię - tak!
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie,
bo biedny zawsze dostaje w kość.
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie
- mówią - że bogaty i tak się wywinie…
Tak - mówię - tak!
Mówią: jest pan zdolny,
błyskotliwy i wybitny,
przystojny, inteligentny,
mądry i moralny,
wstrzemięźliwy...
Tak - mówię - tak!
Mówią: jest pan wariatem,
alkoholikiem, idiotą, głupcem,
grafomanem, erotomanem,
zerem, przestępcą, nikim...
Tak - mówię - tak!
D C h e
Mówię: tak, tak i jeszcze raz - tak!
D h e
I odwalcie się wreszcie ode mnie.
(Emocje podmiotu są mi bardzo bliskie - Franek)
Tabletki ze słów
słowa: Jan Rybowicz
muzyka: Krzysztof Myszkowski
D5 C5/D
Kogo nie boli,
D5 C5/D
ten nie pisze wierszy,
D5 C5/D D5
bo i po co?
D5 C5/D
Wiersze piszą ci,
D5
których boli,
C5/d D5 C5/D D5
tak jakby mogły one zmienić cokolwiek...
D5 C5/D
Wiersze piszą ci,
D5 C5/D
których zawiodły
D5
wszystkie
C5/D D5
przeciwbólowe środki...
C5/F
A więc wiersze
C5/E
to dla nich
C5/F C5/E
uśmierzające
D5 C5/D D5
tabletki ze słów.
Trudno powiedzieć,
co dokładnie boli poetę,
w którym miejscu?
Pisanie wierszy
to dla poety
uśmierzające
tabletki ze słów.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2007-03-01, 15:56, w całości zmieniany 2 razy
temat trafia zarówno najczulszy jak i najwrażliwszy ,punkt,, mnie. SDM kocham,kocham autorów wierszy,które SDM wykorzystuję. Melodie są idealnie skomponowane z tekstem,co oddaje słuchaczowi pełną ,,esencję,, wiersza i muzyki. Ulubionym utworem są ,,bieszczadzkie Anioły,,
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
a
Anioły są takie ciche
G
zwłaszcza te w Bieszczadach
a
gdy spotkasz takiego w górach
e
wiele z nim nie pogadasz
C G
Najwyżej na ucho ci powie
C F
gdy będzie w dobrym humorze
C G
że skrzydła nosi w plecaku
a e a
nawet przy dobrej pogodzie
Anioły są całe zielone
zwłaszcza te w Bieszczadach
łatwo w trawie się kryją
i w opuszczonych sadach
W zielone grają ukradkiem
nawet karty mają zielone
zielone mają pojęcie
a nawet zielony kielonek
C G
Anioły bieszczadzkie
a
bieszczadzkie anioły
C
dużo w was radości
G a
i dobrej pogody
C G
Bieszczadzkie anioły
a
anioły bieszczadzkie
C
gdy skrzydłem cię dotkną
G a
już jesteś ich bratem
Anioły są całkiem samotne
zwłaszcza te w Bieszczadach
w kapliczkach zimą drzemią
choć może im nie wypada
Czasem taki anioł samotny
zapomni dokąd ma lecieć
i wtedy całe Bieszczady
mają szaloną uciechę
Anioły bieszczadzkie
bieszczadzkie anioły
dużo w was radości
i dobrej pogody
Bieszczadzkie anioły
anioły bieszczadzkie
gdy skrzydłem cię trącą
już jesteś ich bratem
Anioły są wiecznie ulotne
zwłaszcza te w Bieszczadach
nas też czasami nosi
po ich anielskich śladach
One nam przyzwalają
i skrzydłem wskazują drogę
i wtedy w nas się zapala
wieczny bieszczadzki ogień
Anioły bieszczadzkie
bieszczadzkie anioły
dużo w was radości
i dobrej pogody
Bieszczadzkie anioły
anioły bieszczadzkie
gdy skrzydłem cię musną
już jesteś ich bratem
No tak.. ten utwór zaprowadził mnie ni mniej ni więcej ale właśnie w Bieszczady... tam poznałem Anioły zarówno te Bieszczadzkie jak i takie trochę inne, czasami ze zwichniętymi krzydełkami... ech tęsko do Cisnej... Ktoś się wybiera w tym roku na Bieszczadzkie Anioły w sierpniu? Może jaką większą ekipę utworzymy... ja już zbieram butelki i makulaturę
Pozdrawiam Forumowiczów :
[ Dodano: 2007-03-01, 17:14 ]
magda.tes napisał/a:
cóż... Franku to chyba u nas rodzinne? ;P
No to chyba św prawda . Kiedyś Cię wujek porwie na koncert
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2007-03-01, 17:10, w całości zmieniany 1 raz
Ja Franek ....Ty Zarrazzo jedna masz fotke z Wojciechem Czemplikiem, no i jak mniemam z nowym basistą SDMu.
magda.tes napisał/a:
W sumie to mam taką jedną ulubioną...
słowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
"Z podwórka"
Ech.. też ją bardzo lubię.. bardzo pozytywna przygrywką na gitarze.. i pijanym mężem co się suszy na sznurze ... i jak zawsze upiększającymi skrzypcami.. ech
Franco Zarrazzo napisał/a:
Obecnie nastała Era Rybowicza. Gorzkiej i prostej poezji pełnej wewnętrznego bólu.
Najnowsza płyta SDMu nosi tytuł "Tabletki ze słów" i pozwolę sobie przytoczyć dwa teksty:
Coś mi się wydaje, że zarrazz sobie ją przesłucham (dziewiczo) ..
martooha napisał/a:
temat trafia zarówno najczulszy jak i najwrażliwszy ,punkt,, mnie. SDM kocham,kocham autorów wierszy,które SDM wykorzystuję.
Przez 4 lata liceum nie mogłem się od nich oderwać... i wiecie może (na razie bez zbędnego pośpiechu) uda nam się zorganizować jakieś małe spotkano fanów SDMu ?
O tym
Franco Zarrazzo napisał/a:
Ktoś się wybiera w tym roku na Bieszczadzkie Anioły w sierpniu? Może jaką większą ekipę utworzymy... ja już zbieram butelki i makulaturę
też trzeba będzie pomyśleć..
A teraz mała wstawka z serii moje ulubione zlepki słowne z SDM
z
Nie Brookliński most
słowa: Edward Stachura
muzyka: Krzysztof Myszkowski
Ja Franek ....Ty Zarrazzo jedna masz fotke z Wojciechem Czemplikiem, no i jak mniemam z nowym basistą SDMu.
Bingo . Andrzej Stagraczyński - rekordzista basa w piciu guinesa ... a może jakoś na odwrót.
To jeszcze może jakaś zagadka zdjęciowa. Z jaką pieśnią SDMu kojarzą Ci się poniższe fotki ??? Zwycięzca stawia piwo temu na zdjęciach :P:P.
Mam wiele zdjęć, panie Jabba. Mam też kilkukodzinny materiał video z Bieszczad 2004. Ale to już jak wiesz tylko dla Wybranych . Tych, którym w duszy gra cuś więcej.... A za NIEODSŁUCHANIE jeszcze "Tabletek..." skazuję Cię na 100 lat czytania postów Zarazy...
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2007-03-01, 18:30, w całości zmieniany 1 raz
Franco Zarrazzo napisał/a:
Ktoś się wybiera w tym roku na Bieszczadzkie Anioły w sierpniu? Może jaką większą ekipę utworzymy... ja już zbieram butelki i makulaturę
też trzeba będzie pomyśleć..
obowiązkow jade, w tym roku to koligowało mi z pielgrzymka na Jasną Górę,więc nie udało mi się tam udać..chociaż bardzo załuję ;( zbiorę też swoich ,,SDM-owiczów,, i w drogę
Rynek w Tymbarku przykryć można dłonią
Wraz z kościołem i dzwonnicą
Kiedyś byłem tutaj razem z Tobą
Dziś sam dla siebie
Dziś sam dla siebie
Dziś sam dla siebie to odkrywam
A może tylk mi się zdaje
Bo wiosna idzie sobie przez park
A z wiosną idą wszystkie drzewa
Między Limanową a Tymbarkiem
I żuk majowy jak ksiądz płyie
Przez swą zieloną parafię
I płynie wiecznie majowa procesja
Między Limanową a Tymbarkiem
A w górze anioł gra zielony
Na swej niebieskiej harfie
Aż drżą wsztstkie kościelne dzwony
Między Limanową a Tymbarkiem
Rynek w Tymbarku można przykryć dłonią
Wraz z kościołem i dzwonnicą
Kiedyś byłem tutaj razem z Tobą
PS . nagrody nie chce:P
[ Dodano: 2007-03-01, 19:09 ]
A co do mojej ulubionej piosenki to roznie bywa ale najczesciej nuce "czarny blues o 4 nad ranem" "majka" " jak" i tak moge wyciagac jeszcze wiecej
Phi... to konkurs nieważny :P:P. Ale odpowiedź prawidłowa. Gratulation.
Fajne jajca były wtedy. Wracaliśmy autem z Bieszczad i słuchaliśmy jakiejś płytki SDM. W pewnym momencie właśnie jak byliśmy dokładnie pomiędzy Limanową a Tymbarkiem, poleciał sobie refrenik. Kierowiec aż wstał z wrażenie i o mało nie zostaliśmy na wieczność na tej trasie. A ruchliwa sqbana że hej
A ja pochłaniam "Tabletki ze słów" .. miejscami porywające.. a miejscami baardzo przyjemne i ogniskowe..
Świetny kawałek tytułowy .. dużo bluesowych zagrywek..
"Codziennie umiera Chrystus w Nas" .. przyniósł pełno skojarzeń.. gitarowo w stronę Erica Claptona czy też Marka Knopflera, wokalem zaś w stronę niezapomnianej "Przypalanki na spirytusie" czy nawet "Piosenki dla robotnika rannej zmiany".. no i nawet "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?" wywołując "Wilki" z lasu wybrzmiało..
Piękna "Moja Cudowna Nauczycielka" przyniosła mi skojarzenie z "Szarą balladą".. no dobra słucham dalej.. spokojnie..
A jeszcze wrzucę staaarę zdjęcie, którego już część kiedyś posłużyła za zagadkę, która odgadł Franco..
PS. Dużo gitarowych nawiązań do motywów z Benny’ego Hilla (przynajmniej takie skojarzenie)
aaaa Genialna "Zgodliwość", ale mnie ciarki przechodzą.. jak genialnie dobrana gitara pod charakter pod utwóru.. a słowa..ach..heh "I odwalcie się wreszcie ode mnie"
ps. Gratulacje dla gosiaczka86 za odgadnięcie zagadki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum