Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
ul. Reja do poprawki.... kustka brukowa się zapada.... Z informacji, jakie usłyszałem w Radiu Opole wynika, iz nawalił....wykonawaca, który i położył kostkę na zamarznięty grunt.... taką wersję podalo radio..... prawdopodobnie chciał zdażyć z terminem oddania inwestycji
Ale wg mnie jest to kolejny przykład marnowania publicznych pieniędzy.... Kiedyś uczono mnie, że jak się coś robi to trzeba zrobić to dobrze i z głową...
Dodam tylko, iż remont pochłonął 1.5 miliona złotych....
Nie trzeba słuchać radia, wystarczy drogą się przejechać. Rzeczywiście, coś się tam złego dzieje z nawierzchnią drogi (nie wiem jak z chodnikiem). Podejrzewam, że jest jakaś gwarancja, więc wystarczy sprawę zgłosić gdzie trzeba. Porozmawiam z kim trzeba i jak coś się dowiem to dopiszę do tego tematu.
Podejrzewam, że jest jakaś gwarancja, więc wystarczy sprawę zgłosić gdzie trzeba. Porozmawiam z kim trzeba i jak coś się dowiem to dopiszę do tego tematu.
Może lepiej podać do wiadomości publicznej kto nadzorował i odebrał wykonanie robót ze strony zleceniodawcy?
Proponuję obejrzeć odcinek Reja między sklepem meblowym, a "ekskluzywnym" szmatexem. Wysokość kolein z nowej kostki wskazuje, że była układana na nieutwardzony podkład. Może poznamy w końcu nazwiska kierownika budowy, inspektora nadzoru, skład komisji odbierającej wykonanie prac i innych osób odpowiedzialnych zatrudnionych w UM w wyniku konkursu a sprawujących nadzór na remontem tej drogi (chyba, że nikt z ramienia UM nie nadzorował tych prac). Czy znowu jak to zwykle bywa zawiniły złe warunki atmosferyczne? Czy stać nas na wyrzucenie w błoto 1,5 mln zł? Kiedy wykonawca weźmie się do roboty, którą w zasadzie należy rozpoczynać od samego początku od wykonania wzmocnionego i zagęszczonego podkładu o stosownej wytrzymałości. Sama nawierzchnia z kostki to w przypadku takiego rodzaju drogi wyłącznie kosmetyka, czyli ostatnia faza prac.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2008-02-02, 18:11, w całości zmieniany 1 raz
Zapytałem dziś na sesji kto będzie na wiosnę naprawiał ul. Reja: czy jeszcze wykonawca w ranach gwarancji czy już miasto. Odpowiedź średnio mnie zadowoliła, bo co prawda póki co naprawy wykonywane będą w ramach gwarancji, ale ta trwa tylko przez trzy lata (do września 2010 r.)
Ostatnio zmieniony przez Bartek T. 2008-02-05, 00:29, w całości zmieniany 1 raz
kiedy przepraszam nastąpił odbiór??? Jeśli się okaże że dobrze napisałeś to gdzieś mi 3 lata umknęły. Proszę napisz że chodzi o pomyłkę z jedną literką, bo się załamie.
Wg. informacji jakie dzisiaj otrzymałem od burmistrza Huczyńskiego odbiór ul. Reja nastąpił we wrześniu 2007 r. A co co chodzi. Mnie też zdawało się że odbiór był szybciej, ale rzeczywiście przypominam sobie że były jakieś poprawki po zimie 2006/2007 i widać "ciągnęło" się to do września.
Aaaaaa, to jest tak jak głowa myśli co innego niż ręce piszą Jasne, to korzystając z bytności tu zielonego poprawię pierwszy post a zielony niech przeniesie to co po nim do kosza - tak będzie chyba najlepiej?
Sprawa gwarancji to oddzielna rzecz. Inspektora nadzoru zatrudnił inwestor czyli Urząd Miasta (może ktoś wybije mnie z błędu). Za wykonanie pracy wziął około 1-2% wartości remontu drogi, bo takie są ceny. Jakie konsekwencje finansowe poniesie inspektor nadzoru, który został zatrudniony w tym celu, aby nie doszło do obecnej sytuacji? Jeśli w taki sposób będziemy wydawali nasze wspólne pieniądze z miejskiej kasy to czarno widzę przyszłość Brzegu. Panowie Radni nie dajcie się zbyć byle jaką odpowiedzią, w tym celu Was wybraliśmy.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2008-02-05, 08:01, w całości zmieniany 1 raz
Panowie Radni nie dajcie się zbyć byle jaką odpowiedzią, w tym celu Was wybraliśmy.
Mógłbym odbić piłeczkę i powiedzieć że nie po to wybraliśmy burmistrza, który zatrudnił tegoż inspektora. Burmistrz ma władzę wykonawczą i raczej jego należałoby za to rozliczać jeśli już, a nie radnych za to jakimi są śledczymi. Ale obiecuję, że zapytam jak to jest że oddaje się drogę w takim stanie i płaci za nadzór.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum