moje ferie na pewno będą bardzo ciekawe. jadę do Karpacza na kilka dni i będę jeździć na snowboardzie, wprost kocham "białe szaleństwo", wybieram się również do Wrocławia do kina, jakieś 2 razy i oczywiście przy okazji można o lodowisko na rynku zahaczyć, poza tym odbędzie się kilka domowych seansów filmowych
wiem, że tym razem na pewno nie będzie nudno
mój plan jest bardziej ambitny niż Wasze ... zamierzam dogłębnie poznać tajemnicę ludzkiego obłędu i wszystkie procesy z nim związane, zachodzące wewnątrz i na zewnątrz człowieka. Następnie, chcę znaleźć trzy osoby, którym patrząc w oczy, wyczytam wszystkie ich pragnienia, problemy, wady i zalety. Oczywiście w dwa tygodnie chcę także przeczytać 11 książek. Drugi tydzień będę miał luźniejszy, dlatego wierzę w to, że zgłosi się ktoś wrażliwy i dla mojego szczęścia, pociągnie sznurek z sankami, na których będę siedział ja, przez cały Park Wolności...
oczywiście przy okazji można o lodowisko na rynku zahaczyć,
Ej to jest świetny pomysł... jeśli tam wypożyczają łyżwy to ja bym z miłą chęcią przypomniał sobie jak się obija dupsko na lodzie.. ktoś reflektuje ...aaaa i czy ktoś orientuje się w cenach (łącznie z wypożyczeniem łyżew)
Ja na wrocławskim lodowisku byłam raz a później już nie miałam z kim chodzić chociaż moje umiejętności są bardzo marne ( udało mi się może ze 2 razy oderwać od bandy )
Moje plany na ferie są rozległe, gdyż przez 2 lata ferii nie miałam w ogóle, a w tym roku jak dobrze pójdzie to mam wolne od 5 do 26 lutego i już mam tyle planów codziennych, niecodziennych, zadaniowych, fizycznych, umysłowych, samorozwijających i czysto hedonistycznych, że nie wiem czy zdołam to wszystko upchnąć w te 3 tygodnie
Ogólnie rzecz biorąc bardzo aktywny wypoczynek i nadrabianie kulturalnych i innych przyjemnościowych zaległości
Ej to jest świetny pomysł... jeśli tam wypożyczają łyżwy to ja bym z miłą chęcią przypomniał sobie jak się obija dupsko na lodzie.. ktoś reflektuje ...aaaa i czy ktoś orientuje się w cenach (łącznie z wypożyczeniem łyżew)
wejście 2zł, łyżwy 6 zł(za pół godziny, ale jak, jak to na sprytkę przystało ostatnio przez przypadek byłam godzinę )
Garuda napisał/a:
mój plan jest bardziej ambitny niż Wasze
sądzę, że powinieneś zacząć szukać zaginionej czerwonej czapeczki...
Ja bym się na kulig wybrała... marzy mi się, marzy... a w parku wolności jest niebezpiecznie...
na lodowisku we Wrocławiu nigdy nie byłem, ponieważ zawsze jeździłem na opolski "Toropol". Tam wypożyczenie łyżew kosztuje 4zł za godzinę , a bilet wstępu 6,50zł (teraz prawdopodobnie na feriach jest promocja i cena takiego biletu wynosi 4zł)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum