Wysłany: 2006-12-23, 15:46 Wisła Kraków rośnie w siłe!!
Od stycznie 2007 nową zawodniczką Wisły Kraków będzie Dominique Holdsclaw,jeśli tak się stanie Wisła pozyska naprawde jedną z najlepszych zawodniczek na świecie.Zawodniczka Los Angeles Sparks zdobywała średnio 15 pkt na mecz.
Polska tez miała zawodniczke w WNBA a mianowicie chodzi mi o Dydek
Tylko takie pytanie na marginesie, skoro jest jedna z najlepszych zawodniczek na swiecie i w kosmosie to dlaczego przechodzi do ligi polskiej ?!
Mamy w Polsce utalentowane zawodniczki lecz cykl treningow jest mocno okrojony wobec innych panstw ( przykladowo czytalem przynajmniej jak wyglada trening w Anglii w pilke nozna a w Polsce ) - daje duzo do myslenia.
Kasa kolego,kasa to chyba proste jak budowa cepa i dlatego gra w Polsce,odpowiednio zapłacili i będzie grać. Nasze koszykarki nigdy nie będą prezentować takiego poziomu jak amerykanki z prostego powodu,u nas sie wyznaje jedyną zasadę lepiej co roku zakontraktowywać zawodniczki o renomowanym nazwisku w europie i na świecie niż trenować od najmłodszych lat młode zawodniczki,sponsorzy nie będą czekać kilka lat i ryzykować czy zawodniczka będzie gwiazdą czy nie.Płacisz i wymagasz wyników jak najszybciej. Pozatym tylko Agnieszka Bibrzycka tak naprawde przeszła cały cykl szkolenia w naszym kraju od najmłodszych lat po seniorskie drużyny aż po WNBA no i może jeszcze Paulina Pawlak z Lotosu.
Kasa kolego,kasa to chyba proste jak budowa cepa i dlatego gra w Polsce
Kasa w Polsce ?! To co Polska ma wiecej funduszy na utrzymanie zawodniczki niz Amerykanie ?! Z tego co mnie sluchy doniosa to zawodnicy wyjezdzaja z Polski bo wieksza kasa jest i w ogole o niebo lepsze warunki do podnoszenia swego tzw. skills'a.
Chyba, ze Amerykanka ma dar przepowiadania przyszlosci i wie, ze za kilka lat zlotowka bedzie stala wyzej od dolara ( co sam sie nie zdziwie jak Amerykanie dalej zaczna importowac rzeczy od krajow z Azji Wschodniej )
pozdrawiam
Kasa kolego,kasa to chyba proste jak budowa cepa i dlatego gra w Polsce,odpowiednio zapłacili i będzie grać.
oj nie wydaje mi się, żeby to bylo najważniejsze po prostu amerykanka nie ma gdzie grać, a Wisla to silny zespól walczący w pucharach oraz nasza polska liga jest dobra dla koszykarek z ameryki. I to wystarczy, aby taka zawodniczka zagrala u nas 4 miesiące i wrócila do USA - WNBA. Pamiętajcie też, że są tacy koszykarze amerykańscy, którzy grają w europie jedynie dla przyjemności i zmieniają kluby nawet 3 razy w roku
Widze że kolega dalej nie rozumie nigdy się nie zastanawiałeś dlaczego Lotos miał przez tyle lat gwiazdy światowego formatu i grał w czołówce Euroligi?? A teraz spójrz co się stało z drużyną Lotosu, dopiero w ósmej kolejce spotkań udało się pokonać Vallencies i to też na fuksie,spójrz na skład Gdyni,kasa się zmniejszyła i są słabsze zawodniczki i są "odpowiednie" wyniki.A teraz zadam moje pytanie,gdzie była Wisełka jeszcze 3-4 lata temu?? walczyła o utrzymanie,kombinowali ze sponsorami a teraz jest duża kasa,grają dużo lepiej od Lotosu w Eurolidze,na krajowym podwórku nie mają sobie równych,Lotos ostatnio rozjechały ok 20 punktami. A pozatym napewno wiesz że sezon w WNBA się skończył jakieś 3 miechy temu więc duża liczba graczy przenosi się do Europy grać w europejskich klubach,tak robią co roku.Zresztą poszukaj w internecie składy drużyn wystepujących w Eurolidze to zapewne zobaczysz kilka zawodniczek,które grają w WNBA i nie są to zawodniczki słabe.Pozdrawiam
[ Dodano: 2006-12-24, 08:19 ]
Poza tym WNBA gra raczej jako uzupełnienie do NBA. Sezon trwa w wakacje, gdy faceci odpoczywają. Jest też przez to dużo krótszy - o ile się nie mylę jest to 34 mecze plus PO.
To jest wielki minus dla zawodniczek, które muszą w związku z tym szukać pracy gdzie indziej, wyjeżdzając za granicę np do Europy, żeby tam utrzymywać formę (np nasza dydkowa).
Dopiero ostatnio pojawiła się nowa alternatywa - istniejąca w USA chyba od 2001 roku NWBL - liga, której mecze odbywają się jakoś od połowy stycznia do końca marca (czyli teraz ). Grają tam takie gwiazdy jak Cynthia Cooper, Sheryl Swoopes, Tamika Catchings, Anna DeForge, Edna Campbell czy Cheryl Ford (córka Mailmana). Sezon trwa ok 21 meczy - czyli też nie długo.
Największy minus WNBA to okres trwania sezonu. Zauważcie, że żadna inna liga koszykarska nie rozgrywa meczy w okresie wakacji. Ciężko jest się przestawić, gdy przez tyle lat pracowało się, aby zwyżka formy następowała w okresie tak jakoś marzec-maj. Ta przeszkoda jest największą dla rookies z collegów, dziewczyn które trafiają do WNBA prosto po PO lig uniwerysteckich itp.
Na razie liga WNBA nie jest chyba jeszcze zbytnio stabilna. Mogę się mylić ale z tego co wiem, to w ciągu swej 9-letniej działalności sporo klubów doszło ale i sporo klubów się rozwiązało albo przeniosło do innych miast, czasem chyba zmieniając nazwę.
Ostatnio zmieniony przez TC 2006-12-24, 08:17, w całości zmieniany 1 raz
Wszystko milo i fajnie tylko, ze w Eurolidze nie pokazuja takiego poziomu (4wygrane i 4 przegrane )i Amerykanka nie wiadomo po co poszla do Wisly zeby co powalczyc o 1 miejsce w PLKK ?! Chyba sa mocniejsze i o wiele lepsze ligi niz nasza widac zreszta w Eurolidze jak sobie radzimy ( o Lotosie juz nie wspominam ). A widocznie Amerykanka jest slaba, ze chciala ja Wisla.
Co do WNBA to oczywiscie graja koszykarki w Euroligach ale nie wszystkie z tych najlepszych, sam powiedz czy po sezonie nie chcialbys miec przerwy i odpoczac wraz z rodzina ( o ile takowe maja ) bo chyba rodzina wazniejsza od zespolu.
W sumie nasze rozmowy beda sie ciagnac caly czas i nie dojdzie do porozumienia, kazdy ma odrebne zdanie i niech tak pozostanie
Zycze Wesolych Swiat i lepszego Nowego Roku od Starego
Zgadzam się z tobą,że koszykarki potrzebują odpoczynku jak najbardziej ja za tym ale grać przez 3 miechy w WNBA i czekać znowu rok do następnego sezonu to troche stanowczo za długo zważywszy na to że nie grały by wogóle tylko by siedziały z rodziną,dla kogoś kto żyje z koszykówki to troszke długo .A co do Wisły to wynik 4 na 4 nie jest taki fatalny,a pozatym uczestnictwo w Eurolidze musi z czegoś wynikać,trzeba zdobywac mistrzostwo.Co z tego że się zdobędzie mistrzostwo kraju jeśli skład na krajowym podwórku jest wystarczający żeby rozjechać każdego ale na Eurolige nie wystarcza i dlatego potrzebne są zawodniczki bardzo dobre i doświadczone żeby były jakieś wyniki a nie tylko jak Lotos w tym sezonie od każdego lanie.A czy ona jest słaba no nie wiem ja chciałbym żeby w Cukierkach grała zawodniczka,która zdobywa srenio 15pkt.na mecz w WNBA ja bym się nie obraził
Poniżej statystyki od początku gry w WNBA,słaba to ona nie jest
Mialem przeczucie, ze sie odezwiesz hehehe Cukierki sa jakie sa. Nie wiem nawet jak graja bo nie chodze na ich mecze ale patrzac na tabele PLKK to niezadobrze( w sumie kiedy caly sezon one graly dobrze ?! )
Ok podajmy sobie recę i pojdzmy na browar kompromisu
Trzymaj sie
i powodzenia dla Wisly i Amerykanki niebawem grajacej w druzynie Mistrza Polski Kobiet
Smaka mi zrobiłeś z tym browarem Coś mi się zdaje że jeszcze sobie podyskutujemy jeśli w przyszłości będzie jakiś temat o koszykówce Ciebie również pozdrawiam do nastepnego razu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum