niezwykłym ułatwieniem dla mieszkańców - wyborców byłaby taka już wyselekcjonowana lista kandydatów na radnych (posiadających wyżej wymienione umiejętności, predyspozycje i wiedzę)
Proszę zatem znaleźć komitet wyborczy, który uważa, ze nie wystawił swoich kandydatów w myśl tej zasady.
Naczelna PP-B napisał/a:
założę się, że gdyby Komitety nie wrzucały na listy osób przypadkowych (często z łapanki, po prostu, w celu zapełnienia list) - kandydatów na radnych nie byłoby 244 a 50..
Hmm, a gdzież ja to przeczytałem tak niedawno jaki to żal, że jedna z partii w Brzegu nie zapełniła list kandydatami do miasta, powiatu i nie wystawiła kandydatów w Grodkowie... niech tam - pamięć mnie zawodzi już w tak młodym wieku.
A może to chodziło o to, że tylko ta jedna partia miała by wysatwić "komplet" a inne nie? Sam nie wiem. Szanowna Pani, ordynację mamy taką a nie inną, zmuszającą komitety wyborcze do wystawiania minimum 5 (a w jednym nawet 6) kandydatów na okręg - to się tyczy RM. W powiecie w okręgu miejskim minimum to 9 kandydatów. Matematycznie rzecz ujmując gdyby komitety wyborcze przychyliły się do Pani prośby i zminimalizowały liczbę kandydatów do wyboru do RM w Brzegu (oczywiście do samych fachowców) to mielibyśmy... dwa komitety wyborcze w mieście. No, powiedzmy w jednym okregu trzy komitety. No ale Pani o tym wie. Jaki jest więc sens opowiadania jakby to było cudownie zawęzić ilość kandydatów? Może wogóle powrócmy do jedynej słusznej partii i wtedy wogóle kłopot mamy z bańki!
Cóż, mam nadzieję, że Panine wizje świata politycznego na poziomie samorządów nie spełnią się.
Proszę zatem znaleźć komitet wyborczy, który uważa, ze nie wystawił swoich kandydatów w myśl tej zasady.
To były wszystkie te komitety, które były zmontowane na okoliczność ambicji niektórych osób, które startowały na stanowisko burmistrza, choc wiekszośc z nich miały znikome szanse wyborcze. Znam wiele osób, ktorzy dali się namówic do startu z takich komitetów nie zadając sobie trudy, aby zaprezentować swój program wyborczy.
Na pytanie dlaczego startują odpowiadali, że poprostu ktoś ich o to prosił albo namówił choć nie mieli na kandydowanie wielkiej ochoty.
Cóż, mam nadzieję, że Panine wizje świata politycznego na poziomie samorządów nie spełnią się.
A dlaczego? Co w nich było złego? Proszę o wskazanie - wtedy natychmiast poprawię swoją wizję....
Ponadto, ordynacja ordynacją, a my sobie tu gdybamy i zastanawiamy, po co nam radni? I jacy powinni być?
I jak na razie, nie znalazłam odpowiedzi na te pytania w Pańskich postach. Dlaczego?
Sądząc po Pana wypowiedziach - troszkę Pan kluczy, Panie Bartku T., żeby nie udzielić rzeczowych odpowiedzi.
To taka polityczna zagrywka jest? Czy nieumiejętność jasnej i prostej odpowiedzi na postawione pytania?
Proszę zatem - konkretniej - dla nas
Bez wkładek w postaci politycznych wykrętów...
Będzie mi bardzo miło
[ Dodano: 2006-12-05, 21:13 ]
Dario napisał/a:
Proszę zatem znaleźć komitet wyborczy, który uważa, ze nie wystawił swoich kandydatów w myśl tej zasady.
To były wszystkie te komitety, które były zmontowane na okoliczność ambicji niektórych osób, które startowały na stanowisko burmistrza, choc wiekszośc z nich miały znikome szanse wyborcze.
Dokładnie tak! Znam to również z wielu przeprowadzonych z byłymi kandydatami rozmów.
I założę się, że gdyby Komitety nie wrzucały na listy osób przypadkowych (często z łapanki, po prostu, w celu zapełnienia list) - kandydatów na radnych nie byłoby 244 a 50..
Bartek T. napisał/a:
Hmm, a gdzież ja to przeczytałem tak niedawno jaki to żal, że jedna z partii w Brzegu nie zapełniła list kandydatami do miasta, powiatu i nie wystawiła kandydatów w Grodkowie... niech tam - pamięć mnie zawodzi już w tak młodym wieku.
Też mi utkwił w pamięci ten wyrażany publicznie żal. Tylko kto to napisał i gdzie? Ja jestem nieco starszy, to już nawet nie muszę się tłumaczyć ze swojej zawodzącej pamięci
A wracając do oczekiwań wobec Bartka T., innych radnych i systemu wyborczego. To przecież czysta utopia, choć nie przeczę, że dyskusja jest ciekawa, a większość osób słusznie prawi. Tyle że ordynacja nie zależy od nas, tylko od parlementu tworzonego przez partię, w których interesie nie leżą takie radykalne zmiany jak ograniczenie liczby radnych do pięciu.
I założę się, że gdyby Komitety nie wrzucały na listy osób przypadkowych (często z łapanki, po prostu, w celu zapełnienia list) - kandydatów na radnych nie byłoby 244 a 50..
Bartek T. napisał/a:
Hmm, a gdzież ja to przeczytałem tak niedawno jaki to żal, że jedna z partii w Brzegu nie zapełniła list kandydatami do miasta, powiatu i nie wystawiła kandydatów w Grodkowie... niech tam - pamięć mnie zawodzi już w tak młodym wieku.
Też mi utkwił w pamięci ten wyrażany publicznie żal. Tylko kto to napisał i gdzie? Ja jestem nieco starszy, to już nawet nie muszę się tłumaczyć ze swojej zawodzącej pamięci
A ja jestem jeszcze starsza...
Pytanie tylko, czy dlatego KW PO (powiat brzeski) nie obsadziło tych stanowisk, bo robiło selekcję i dobierało kandydatów wg standardów, o których pisałam wcześniej? Obawiam się, że nie miałby kto tego robić ani nikt z KW PO nie znał sposobu, by takiej selekcji dokonać...
Ale odwracanie kota ogonem - godne prawdziwego polityka
Pytanie tylko, czy dlatego KW PO (powiat brzeski) nie obsadziło tych stanowisk...
Rozumiem, że już nie musimy sobie z Bartkiem T. przypominać, kto to napisał. A że też od razu nie domyśliłem się, że chodzi o brzeskich "PO-żerców"
A tak poważnie: to na pewno nie problem wyłącznie PO, tylko każdego komitetu - od tych najsłabszych po najsilniejsze. Zdecydowana większość kandydatów miała na tyle rozsądku, że zdawała sobie sprawę ze swojej roli - czystego dostarczyciela głosów dla kandydatów z pierwszych miejsc na listach (14 z 21 radnych miało taką pozycję na swoich listach).
Tak samo dzieje się w wyborach do parlamentu: wchodzą głównie ci, których partie wyznaczyły na czołowe. I tylko od tych partii zależy, czy wybierają spośród siebie najrozsądniejszych, najlepiej wykształconych czy raczej tych, którzy są spolegliwi, gotowi na układy i bezkrytyczni.
Szczerze mówiąc, to jak od naszych radnych chciałbym wymagać (żeby nie stawiać zbyt trudnych do spełnienia warunków) tylko jednego: żeby przy każdym głosowaniu posługiwali się swoim rozsądkiem, a nie dyscypliną klubową.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum