A z tą listą Panie Smooth to nie głupi pomysł! Zaświtało mi w głowie coś takiego: może by zbierać różne propozycje forumowiczów i raz na jakiś czas robić z tego coś, co nada się na przedstawienie Radzie Miejskiej.
Panie Bartku, to zaświtało już wcześniej w głowie innym radnym w poprzedniej kadencji...
Żaden jednak nie podał publicznie, skąd czerpie pomysły do np. wolnych wniosków i interpelacji radnych. Może Pan będzie pierwszy i powie np. : "Internetowe Społeczeństwo Brzegu (www.forumbrzeg.pl) przedstawia następujące propozycje, pomysły, problemy..itp?"
Panie Bartku, to zaświtało już wcześniej w głowie innym radnym w poprzedniej kadencji...
Żaden jednak nie podał publicznie, skąd czerpie pomysły do np. wolnych wniosków i interpelacji radnych. Może Pan będzie pierwszy i powie np. : "Internetowe Społeczeństwo Brzegu (www.forumbrzeg.pl) przedstawia następujące propozycje, pomysły, problemy..itp?"
Nie widzę przeszkód jak powiedziała ślepa kobyłą przed wielką pardowicką.
A powaznie to uważam, że nieładnie jest nie podawać autora pomysłu. Z tym, że wyobrażm sobie współpracę nieco inaczej niż radni poprzedniej kadnecji. Pomysły i sposoby realizacji niech będą gromadzone jakoś sensownie przez kogoś (lub ktosiów) na forum. Jeśli jakiś projet będzie już "obgadany" przez kilka zainteresowanych osób będzie można nad nim popracować w komisjach lub Klubie Radnych. Potrzebne jest także większe poparcie więc pomysł trzeba przedstawić innym Klubom. Ale w dalszym ciągu nie widzę przeszkód
Pomysły i sposoby realizacji niech będą gromadzone jakoś sensownie przez kogoś (lub ktosiów) na forum. Jeśli jakiś projet będzie już "obgadany" przez kilka zainteresowanych osób będzie można nad nim popracować w komisjach lub Klubie Radnych. Potrzebne jest także większe poparcie więc pomysł trzeba przedstawić innym Klubom. Ale w dalszym ciągu nie widzę przeszkód
Nie widzi pan przeszkód mnożąc przeszkody.
Panie Bartku!
W kampanii nie było dla pana rzeczy niemożliwych...
Chyba jestem. Wystartowałem w niedocenianym przez wladze Okregu. Okregu, ktory zawsze najbardziej dopisuje frekwencja w wyborach samorzadowych i guzik z tego ma. Ma śmierdzący basen, dziurawą Korfantego, koszmarna Starobrzeską i brak perspektyw rozwoju: z jednej strony cmentarz, z drugiej działki, a wszystko odgrodzone torami i obwodnica. Typowe blokowisko z nietypowymi terenami działkowymi. Wychowałem się tam, chodziłem do szkoły, znam ten teren. Mieszkam tam od ponad ćwierć wieku. Znam problemy i mam ppomysły jak je rozwiązać. Moja kampania skupiała się głównie na chodzeniu po znajomych. Znajomi mówili znajomym i tak zdobyłem swoje głosy. Pan Gil, którego szanujemy oboje powiedział kiedyś, że raczej niemożliwe jest wygranie wyborów przez osobę która wcześniej nigdzie nie startowała (muszę mu to wypomnieć jutro ). Więc jestem cudotwórcą. Zdobyłem zaufanie ponad setki ludzi. Nie obcych, głosujących na partię, głosujących tak jak im kazano w kościele. Ludzi mi znanych, którzy mnie znają lub którym zostałem polecony: sąsiadom.
Pewnie mnie Pani raczy obsmiać, ale naprawdę czuję na sobie brzemię odpowiedzialności i pokładanych nadzieji, których na pewno nie zawiodę.
Pewnie mnie Pani raczy obsmiać, ale naprawdę czuję na sobie brzemię odpowiedzialności i pokładanych nadzieji, których na pewno nie zawiodę.
Czym sobie zasłużyłam na taką nieżyczliwą ocenę, panie Bartku?
Dlaczego uważa pan, że jestem gotowa obśmiewać uczciwość i szczere intencje?
Dlaczego sądzi pan, że poczucie odpowiedzialności i chęć wypełnienia zobowiązań jest dla mnie śmieszne?
Naprawdę taką mnie pan widzi?
Spoźnione, ale szczere gratulacje Panie Bartku!!
Tylko niech Pan nam nie obiecuje czegos w stylu darmowego internetu, bo czytając Pana posty uważam Pana za konkretną osobę. Powodzenia.
Dziękuję.
do głowy mi nie przyszło mamić brzeżan darmowym internetem czy cymś w tym rodzaju. Moge obiecać, że sprawdzę na jakim etapie sa prace z tym związane bo wróbelki ćwierkają, że takowe są prowadzone.
Odświeżam temacik... bo w końcu jest parę pytań, na które Pan Bartek T. nie zdążył jeszcze odpowiedzieć....
[ Dodano: 2006-12-12, 17:28 ]
Np. poniższe:
Cytat:
Panie Bartku, a jakie Pan ma doświadczenie, oprócz budżetu domowego, że został Pan wiceprzewodniczącym Komisji Budżetu, Inwestycji i Rozwoju Gospodarczego ?
Cytat:
mam nadzieje ze tematyka sportu szkolnego i masowego nie będzie panu obca jak też problemy naszego osiedla pozdrawiam
Cytat:
mam nadzieje ze tematyka sportu szkolnego i masowego nie będzie panu obca jak też problemy naszego osiedla pozdrawiam
To może ja przerobię to na pytanie, żeby się nikt nie czepił.
Czy tematyka sportu szkolnego i masowego, jak też problemy naszego (przypuszczam, że chodzi o osiedle Pani Naczelnej ) osiedla będą Panu obce ? Jeśli nie to jak i w jakim stopniu zamierza Pan się tą tematyką zająć ?
Panie Bartku, a jakie Pan ma doświadczenie, oprócz budżetu domowego, że został Pan wiceprzewodniczącym Komisji Budżetu, Inwestycji i Rozwoju Gospodarczego ?
Zadając podobne pytania można mieć zastrzeżenia do każdego. Sam system wyłaniania radnych i ich dalszej działalności szwankuje. To podobnie jak w Rządzie. Ministrami zostają ludzie w większości o niewielkiej wiedzy o tym co robią. Ale oni mają za nasze pieniądze doradców. Na poziomie radnych też istnieje taka możliwość
Statut miasta Brzeg napisał/a:
Komisja (złożona z radnych) może zasięgnąć opinii i korzystać z pomocy ekspertów spoza komisji. Korzystanie z odpłatnej ekspertyzy wymaga zgody Rady.
Tylko w jakim celu Komisja ma to robić? Komisje statutowe złożone z radnych niewiele mogą
§ 67 Statutu napisał/a:
Formą działania komisji są wnioski lub opinie, kierowane do adresatów za pośrednictwem Przewodniczącego.
1. Wnioski i opinie podejmuje się zwykłą większością głosów w głosowaniu jawnym.
2. Adresaci obowiązani są ustosunkować się do wniosków lub opinii najpóźniej w ciągu 14 dni, a w uzasadnionych przypadkach w terminie 30 dni od ich otrzymania.
Komisje nie są organem ustawodawczym a opiniującym, a wydawane przez nie opinie mają niezbyt duże znaczenie jak to wynika ze statutu.
Jak można przeczytać w Statucie, i jak jest w rzeczywistości, komisja Budżetu raczej nie ma wpływu na to co zamierza zrealizować Burmistrz. W związku z tym co napisałem, czy Pan Bartek będzie doświadczonym ekonomistą, czy też nie jego wpływ na finanse miasta wynikający z działalności w Komisji Budżetu będzie niewielki. A może się mylę?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum