Jakże interesujące jest to, co przeczytałem u Marka Wójcika na "Moja historia". Znamy się kilka lat i prawie niczego z tego nie wiedziałem. A więc niechcący strzeliłem w dziesiątkę! To historia brzeżanina, Polski, niePolski, Wasza, moja, nasza. Może kiedyś Marek i o mieście swego dzieciństwa napisze. Warto, bo powoli stąd spadamy. Trzeba zrobić miejsce następnym. Słusznie
Ostatnio zmieniony przez Julian Mazur 2020-06-06, 19:18, w całości zmieniany 1 raz
Julian Mazur: wielkie dzięki za podanie na forum linku do interesującej postaci brzeżanina Marka Wójcika.
Z zainteresowaniem przeczytałem jego pasjonującą historię działalności opozycyjnej, głównie w dziedzinie elektronicznego wsparcia podziemnego Radia Solidarność oraz z życia na emigracji w Wiedniu. Jedną z wymienionych osób, z którymi współpracował na emigracji okazał się mój wybitnie uzdolniony kolega ze studiów matematycznych na Uniwersytecie Wrocławskim. Kilka lat temu miałem przyjemność się z nim ponownie spotkać, gdy odwiedził Uniwersytet. Tak to się zdarza, że świat jest taki mały i zawsze można znaleźć znajomych wśród znajomych innych osób.
Świetnie byłoby, gdyby pan Marek odwiedził Brzeg, można by zorganizować mu spotkanie z mieszkańcami, ja podejmuję się oprowadzić go turystycznie po mieście rodzinnym, które dość dawno opuścił, a które przecież tak się ostatnio zmieniło.
Ostatnio zmieniony przez tadjurek 2020-06-06, 20:47, w całości zmieniany 1 raz
W normalnych czasach przyjeżdżałem do Polski raz w miesiącu.
Teraz siedzę w Wiedniu i niecierpliwie czekam na otwarcie granic.
Chętnie bym się spotkał, może w jakiejś kawiarni.
Za moich czasów były w Brzegu najbardziej znane dwie kawiarnie: Parkowa i Kasieńka.
Ale od tamtych czasów minęło ponad 50 lat.
Interesujące byłoby zobaczyć co nowego jest w Brzegu.
Z zabytków pamiętam jedynie muzeum Piastów Śląskich.
Wątek historyczny, przecież wartościowy, pojawił się tu niespodzianie. Powodem, dla którego zachęcałem i zachęcam do zadumy nad tekstem Marka: powściągliwym, niczego nie narzucającym, ale zmuszającym do refleksji jest pytanie, na które dalej nie ma odpowiedzi: skąd się wziął wirus? (choćby i takie: skąd się wziął wirus w Chinach?). U nas zarzekając się o pogardzie dla teorii spiskowych w zasadzie nie mówią o tym. A we włoskim parlamencie, choć w szerszym kontekście, mówią i to bez pardonu. Taki tytuł i taki link: Italien spricht Klartext! Sara Cunial fordert Haft für Bill Gates!
https://www.youtube.com/watch?v=0HboZj-gJYo
PS. Tłumaczenie streszczenia wskazanego przemówienia Sary Cunial we włoskim parlamencie, za którego przesłanie dziękuję forumowiczce B.: «Włochy mówią czytelnym językiem! W swoim przemówieniu w środę 13 maja 2020 r. Sara Cunial domaga się uwięzienia Billa Gatesa! Czy Bill Gates jest przestępcą przeciwko ludzkości? Włoska posłanka Sara Cunial poczyniła poważne zarzuty przeciwko miliarderowi. W znanym na całym świecie przemówieniu, które zostało przemilczane w Niemczech, przedstawiła w środę wypaczone praktyki biznesowe Billa Gatesa. Zakres zarzutów sięga od wywołania epidemii, przez elektronicznie odczytywane umieszczonych pod skórą "znaków" kwantowych (?), po inwestycje w kontrowersyjną technologię telefonów komórkowych 5G [...]. Posłanka Sara Cunial oskarża, że ze 140 milionów włoskich „pieniędzy koronowych” 120 milionów trafi do kieszeni Billa Gatesa, który wykorzystuje te pieniądze na przykład na realizację swoich planów przymusowych szczepień. Cel, według Sary Cunial, jest całkowicie jasny: Gates chce całkowitej kontroli nad ludzkością. Mówiła też między innymi, że i w Afryce i w Indiach jego fundacja rozdaje pożywienie, które powoduje bezpłodność. Tak samo jak wiele szczepionek wysyłanych przez jego fundację do biednych krajów. Gates, jak mówi posłanka, twierdzi, że jedynym jego celem ratowanie ludzkości, a w rzeczywistości chodzi mu o zmniejszeniu populacji na świecie».
Ostatnio zmieniony przez Julian Mazur 2020-06-07, 18:43, w całości zmieniany 14 razy
Będzie się działo? Już się nam dobierają do skóry (dosłownie). Rzecz jasna, że można się nie zgodzić lub wyśmiać, przeczytać jednak nie zawadzi: http://www.mysl-polska.pl/2342
Ostatnio zmieniony przez Julian Mazur 2020-06-07, 19:00, w całości zmieniany 3 razy
W 2009 r. Światowa Organizacja Zdrowia WHO zmieniła definicję pandemii, usuwając z niej kryterium śmiertelności. Zaraz potem "wybuchła" pandemia świńskiej grypy i jakiś czas potem rządy wydały miliardy na skleconą na kolanie szczepionkę, którą trzeba było następnie zutylizować.
WHO była początkowo finansowana jedynie ze składek państw członkowskich, a obecnie w ok. 80 % przez różne prywatne fundacje. Największym darczyńcą jest fundacja Gatesów. To nie są teorie spiskowe.
Teorie spiskowe to jedynie szuflada, do której wrzuca się propagatorów niewygodnych poglądów. Nie trzeba wtedy dyskutować o zasadności ich tez.
To określenie zostało silnie rpzpowszechnione przez media USA po zabójstwie Johna F. Kennediego w 1963 roku. Jedynie popierający oficjalną wersję wydarzeń uniknęłli tej nieuczciwej klasyfikacji.
Oczywiście, że nie brakuje wyssanych z palca teorii, ale te nie są w stanie przeżyć weryfikacji.
Opublikowałem dzisiaj następną część dotyczącą fundacji Bill Gates.
Niestety w tym forum nie mogę jeszcze używać linków.
Zapraszam do pierwszego linku w pierwszej wiadomości od Juliana Mazura.
Jest tam w sumie 19 rozdziałów dotyczących Pandemii strachu.
Wystarczy kliknąć na "Początek strony" by przejść do pierwszego rozdziału.
Interesujące jest porównanie statystyk umieralności na świecie...
Teorie spiskowe powstają, gdy dzieje się coś dziwnego i gdy brak jest informacji, lub gdy informacje są sprzeczne. Zastanawiające jest, że wyrażanie wątpliwości, przypuszczeń, czy też zadawanie niewygodnych pytań traktowane jest jako herezja. Jedynie słuszny pogląd jest taki, że oto znajdujemy się na początku śmiertelnej pandemii i wkrótce zaleje nas druga, trzecia .... piętnasta fala tejże pandemii.
Austriacki kanclerz zapowiadał jakiś czas temu, że wkrótce każdy będzie znać kogoś, kto umarł na kowida. Z kolei z niemieckiego MSW wyciekły dokumenty, w których była mowa o tym, że społeczeństwo należy utrzymywać w strachu. W ten sposób postępuje się z dziećmi - żeby czegoś nie robiły, straszy się je czarnym ludem.
W tych okolicznościach można sobie darować wykonywanie testów i zastąpić je rzutem monetą - wyniki będą takie same. Coraz bardziej widoczna jest manipulacja, która - im dłużej trwa, tym grubszymi musi być szyta nićmi. Nasuwa się jednak pytanie, w czyim to się dzieje interesie - czy chodzi jedynie o szwindel koncernów farmaceutycznych, czy może o coś "grubszego" - tu otwiera się szerokie pole do spekulacji i teorii spiskowych. Być może rządy starają się wykorzystać zaistniałą sytuację do przepchnięcia niepopularnych rozwiązań - zastraszonym społeczeństwem można łatwiej rządzić. Z tym, że taki strach trudno podtrzymywać przez dłuższy czas - w końcu ostatni głupek skapnie się, że coś tu jest nie tak: ludzie nie umierają jak muchy, a trupy nie walają się po ulicach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum