[Emill]

[Barakowiec24]

Na wynajem mnie na razie nie stać a wszelkie prośby o inny lokal nie przynoszą efektów.A są tacy którzy podostawali mieszkania choćby na ul. Jana Pawła pomimo że mieli warunki bytowe o wiele lepsze niż moje.Starałem się o lokal na Jana Pawła-decyzja odmowna.Potem znalazłem opuszczone mieszkanie na Piłsudskiego 6 razy byłem w Admie -decyzja ostatecznie odmowna.Chciałem też inne mieszkanie na tym samym osiedlu-też odmowa...

[mejka]

Barakowiec24 masz rację! Ten Zarząd Nieruchomości Miejskich przy ul. Chrobrego to paranoja. Jakieś 10 lat temu weszła ustawa o wsadach kominowych, do których podłączone są piece gazowe.Mam mieszkanie państwowe kiedyś nazywało się to komunalne. ZNM wysłało mi pismo bym na swój koszt założyła wsad. Pismo odpowiednio wyjaśniające dlaczego ja! W pierwszej chwili zaczęłam liczyć ile by mnie to wyniosło, dużo, bo co najmniej 2 tyś. zł. Do swojego ZNM nie miałam po co iść, oni zawsze znajdą jakieś regulaminy na moją niekorzyść. Więc poszłam do innych Zarządów gdzie mi wyjaśniono że komin to część wspólna, a ja jako najemca nie odpowiadam za część wspólną, tylko za mieszkanie które wynajmuję! Pomogli mi napisać odpowiedź do ZNM. Ci nic mi nie odpowiedzieli ale po roku sami założyli wsad do komina. Miałam stare okna drewniane(chyba nigdy nie wymieniane), pokrzywione, nie nadające się do użytku, też złożyłam podanie o ich wymianę. Przyszła komisja, powiedzieli by scheblować, będą się zamykały. Owszem wzięłam fachowca, scheblował, zamykały się, ale dziury były wielkie, wiało przez nie latem i zimą. Wsadzałam gazety, watę i zaklejałam taśmą miodową. Na swój koszt zrobiłam wymianę okien na plastiki, mając pozwolenie z ZNM. Ciąg w kominie z pieca i wyciągu zawsze był bardzo mocny. Po dwóch latach robiono nowy dach i wydłużono kominy. Niestety ciąg ustał. Chodziłam do ZNM, kłóciłam się żeby coś zrobili. Ale hmm, rozmowa z naczelnym kominiarzem też nic nie dała. Ich zdaniem okna, które wstawiłam dwa lata wcześniej trzeba zrobić nawietrzniki, które im pozwoliłam dla spokoju zrobić. Dalej nie ma ciągu, a oni to lekceważą, przyjdzie kominiarz, karze okna pootwierać i tak wtedy jest jakiś mały ciąg. Z nimi ciężko wygrać!

[Barakowiec24]

Mnie 4 miesiące temu zrobiono w kuchni wentylację lecz też w taki sposób że ciągu wogóle wcale nie ma.Teraz mam okna otwarte i para wodna podczas gotowania ma gdzie uchodzić ale jak przyjdzie okres zimowy i mrozy to logicznym jest że okna będą zamknięte to zaś spowoduje wilgoć i jeszcze większy grzyb niż ten który jest obecnie.Więc na co się zda generalny remont mieszkania? masz rację ciężko wygrać z nimi..Jak ktoś ma tam jeszcze jakieś chody to coś tam dla siebie uzyska ale jak nie ma komu się stawić za zwykłym potrzebującym człowiekiem który szuka dla siebie choćby odrobiny godnych warunków do życia to w rezultacie taki zwykły człowiek nic nie jest w stanie zrobić choćby nie wiem ile pisał chodził i gadał